Szukam RPG

[ninja666]

Zanim zacznę chciałbym was przeprosić za to, że was tak ciągle zamęczam tym szukaniem gier dla mnie, ale, niestety, jesteście jedynym forum, na którym jest dużo starszych graczy i którego jestem członkiem, a na samym forum nie ma gimbusów, które nie czytają postów, tylko podają co wiedzą (na innym forum dostałem propozycje RPG: Red Faction Guerilla i Devil May Cry). Tak więc proszę was (znowu) o pomoc.

Jak tytuł tematu wskazuje, szukam gry RPG, "Mount and Blade" mi się znudził z racji braku jakiejkolwiek fabuły, więc proszę was o podanie mi propozycji jakiegoś fajnego RPG. Szukam gry RPG w klimatach średniowiecznego fantasy, najmilej widziane by były RPGi z dużymi odniesieniami do słowiańskiej bądź nordyckiej mitologii, ale nie jest to koniecznością. Jeśli nic takiego nie znacie, to może być typowe średniowieczne fantasy. Najmilej widziane by były gry, w których kieruje się jednym bohaterem z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby (najlepiej z widokiem zza pleców postaci), a system walki, levelowania itp. jest jak najbardziej intuicyjny i zręcznościowy, gdyż jak na razie mam dosyć RPGów pokroju Baldura, w których planowanie walki na pauzie jest dłuższe niż sama walka. Mogą być klikane, ale niezbyt skomplikowane (Ot, coś jak Dungeon Siege). Nie chcę też niczego przesadnie kolorowego. Wolałbym bardziej mroczne i "brudne" średniowiecze (coś ala Mount and Blade albo Gothic). Najmilej widziane są RPGi z otwartym światem i pierdyliardem rzeczy do robienia w tymże świecie, aczkolwiek nie obrażę się, jeśli takiego świata w grze nie będzie. Chciałbym także oczywiście coś, co uruchomi się na moim sprzęcie w przyzwoitej liczbie FPS i w miarę dobrych detalach, gdyż zwiedzanie świata w postaci "pokazu slajdów" nie jest dla mnie ani trochę atrakcyjne. Nie chcę także żadnych MMORPG, gdyż nie lubię tego typu gier. Gra nie musi być także nowa, w starsze tytuły też z chęcią grywam.

Przypominam, że mój sprzęt to:
Procesor: AMD Athlon 64 X2 5000+ 2.6Ghz (2 rdzenie)
RAM: 3GB
Grafika: GeForce 8600GT 256MB
Sterownik grafiki: Microsoft DirectX 10
System: Windows Vista Business 32-bit SP2

Nie interesują mnie następujące tytuły:
a)Seria Gothic - przeszedłem pierwszą część i starałem się zacząć drugą, ale odpuściłem sobie po jakichś 3 godzinach, bo opierała się na tych samych schematach, co Gothic 1 (na początku jesteś słaby i żeby dostać jakieś przywileje musisz zostać członkiem gildii, a żeby to zrobić musisz wykonać 45 questów typu "przynieś-wynieś-zabij-pozamiataj")
b)Wiedźmin - gdyż już go ukończyłem
c)Fable - jw.
d)Two Worlds - grałem, doszedłem dosyć daleko, ale mi się znudził
e)Wszelkie Hack n' Slashe - nie mam ochoty na grę w gwałcenie lewego przycisku myszy, by zabić przeciwnika.
f)TES3: Morrowind i TES4: Oblivion - Obliviona ukończyłem (4 razy), a Morrowinda nie dałem rady i po miesiacu sobie odpuściłem. Świat był "za bardzo otwarty", co nie pozwalało mi na skupienie się na głównych zadaniach ("O, jakaś jaskinia. Ciekawe co w niej jest." *po wyjściu z jaskini i 5-minutowej podróży* "O, grobowiec, na pewno będzie tam coś wartościowego" - powtórzyć razy 40).

Czekam na wasze propozycje.

[The Iceman]

Neverwinter Nights 1 i 2 podobno są dobre, ale jeszcze nie miałem okazji zagrać.

Gra nie musi być także nowa, w starsze tytuły też z chęcią grywam.

Daggerfall!

[ninja666]

NWN jest tak samo skomplikowany jak Baldur's Gate, więc raczej nie. W Daggerfalla kiedyś próbowałem grać, ale po tym jak mój wojownik wtopił się w kamień przed bramami miasta i dał się przez to okładać po mordzie byle zombiakowi, odpuściłem sobie.

[Tiszer]

Wiem że pisałeś żeby nie podawać serii gothic ale spróbuj odpalić gothica 3 (ale najpierw ściągnij sobie nieoficjalnego patcha, dużo poprawia i dodaje nowe aspekty do gry).
W trójce jest zupełnie inaczej, nie musisz już zaczynać od początku bo postać jest już trochę rozwinięta.
Może spróbuj też Risen, sam nie grałem ale słyszałem że fajna gra.
Więcej ci nie powiem bo za bardzo na RPG-ach się nie znam.

[Szakal]

Czy ta gra koniecznie musi być w realiach średniowiecza? Jeśli tak, to może zagraj w Mount and Blade: Ogniem i mieczem, posiada jako taką fabułę i miło jest skosić Rzeczpospolitą Szwedów.
Jeśli nie musi być koniecznie w średniowieczu, to polecam Fallout'a 3. Świetne, postapokaliptyczne RPG, naprawdę warte zagrania.

[ninja666]

Napisałem "średniowieczne fantasy", co ogranicza was "zaledwie" do 3/4 istniejących gier cRPG. A co do M&B: Ogniem i Mieczem. Naprawdę posiada wciągającą fabułę? Czy tylko "fabułę" jak w oryginalnym M&B, czyli "było sobie 5 królestw. walczą ze sobą w wojnach, a ty decydujesz co zrobić ze sobą w tym świecie"?

[Ramesses]

Nie bęziesz gwałcił lewego przycisku myszki, jeśli zagrasz w jakieś gry konsolowe...polecam zatem obie części Golden Sun na GBA...trochę Ci zejdzie godzin z życia

[The Iceman]

Pod warunkiem, że taką konsolę posiada (może też użyć emulatora, o ile taki istnieje).

[ninja666]

Mógłbym, ale problem tkwi w tym, że na konsolach ukazują się same jRPGi, a na obecną chwilę takiego rodzaju rozrywka mnie nie interesuje.

[Mr Minio]

A interesują Cię kosmiczne RPG? Może spróbujesz Mass Effect?

[Lothar]

No to lecimy:
Divine Divinity (za grosze na GOG.COM, działa na Win7)
Planescape: Torment (też na GOG.COM, działa na Win7) - gra głównie przegadana, ale ten klimat po prostu miażdży.
Divinity 2: The Dragon Knight Saga (czyli po ludzku podstawka + dodatek)
Dragon Age: Początek + Dragon Age: Przebudzenie
Dragon Age II (jeśli jedynka za trudna/zbyt złożona)
RISEN - jedyny, prawowity następca Gothic-a
Vampire: The Masquerade - Redemption
Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura - też na GOG.COM, też za grosze i też działa na Win7 (jak prawie wszystko z GOG). Średniowiecze + Steampunk
Seria Ultima - z czego możesz pominąć kilka pierwszych części, chyba że namiastka grafiki Ci nie przeszkadza - bo klimat jest.
Seria Ultima: Underworld - zły mag zgasił słońce, wszyscy pochowali się pod ziemię. Ciekawe, wciągające, miejscami wręcz straszne.
Arx Fatalis - duchowy spadkobierca Ultima: Underworld
Seria Betrayal at Krondor
Bardziej niż obowiązkowo seria Might & Magic (nie Heroes!)
The Temple of Elemental Evil - upraszczając - trochę jak Baldur/Neverwinter, ale w uniwersum D&D: Greyhawk, zatem będzie więcej akcji i mniej planowania na aktywnej pauzie.
Seria Wizardry


Do tego jakieś 20+ niesamowitych, klimatycznych jRPG-ów, ale takowych nie preferujesz - i się nie dziwię, bo do gatunku trzeba się przyzwyczaić

[Silver Dragon]

Divinity 2: The Dragon Knight Saga (czyli po ludzku podstawka + dodatek)

Hah, ubiegli mnie.
Nie jestem fanem RPG'ów, ale powiem szczerze ten tytuł powalił mnie z nóg, zarówno pod względem fabuły jak i samej rozgrywki

[ninja666]

Chyba staję się coraz mniej hardkorowy, bo jak zobaczyłem gameplaye z twoich propozycji to aż mnie odrzucało :F Najbardziej chyba Betrayal at Krondor. Wizardry (zwłaszcza część 8) wprawdzie wyglądają lepiej, ale opierają się o ten sam system gry co BaK i Might and Magic, a takie "umowne do bólu" RPGi jakoś do mnie przemawiają. Jak na razie chyba najbardziej mnie przekonało do siebie Vampire: The Masquerade, Risen (ale raczej wątpię, by mój sprzęt go uciągnął, poza tym wygląda jak gothic 2 z lepszą grafiką) i Arcanum: Of Steamworks... . W Arx Fatalis kiedyś grałem, ale był tak mało dynamiczny, że nawet jego ciekawe rozwiązania (system kreślenia run FTW!) nie przekonały mnie do zostania przy nim dłużej. Temple of Elemental Evil wyglada znajomo. To nie jest czasem po prostu samodzielny dodatek do Baldura? Dragon Age niestety mi nie pójdzie, więc nie. A "przeboska boskość" wydaje mi się zbyt skomplikowana. Bo jak widzę te wszystkie menusy to aż mi się w głowie przewraca. A co do jRPGów, to ja je uwielbiam i przeszedłem ich juz kilka, ale na razie po prostu nie chce mi się w nie grać. Macie jeszcze jakieś propozycje?

PS. Przepraszam za wszelkie niedogodności i utrudnienia związane z odczytaniem tego posta, ale już mam tak zlasowany mózg od nauki (5 godzin przy lekcjach z czego 3,5 to samo wkuwanie do klasówek, hell yeah!), że nie jestem w stanie tak sprawnie składniowo pisać jak przy wypoczętym umyśle.

[Lothar]

The Temple of Elemental Evil z Baldur's Gate ma wspólne tylko logo "Dungeons & Dragons", gra nawet toczy się w innym świecie (BG dzieje się w Forgotten Realms, a ToEE w Greyhawk)

[eddie]

Sacred, za dychę (może nawet mniej) razem z dodatkiem. To niby jest H'n'S, ale nie trzeba tak strasznie nawalać, jeszcze zależy kim się gra. Nie wiem jak z Sacred 2, jakoś nigdy nie mogłem się do tego przekonać