Zapomniałem o jej preferencjach.Silver Dragon pisze:Ona widać ma gdzieś takie prezenty. Ciasto migdałowe byś jej przyniósł
Trochę im upuściłem krwi. No ale czego się nie robi dla sztuki, gdy farby brak
Misterna robota, Smoku. Artysta krwi.
A więc to jest ten pani inhalator... Hmm... To wiele wyjaśnia
W zwykłym skrinie znaleźć coś - to jest coś!
Jeżeli jeszcze raz ktoś mi zaproponuje jazdę konno, ukręcę mu łeb
Genialne!
Inne też prima sort.