Mówi pod nosem
No w końcu zasnęła ta ropucha.

Chodź Szatan, przytul mnie. Po tej mieszance razem odlecimy do ciepłych krajów, albo i dalej.

Czy ktoś wspominał, że by się naćpał?
Mam trochę Xanaxu, zmieszany z wódą ponoć trzepie silniej niż Szynka do dziecięcego porno.

Chyba rzygnę, ale to i tak w porządku, Szynkacz.
patrzy na obsrane spodnie Dzienisa
Ale z wujciem chyba nie za bardzo w porządku. A i Mame, zostawiłam Ci w reklamówce.

Podjeżdżam pod dom, otwieram drzwi.
-Zakupy zostawiam w torbie w kuchni. Jak coś ktoś będzie ode mnie chciał to idę przed dom na huśtawkę.

Kiedy policjant idzie do radiowozu, z gracją dwunogiego kota odjeżdżam z miejsca zatrzymania
-Dobrze, że nikt nie zamocował rejestracji po ostatnim, to nas nie spiszą. Wracam do domu.

Trudno stwierdzić, bo ich auto leży w rowie, jeden z nich próbuje wziąć ode mnie dokumenty, a drugi napierdala się na jezdni z jakimś kierowcą tira.
Nie wiem co robić ;_;

Dzwoni na telefon domowy z samochodu i ktoś odbiera.
-Zatrzymali mnie do kontroli, co robić, co robić? ;_;

Dobrze mame, ale nie wiem czy znowu dadzą tyle na zeszyt : < Braciu, nie mam prawa jazdy, ale policja mnie przecież nie zobaczy jak będę jechać nocą bez świateł. Myśl trochę. Okejej Dioble, nie zapomnę tym razem o gumach dla ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może zrobię listę albo coś. robi listę i wychodzi z mies...

I niech ktoś zabierze ten rozpuszczalnik Wujciowi, bo dla innych nie zostanie.
Muszę wyjść, przewietrzyć się, może podjadę do sklepu. Ktoś coś chce?

-Mame wróciłaś! ^^ Wujcio znowu napierdolony jak messerschmitt mieszał wódkę z alkoholem. Dobrze, że jesteś. A gdzie Tate?

Zginie [you]

I w ten sposób zginą wszyscy

seebeek17 pisze: wiedzieliście że bez nadmiaru alkoholu też się można bawić?

No też byłam w szoku

Pan Szatan, czemu nie
To trochę takie podsumowanie sporej części naszego pokolenia

Takie to