Dawno, dawno temu, kiedy na forum było może z 10 użytkowników, w dodatku takich, którzy woleli zgnoić i wyzwać, niż spokojnie wyrazić swą opinię (choć nie wszyscy!), założyłem temat o swoim ulubionym piosenkarzu. Przyznaję, post początkowy nie zachęcał do udzielania się, tak więc teraz to naprawiam. Odmieniony temat - odmieniony fan/user.
Nie będę streszczał tu biografii Robbiego Williamsa - jest google, jest wikipedia, jest moja strona. Mam zamiar zamieszczać w tym temacie swoje ulubione filmy z Robbiem - ciekawe wykonania piosenek, czy śmieszne sceny. Nie podoba się - nie odpowiadaj. Albo zrób to w sposób kulturalny (wyraź swą opinię).
Polecane piosenki: (tzn. takie, które powinny się Wam spodobać; ja jestem typowym fanem Roba, a więc mi podobają się praktycznie wszystkie: jedne bardziej drugie mniej)
1. Supreme - Teledysk ; Live
2. Feel - Teledysk ; Live
3. Tripping - Teledysk ; Live
4. Angels - Teledysk ; Live
5. Come Undone - Teledysk ; Live
6. Rock DJ - Teledysk ; Live
7. Radio - Teledysk ; Live
Nie są to moje ulubione piosenki, jednak myślę (i mam nadzieję!), że niektóre z nich znacie. Ja gustuję w takich typowo 'robbowych' - czyli pop zmieszany z rockiem. Let Love be Your Energy, czy Berliner Star. Oczywiście Supreme i Feel to klasyka, je także uwielbiam (ba, Supreme to #1).
Niedługo kolejne video'a, enjoy
PS Na koniec kilka fotek
Tripping
Feel
Supreme
Robbie Williams
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Żeby mieć 'piątkę' z muzyki musiałem załapać choć jeszcze jedną taką ocenę... Postanowiłem wykorzystać znajomość twórczości Roba dla własnych zysków. Zrobiłem album ze zdjęciami i streszczoną biografią Robbiego. W sumie 10 stron. Nie myślałem, że będę musiał jeszcze opowiedzieć o swoim ulubionym wokaliście, jednak nauczycielka chciała się upewnić, czy przypadkiem nie ściągnąłem jedynie informacji z internetu i wkleiłem zdjęcia. Podłączyłem baaaardzo stary komputer z sali do swojego odtwarzacza mp3 i zapuściłem 'lepsze' kawałki Williamsa. Klasa jednogłośnie uznała, iż Supreme jest 'nawet fajne'. Dopowiedziałem co nieco do informacji zawartych w albumie i zgarnąłem 5 na koniec.
Zrobiłem wcześniej 3 zdjęcia mojego albumu, dodałem je poniżej.
Zrobiłem wcześniej 3 zdjęcia mojego albumu, dodałem je poniżej.
No właśnie... już 13 lutego 34. urodziny Roba! Nie będę mu tu życzył wszystkiego najlepszego, bo od tego są inne fora. Jednak Wy, po cichu, możecie to zrobić.
Nadszedł ten dzień...
Pojutrze zdaję egzamin Bierzmowania. Zabrałem się za wypełnianie poszczególnych rubryk w mojej książeczce, aż natrafiłem na... "Imię do Bierzmowania".
Zastanawiam się nad "Robertem" i "Maksymilianem". Ładniej brzmi ta druga opcja - "Jakub Piotr Maksymilian" od "Jakub Piotr Robert". Większość moich kumpli bierze sobie właśnie takie `dostojniejsze` imiona. Jest trzech patronów-Robertów - powinienem wybrać tego, "który będzie mnie prowadził dalej przez życie", ale żaden mi nie odpowiada, heh. Za to Maksymilian i owszem. Jednak słucham muzyki Robbiego Williamsa (przypomnę: Robbie jest pseudonimem artystycznym tego wokalisty, w rzeczywistości nazywa się Robert Peter Maksymilian Williams). Na tyle długo, że chyba mogę twierdzić, że Rob będzie obecny w moim życiu dalej... dużo dalej. Nawet jeśli mi się znudzi to wspomnienia pozostaną - a te są najważniejsze.
We wtorek przed egzaminem wpiszę sobie imię mojego przyszłego patrona. Gdybym mógł napisać, że "mój patron świetnie śpiewa", ale... nie mogę.
PS Widzicie? Rob też ma na 3. 'Maksymilian'. W dodatku jego patronem jest Polak - nawet opisał to w swojej biografii - piękne...
Pojutrze zdaję egzamin Bierzmowania. Zabrałem się za wypełnianie poszczególnych rubryk w mojej książeczce, aż natrafiłem na... "Imię do Bierzmowania".
Zastanawiam się nad "Robertem" i "Maksymilianem". Ładniej brzmi ta druga opcja - "Jakub Piotr Maksymilian" od "Jakub Piotr Robert". Większość moich kumpli bierze sobie właśnie takie `dostojniejsze` imiona. Jest trzech patronów-Robertów - powinienem wybrać tego, "który będzie mnie prowadził dalej przez życie", ale żaden mi nie odpowiada, heh. Za to Maksymilian i owszem. Jednak słucham muzyki Robbiego Williamsa (przypomnę: Robbie jest pseudonimem artystycznym tego wokalisty, w rzeczywistości nazywa się Robert Peter Maksymilian Williams). Na tyle długo, że chyba mogę twierdzić, że Rob będzie obecny w moim życiu dalej... dużo dalej. Nawet jeśli mi się znudzi to wspomnienia pozostaną - a te są najważniejsze.
We wtorek przed egzaminem wpiszę sobie imię mojego przyszłego patrona. Gdybym mógł napisać, że "mój patron świetnie śpiewa", ale... nie mogę.
PS Widzicie? Rob też ma na 3. 'Maksymilian'. W dodatku jego patronem jest Polak - nawet opisał to w swojej biografii - piękne...
Cholera, musiałeś to pisać, Tiquill? Teraz to mam wątpliwości, szanując zdanie innych (a już Twoje na pewno) często trzeba wybierać - 'moje czy ich?'. Prawda jest taka, że jeden z kolegów - także fan Rob(erta) - wziął sobie "Antoni", bo odpowiada mu patron. A mi... sam nie wiem, w każdym razie dzięki za opinię, zastanowię się jeszcze nad tym.
Co nowego u Robbiego?
Tak, to nikt inny jak Robbie Williams. Nie obawiajcie się - sam nie zapuściłem sobie takiej brody (nie wiem nawet, czy byłbym w stanie). Jednym słowem: facet się skończył. Prawdopodobnie jest teraz scjentologiem...
Ale będzie dobrze, musi być dobrze, tak więc...
Przytyło się, co nie, Robbie? Ale taki Williams nagrywał swoje najlepsze piosenki... Nie jest zapatrzoną w siebie gwiazdką - to świadczy o nim dobrze. Zobaczymy, co będzie potem.
Piosenka Advertising Space jest "moją wersją 'Candle in the wing', Eltona Johna". Hołd złożony Elvisowi Presleyowi oraz Marlonie Brando.
[youtube][/youtube]
Można z pewnością twierdzić, że Rob nie zażywa narkotyków. Dlaczego? Bo pokazuje się ludziom, nie przejmując swoim wyglądem. Jeśli nagra nową płytę, to zrzuci te zbędne kilogramy - tak jest zawsze. Trasa koncertowa, autografy...
Robbie jest emo!
Taką opinię usłyszałem na Forum Robbiego Williamsa. Przez kilka dni miałem zakaz pokazywania avatara (takie są kary na rw.pl), za obrażania autora tego tematu. Niech napisze tam jeszcze jednego takiego posta, a nie skończy się na "debilach"...
Ta druga fotka jest najaktualniejszą, a więc Williams zgolił ostatecznie swoją piękną brodę, jednocześnie tyjąc. Będzie dobrze, bo jak sam niegdyś śpiewał:
I just want to back for good,
a teraz ja śpiewam:
I just want you back for good.
Tak, to nikt inny jak Robbie Williams. Nie obawiajcie się - sam nie zapuściłem sobie takiej brody (nie wiem nawet, czy byłbym w stanie). Jednym słowem: facet się skończył. Prawdopodobnie jest teraz scjentologiem...
Robbie... uspokój się. Bo zacznę się wstydzić, że jestem Twoim największym w Polsce fanem...Robbie Williams poprowadzi dokumentalną audycję radiową o UFO. Program zostanie wyemitowany 6 maja o godz. 18.30 na antenie BBC Radio 4
Były wokalista Take That, nagrał audycję z dokumentalistą Jon Ronsonem w Los Angeles oraz na konferencji dotyczącej kosmitów w Laughlin, w stanie Nevada.
Projekt obu panów jest zatytułowany "Podróż Robbie'go Williamsa i Jona Ronsona w inny wymiar".
Williams zgodził się wystąpić w audycji, ponieważ sam interesuje się pozaziemskimi cywilizacjami.
Ale będzie dobrze, musi być dobrze, tak więc...
Przytyło się, co nie, Robbie? Ale taki Williams nagrywał swoje najlepsze piosenki... Nie jest zapatrzoną w siebie gwiazdką - to świadczy o nim dobrze. Zobaczymy, co będzie potem.
Piosenka Advertising Space jest "moją wersją 'Candle in the wing', Eltona Johna". Hołd złożony Elvisowi Presleyowi oraz Marlonie Brando.
[youtube][/youtube]
Można z pewnością twierdzić, że Rob nie zażywa narkotyków. Dlaczego? Bo pokazuje się ludziom, nie przejmując swoim wyglądem. Jeśli nagra nową płytę, to zrzuci te zbędne kilogramy - tak jest zawsze. Trasa koncertowa, autografy...
Robbie jest emo!
Taką opinię usłyszałem na Forum Robbiego Williamsa. Przez kilka dni miałem zakaz pokazywania avatara (takie są kary na rw.pl), za obrażania autora tego tematu. Niech napisze tam jeszcze jednego takiego posta, a nie skończy się na "debilach"...
Ta druga fotka jest najaktualniejszą, a więc Williams zgolił ostatecznie swoją piękną brodę, jednocześnie tyjąc. Będzie dobrze, bo jak sam niegdyś śpiewał:
I just want to back for good,
a teraz ja śpiewam:
I just want you back for good.
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Ci kosmici powinni mu przysłać dobrego psychiatrę. Scjentologia...Robbie Williams poprowadzi dokumentalną audycję radiową o UFO. Program zostanie wyemitowany 6 maja o godz. 18.30 na antenie BBC Radio 4
Były wokalista Take That, nagrał audycję z dokumentalistą Jon Ronsonem w Los Angeles oraz na konferencji dotyczącej kosmitów w Laughlin, w stanie Nevada.
Projekt obu panów jest zatytułowany "Podróż Robbie'go Williamsa i Jona Ronsona w inny wymiar".
Williams zgodził się wystąpić w audycji, ponieważ sam interesuje się pozaziemskimi cywilizacjami.
Gdy grubszy, to mało podobny...
Kmieciu, ty palisz??
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Nie, to Robbie wyzwala we mnie same złe moce. A tak na serio: nie palę i nie mam zamiaru tego robić.
A Ty, Tiquill, palisz? (retoryczne, bo wiem, że tak )
A Ty, Tiquill, palisz? (retoryczne, bo wiem, że tak )
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Palę, ale się nie zaciągam. Czyli: palę, ale się odzwyczajam. Czyli: palę, ale rzucam. Czyli: palę, ale już coraz mniej. Czyli: palę, ale już nie palę. Czyli: już nie palę.Robsessed pisze:A Ty, Tiquill, palisz? (retoryczne, bo wiem, że tak )
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Jak ładnie sobie to ułożyłeś... A ja sam nie palę. Ale jestem palaczem biernym. Czyli: palę... Gdzie tu sens?Tiquill pisze:Palę, ale się nie zaciągam. Czyli: palę, ale się odzwyczajam. Czyli: palę, ale rzucam. Czyli: palę, ale już coraz mniej. Czyli: palę, ale już nie palę. Czyli: już nie palę.
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Bierne palenie to ZŁO. I winni są najczęściej aktywni palacze, którzy nie respektują potrzeb niepalących.
Ale, to nie temat o nałogach, o czym piszę...
Eh, a raczej tak, to jest temat o nałogu. o robsesjii...
Ale, to nie temat o nałogach, o czym piszę...
Eh, a raczej tak, to jest temat o nałogu. o robsesjii...
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Niedługo dalsza część "Przygód Robbiego". A o swojej przypadłości opowiem może kiedy indziej.Tiquill pisze:Eh, a raczej tak, to jest temat o nałogu. o robsesjii...