jak zawsze latam po miescie i strzelam z ,,atomowki'' (w AWP) pierdyknelem w sklep talibow i wszedlem zobaczyc czy ktos jeszcze zyje zauwazylem w wejsciu czesia i... no wlasnie
deski no to kopnalem jedna z ciekawosci wyleciala na dwor wskoczylem na nia i znowu kopnalem i stojac na niej jechalem
uznalem ja za pierwszy srodek transportu w Postalu ale po kilku takich kopach zlecialem a deska poprostu zniknela
Różne dziwne wynalazki
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
odswierzam temat bo odkrylem jak ozywiac ludzi.(jest to w AWP nie wiem czy te same zjawisko jest w zwyklym postalu)
postrzelilem kolesia ze sniperki...(ale postrzelilem a nie zabilem jednak po chwili takiedo czolgania koles umiera)
podszedlem i uzylem paralizatora
[smazylem go jakies 5,6 sekund]
potem poczekalem chwile... (dluga byla ta chwila)
on wstal i zacza robic tak jak go paralizatorem podsmazymy
potem ch*j sie opamietal i uciekl...
a oto nastepne screeny
a i jesli mozna to zmienic nazwe tematu rozne dziwne sprawy w Postal 2
postrzelilem kolesia ze sniperki...(ale postrzelilem a nie zabilem jednak po chwili takiedo czolgania koles umiera)
podszedlem i uzylem paralizatora
[smazylem go jakies 5,6 sekund]
potem poczekalem chwile... (dluga byla ta chwila)
on wstal i zacza robic tak jak go paralizatorem podsmazymy
potem ch*j sie opamietal i uciekl...
a oto nastepne screeny
a i jesli mozna to zmienic nazwe tematu rozne dziwne sprawy w Postal 2
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Fajna sprawa! To jest błąd skryptu (gra ewidentnie zapomina postrzał przechodnia). I to powtarzalny, co pokazują skriny. Można to traktować jako patent na ożywianie przechodniów, czego twórcy gry chyba nie przewidzieli. Brawo, Mixer!
Warto szperać w grze i szukać takie kawałki. Smakowne, nie powiem.
Tytuł wykombinowałem taki, jaki mi się wydawał najodpowiedniejszy. I przeniosłem do tematu o StP, jako najbardziej ogólnym o Postalu.
Warto szperać w grze i szukać takie kawałki. Smakowne, nie powiem.
Tytuł wykombinowałem taki, jaki mi się wydawał najodpowiedniejszy. I przeniosłem do tematu o StP, jako najbardziej ogólnym o Postalu.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2007, 20:50 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Hmm, ciekawe odkrycie, Mixer. Sprawdzę to jeszcze sam.
te deski co sa w sklepie Habiba obok jego budy z kasą to można Postedem ustawić gdześ 1 koło 2 i sie zabawić w psycho-serfera
jak wypelnimy misje w bibliotece to potem juz tam nie mozemy wejsc. chyba ze|
wpiszemy kod na latanie(przechodzenie przez sciane)
wlatujemy do srodka (ale przez sufit )[nie mozemy wleciec w plomienie musimy ladowac za nimi]
ladujemy i wylaczamy kod
idziemy w kierunku wyjscia(omijajac plomienie[najlepiej isc przy prawej scianie])wlacza sie ,,load zone''
gdy skonczy sie ladowac przenosimy sie do biblioteki przed pozarem
mozemy chodzic po bibliotece (nie ma protestantow ale inni ludzie sa)
wpiszemy kod na latanie(przechodzenie przez sciane)
wlatujemy do srodka (ale przez sufit )[nie mozemy wleciec w plomienie musimy ladowac za nimi]
ladujemy i wylaczamy kod
idziemy w kierunku wyjscia(omijajac plomienie[najlepiej isc przy prawej scianie])wlacza sie ,,load zone''
gdy skonczy sie ladowac przenosimy sie do biblioteki przed pozarem
mozemy chodzic po bibliotece (nie ma protestantow ale inni ludzie sa)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2007, 15:57 przez Mixer, łącznie zmieniany 1 raz.
"Życie po życiu"
Odkryłem ciekawy błąd. Otóż, wpierw co musimy to zrobić, to ulokować się na otwartej przestrzeni (budynki odpadają).
Następnie, w jakiś fascynujący sposób zbijamy sobie żyćko do ilości jaką jest mniej więcej 15.
Podpalamy się np. benzyną, wciskamy esc, następnie tyldę i wpisujemy kod na przechodzenie przez ściany itp. potem wracamy do gry i paląc się zaczynamy lecieć do "nieba", po chwili, gdy energia spadnie do zera, nasz pacjent zamiast spaść z hukiem na glebę, zaczyna dalej iść do góry (widzimy go w takiej perspektywie jak przy samobójstwie, a jego ciało jest całe spalone). Ciekawe...
Odkryłem ciekawy błąd. Otóż, wpierw co musimy to zrobić, to ulokować się na otwartej przestrzeni (budynki odpadają).
Następnie, w jakiś fascynujący sposób zbijamy sobie żyćko do ilości jaką jest mniej więcej 15.
Podpalamy się np. benzyną, wciskamy esc, następnie tyldę i wpisujemy kod na przechodzenie przez ściany itp. potem wracamy do gry i paląc się zaczynamy lecieć do "nieba", po chwili, gdy energia spadnie do zera, nasz pacjent zamiast spaść z hukiem na glebę, zaczyna dalej iść do góry (widzimy go w takiej perspektywie jak przy samobójstwie, a jego ciało jest całe spalone). Ciekawe...
A więc Bóg jednak istnieje! Sprawdziłem to, bobo i rzeczywiście: taki beżbożnik jak Koleś idzie do nieba! Swoją drogą, postaram się zrobbić to w podobny sposób, ale zejdę pod ziemię Może odnajdziemy piekło
wiele osob denerwuje fakt ze cala mapa nie jest odkryta (chodzi o dni poniedzialek wtorek sroda czwartek). powiedzmy ze ktos zaczyne gre w poniedzialek i nie chce mu sie przechodzic az do piatku zeby odkryc cala mape. znalazlem na to sposob
dla przypomnienia. tak wyglada ,,blokada'' do nastepnej mapy
wpisujemy kod na latanie i przelatujemy nad nia
idziemy kawalek az wlaczy sie wczytywanie nastepnej mapy
i juz mozemy cieszyc sie mapa do ktorej wczesniej nie mielismy dostepu
dla przypomnienia. tak wyglada ,,blokada'' do nastepnej mapy
wpisujemy kod na latanie i przelatujemy nad nia
idziemy kawalek az wlaczy sie wczytywanie nastepnej mapy
i juz mozemy cieszyc sie mapa do ktorej wczesniej nie mielismy dostepu