Propozycja zmiany w regulaminie

[little_psycho]

Dla mnie jak najbardziej na tak, możemy wprowadzić konkursy na najdłuższego/największe

[Pangia]

Kuźwa, nie wytrzymam.








Jak brzmi 31. zasada Internetu???!!!

[little_psycho]

[Pangia]

Co za pojeb to projektował?

Ta, i jeszcze zezwólmy na wrzucanie filmików, gdy się masturbujemy, bo jak nie, to ban na miesiąc.

[Tiquill]

Z perspektywy czasu, gdy wracam tu po roku, to przedstawię Wam swoje zdanie.

Zakaz używania wulgaryzmów wprowadzony został od samego początku forum. Słusznie, nowe forum, bez własnego oblicza, bez wyrobionych ludzi, musi trzymać ostre zasady, aby "wyjść na ludzi". Teraz są tu doświadczeni użytkownicy, tuzy, którym dzieci raczej nie podskoczą, jeśli mają instynkt zachowawczy we właściwym miejscu. Teraz takie gwiazdkowanie wygląda mi sztucznie, niestety. Nie lubię wszelkiej hipokryzji i cenzury, ale - czasem trzeba je zaakceptować. W imię jakichś ważniejszych racji. Taką racją było zachowanie wysokiego poziomu kultury tego forum. Zachowany został.

Po roku wracam na forum i na nowo się w tym wszystkim aklimatyzuję. Czytam posty użytkowników i - nie widzę tu dzieci, które można zgorszyć w łatwy sposób. (Piszę o użytkownikach a nie matołkach, które się przewijają raz po raz). Tu piszą ludzie na tyle dojrzali, że gwiazdkowanie może ich nawet w pewnym sensie obrażać. Bardzo sobie cenię bezkompromisową szczerość u ludzi. Swobodę wypowiedzi także. Nie oszukujmy się, każdy w potocznym języku mówionym używa przekleństw. Ale czy to znaczy, że je nadużywa? MastaDJMax chce być szczery w tym co pisze z tym co mówi i myśli. Nie takie to jednak proste, co zapewne wie. Ale w znacznej mierze możliwe.

Forum ma ludzi wyrobionych i wyrobiony kształt. A o czym że ono jest? Ano, według wielu, o najbrutalniejszej grze komputerowej. To naprawdę jest sprzeczne z tą grą, te gwiazdki. Dzieci... "Ja siobie pośtsielam a potem źjem kaśkę. Ź masiełkiem i budyniem. I ź gwiaźdkami". Łolaboga! Matko Świnta, łon przeklonł! Jak nie chcesz przeklinać, to kurna nie przeklinaj, można, są zamienniki - i to bardzo dobre. A jak masz potrzebę przekląć, to kurwa przeklnij, tylko nie stawiaj tych jebanych gwiazdek. Nie bądź hipokrytą, każdy widzi, co tam jest pod tymi gwiazdkami. Owszem, język pisany jest bardzo wrażliwy na wulgaryzmy, to bardzo źle wygląda, bardzo źle. A skoro źle wygląda, to będę tego rzadko używał. A skoro inni rzadko używają, to ja nie będę gorszy, nie chcę czuć się jak czarna owca. Chcę być sobą, sam wiem, gdzie mam narzucić sobie ograniczenie. Cenzura - nie. Autocenzura - tak.

Jesteśmy tu na tyle dojrzałą i mocną społecznością, że byle kurwa nas nie zgorszy. I nie zeszmaci. A gdy wejdą na to forum dzieci i zobaczą, że można bez gwiazdek, ale i bez totalnej wstrzemięźliwości od wulgaryzmów, zachować kulturę wypowiedzi, to pójdzie im to tylko na dobre. Widziały, słyszały i same na swym podwórku mówią znacznie wulgarniej. Dotąd trzymałem stanowisko, by zwracać uwagę na dzieci, które tu wchodzą. Ale i szybko nas opuszczają. A my zostajemy. Ze sztucznie nałożoną cenzurą. Bo przecież i tak każdemu czasem się wymknie. No to niech ten regulamin to widzi, do czorta! Że nam się wymyka. Bo jesteśmy normalnymi ludzi. (Dobra, część z nas stara się być normalna). Strona okrzepła, ludzie okrzepli - a regulamin to co?

Teraz garść cytatów, które same mówią za siebie. Według mnie najciekawszy zbiór racji obu stron:

Nit tu nikogo nie zmusza by przeklinał, ale żeby nikt tu nikogo nie zmuszał by te przekleństwa czytał już się nie da.

potraktujmy wulgaryzmy tak samo jak emotki (albo zabrońmy całkowicie używać emotek )

prawdziwy 666, masz po części rację, takie ryzyko istnieje. Tak samo jak to, że po legalizacji marihuany wszyscy zaczną się upalać, a potem brać heroinę.

tak albo że jak zalegalizują alkohole takie jak piwo to wszyscy zostaną pijakami.... czekaj przecież alkohol jest legalny ale ludzie masowo nie rzucają się do barów czy wykupują hurtowe ilości alkoholi i się nie upijają do nieprzytomności

dbajmy o język cenzurując go? Gratuluję podejścia. Dbajmy o mieszkańców inwigilując ich.

Tak, cenzurując wulgaryzmy dbamy o czystość języka.

I teraz sugestia zmiany:

Tak więc moja propozycja to zmiana poprzez rozbicie punktu:

7. Absolutnie zakazuje się używania słów wulgarnych a także obrażania innych użytkowników i ich poglądów na forum, na shoutboxie i poprzez prywatne wiadomości. Kultura wypowiedzi obowiązuje wszędzie, gdzie tylko piszą ludzie myślący. Kontrowersyjność serii Postal od niej nie zwalnia.

Na:

7. Absolutnie zabrania się celowego obrażania innych użytkowników, zarówno poprzez tematy na forum, jak i ShoutBox a także PM.
8. Zabrania się nadmiernego używania słów wulgarnych.

Kto idzie ze mną? Dalej, wszyscy za mną! <wyciąga pistolet>

Ja natomiast proponuję tak, idąc w ślad za innym punktem regulaminu (kolorowa czcionka) i pozostawiając punkt 7 w propozycji MastaDJMaxa:

8. Nie można nadużywać słów wulgarnych. Zezwala się na nie tylko w sytuacjach, kiedy użytkownik nie ma innego sposobu na wyrażenie swojego stanu emocjonalnego i określenie swojego poglądu na dany temat. Pamiętaj, kultura wypowiedzi obowiązuje wszędzie, gdzie tylko piszą ludzie myślący. Kontrowersyjność serii Postal od niej nie zwalnia.

[Robseßed]

Moje zdanie jest takie, jakie było - zakaz przeklinania. Natomiast chyba każdy znał granice, które można ew. nagiąć, dlatego to Forum nie jest całkowicie pozbawione wulgaryzmów. Szczególnie w tematach Dużego HP dość często pojawiają się bluźnierstwa, bo po prostu emocje czasem brały górę i to rozumiem.

Boję się po prostu, że teraz ludzie zaczną co drugi post bluźnić, co byłoby męczącę, bo - tak jak powiedział Tiquill - w języku codziennym każdy z nas przeklina. Może takie swoiste wakacje dla naszego języka w postaci postów na Forum nie są złym rozwiązaniem i powinno zostać tak, jak jest?

Nie mówię tak, nie mówię nie dla pomysłu Tiquilla. Bez względu na decyzję ja będę starał się dalej pisać tak, jak to robiłem przez te 4 lata.

[Mr Minio]

Jestem za. Jedno czy dwa przekleństwa gdzieniegdzie nikomu nie zaszkodzą. Czasem pomogą nawet wyrazić emocje. Bo, nie oszukujmy się, "kurwa, ja pierdolę!" lepiej wyraża emocje niż "o kurcze, ja nie mogę!". Sam raczej wulgaryzmów nie będę używał, bo to po prostu nie jest mój styl - może raz kiedyś mi się zdarzy, ale na pewno nie będzie to zbyt częste. Natomiast nie będę miał nic przeciwko kilku przekleństwom tu i tam, byle bez przesady, kultura musi być.

[Tiquill]

Jestem przekonany, że forum to zniesie dobrze. Ludzie tu znają się, akceptują, lub tolerują - oraz szanują. Zwarta grupa. Poza tym jest coś takiego, jak presja otoczenia. Nie będę robił z siebie chama, jeśli inni nie robią. No i to musi się dotrzeć. Forum musi wypracować sobie pewien poziom tolerancji na wulgaryzmy.

Literatura unika wszelkich wulgaryzmów, media też się ich strzegą. Podwórko i mowa potoczna jest od nich bogata. Fora są pomiędzy tymi światami. Chcesz zachować swobodę i naturalność wypowiedzi, ale też wiesz, że inni patrzą. Jedne fora pozwalają sobie na więcej, drugie na mniej. My powinniśmy być w tym oszczędni. Ale nie bać się tego.

A jeśli się nie uda i zejdziemy za nisko, to to zauważymy. Na pewno. Będzie jeszcze pora cofnąć to. Lecz jestem przekonany, że kultura słowa pisanego na tym forum zwycięży i wulgaryzmów nie ujrzymy za wiele. Swoboda bycia nie oznacza swobody rycia (w rynsztoku).

[Pangia]

Zezwala się na nie tylko w sytuacjach, kiedy użytkownik nie ma innego sposobu na wyrażenie swojego stanu emocjonalnego i określenie swojego poglądu na dany temat.

Wg mnie zdanie absolutnie do wywalenia. Nie ma gwarancji, że dla kogoś jest naturalnym powiedzieć coś w stylu "ja pierdole, ty kurwa nie masz racji", a każdy wie, że nikt nie sieje wulgaryzmami na prawo i lewo

[Lothar]

Jestem za, ale pod warunkiem stosowania reguły złotego środka, a.k.a. "co za dużo, to nie zdrowo". Innymi słowy - wulgarnym na siłę prostakom należy się warn

[Silver Dragon]

Nie będę owijał w bawełnę
Każdemu się może wymsknąć niecenzuralne słowo gdy emocje biorą górę. Jednakże cytując mojego poprzednika 'Co za dużo, to nie zdrowo'
Jak wulgaryzmy będą nadużywane, będą warny a nawet bany

[Tiquill]

Jestem za, ale pod warunkiem stosowania reguły złotego środka, a.k.a. "co za dużo, to nie zdrowo". Innymi słowy - wulgarnym na siłę prostakom należy się warn

Jak wulgaryzmy będą nadużywane, będą warny a nawet bany

Dokładnie, panowie. I dlatego będzie nam łatwiej usunąć niewygodnych użytkowników. Kij ma dwa końce. Przeholujesz - wylatujesz. Swoboda ale dla rozsądnych. A takich od dzieci łatwo odróżnić.

Zezwala się na nie tylko w sytuacjach, kiedy użytkownik nie ma innego sposobu na wyrażenie swojego stanu emocjonalnego i określenie swojego poglądu na dany temat.

Wg mnie zdanie absolutnie do wywalenia. Nie ma gwarancji, że dla kogoś jest naturalnym powiedzieć coś w stylu "ja pierdole, ty kurwa nie masz racji", a każdy wie, że nikt nie sieje wulgaryzmami na prawo i lewo

I to jest właśnie ten test, który albo ktoś zda, albo nie zda. Bo jeśli dla kogoś będzie naturalne mówić często tak, jak zacytowałeś, to jest to dla piastujących tu władzę naturalny i automatyczny sygnał: Ten użytkownik nie zdał testu, pożegnajmy się z nim.

Zmiana w regulaminie pomoże tylko tym, którzy dorośli, aby ją właściwie interpretować. Dla reszty wcale nie będzie lżej. A może wręcz przeciwnie.

Dla kogo jest to forum? Dla pyskatych i nieokrzesanych małolatów? Czy dla ludzi umiejących odpowiednio kontrolować swe emocje? Dla tych drugich, dla nas. Twórzmy więc warunki, abyśmy się w nim komfortowo czuli. Czyńmy sobie ziemię poddaną.

[Iquid]

Praktycznie w temacie już zostało wszystko powiedziane/napisane. Ze swojej strony tylko dodam, że w pełni popieram zdanie jakie wyglosił Tiquill, co za dużo to nie zdrowo! Jestem za

[Tiquill]

Zrobione. To już okrągła wersja 2.0. Tematu w Ogłoszeniach nie daję, chyba każdy wie, dlaczego.