Postal 2: Happy Night
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Reality Master
- Modder
- Posty: 1094
- Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
- Kontakt:
So, I need to download the whole game again? No, thanks.
- BloodLogin
- Pracownik RWS
- Posty: 2310
- Rejestracja: 09 gru 2013, 09:33
- Lokalizacja: Rzadkochowa ?
Ja przeszedłem dzisiaj w końcu, wiedziałem że będzie Boss.Reality Master pisze:Właśnie skończyłem tego moda po raz czwarty i za każdym razem znajduję coś nowego. Dla przykładu nie wiedziałem, że w tym modzie da się założyć kota na praktycznie każdą broń
Po przejściu są kody i dopiero po tym sprawdziłem dokładnie możliwości gwałcenia kotków

(na mieście kotów mało)
Uwielbiam tą paczkę Inventory !!
Łopata jest mocna, czasem odcina kończyny.
P2: Happy Night
FUN 8,5/10 - wszystko przez ten cholerny Taliban Race
straciłem na nim czas 7 godzin prób ;/
Paczka broni oraz pickupy 10/10
Klimat na mieście 9/10
Opowiadana historia 7/10 - mieszanka stylu psychiatryk ciemności, ojciec wbija nam miecz w brzuch ,
potem się spotykają i pomagają sobie , po chwili jakiś "matrix"...
nie zrozumiały finał chyba dlatego że nie umiem dobrze angielskiego.
-------------------------
Nooookia, not useEvilT-ModZ pisze: there are easter eggs with iphone and nokia..
why people do not hold the iphone in hand ??
I'll checkEvilT-ModZ pisze: Iphone and nokia can be used with weapon (you should select this weapon), I think you can find it out.
A-Mod Error is much more, before the Boss fight
Revival Games
you need to know
I have a series of small mods changing StartUp
https://forum.postalsite.info/m ... vt4605.html
not change the appearance of only speed up loading of HN

"You will always find blood here! "
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
- Reality Master
- Modder
- Posty: 1094
- Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
- Kontakt:
Sorry, jak są jakieś błędy, ale kończyłem tą reckę będąc ledwo żywy
.
Postal 2: Happy Night - recenzja
Rosjanie znowu to zrobili. Ekipa Revival Games powróciła, by zaskoczyć nas swoim nowym dziełem o nazwie Postal 2: Happy Night.
Happy Night to nie tyle co modyfikacja, a osobna gra (zbudowana na darmowej, multiplayerowej wersji P2) nie wymagająca "podstawki" do działania. Liczba nowości tutaj przytłacza, jest to zdecydowanie największy dodatek do Postala od czasów A Very Postal Christmas. Podobnie jak w przytoczonym przed chwilą modzie mamy tu do czynienia z zimową scenerią, jednak tym razem odwiedzimy znane nam lokacje z Paradise.
Po odpaleniu gry wita nas nowe, idealnie wprowadzające w klimat menu, a z głośników dobiegają do nas nuty utworu Metalliki – For Whom The Bell Tolls. Po wybraniu opcji Nowa Gra, mamy do wyboru 3 poziomy trudności. Zdecydowanie mniej niż w zwykłym Postalu , lecz nie jest to wadą, bowiem gra może stanowić dla niektórych spore wyzwanie nawet na najniższym poziomie trudności. Nasza przygoda rozpocznie się filmowym wstępem, który zaskakuje jakością wykonania. Na pochwałę zasługuje tu gra świateł oraz starannie wykonana animacja ruchów postaci (większość przerywników obserwujemy z perspektywy bohatera). Rosjanie postanowili puścić wodzę fantazji i pokazać nam przyczynę choroby psychicznej Kolesia. Według nich spowodowana jest ona traumatycznym przeżyciem z dzieciństwa, związanym z tragiczną śmiercią jego matki. Po tej sekwencji, gra przeskakuje o 20 lat do przodu, gdzie budzimy się w domu wujka Dave’a, który od razu każe nam się wynosić, gdyż nie dokładamy się do czynszu. Z pomocą przychodzi nam nasz przyjaciel Tony, który oferuje nam kilka pomysłów jak zebrać pieniądze na czynsz. Gdy tylko wyjdziemy z naszego mieszkania zauważamy, że w domu naszego gospodarza trwa wielka impreza Bożo-narodzeniowa, a za oknem sypie śnieg. Fabuła czyni tą grę prequelem Postala 2, składa się z 6 misji (które możemy wykonać w dowolnej kolejności, z wyjątkiem ostatniej) i obraca się więc wokół dwóch wątków: zbierania pieniędzy na czynsz oraz na pomszczeniu śmierci matki. Na pierwszy wątek przypadają dwie misje: pierwszą z nich jest porwanie kilku naukowców z bliżej nieokreślonego budynku, w celu sprzedania ich organów na czarnym rynku. Drugą misją z tego wątku jest kradzież 666 prezentów straconych przez św. Mikołaja, którego sanie zostały trafione pociskiem z bazooki przez jednego, niezadowolonego z zeszłorocznych prezentów mieszkańca Paradise. Znalezienie aż takiej liczby przedmiotów jednak nie stanowi problemu, bowiem są one rozrzucone dosłownie wszędzie oraz wypadają z zabitych postaci. Trzecią misją jest odpalenie sześciu zestawów fajerwerków rozrzuconych po całej mapie, a czwartą stanowi wyścig na skuterze śnieżnym, gdzie naszym przeciwnikiem będzie jeden z terrorystów – te cele nie są jednak związane z żadnym z wątków. Naszym piątym zadaniem jest złożenie odwiedzin ojcu głównego bohatera, który obecnie rezyduje w szpitalu psychiatrycznym. Nie mogę zdradzić tutaj całego przebiegu zdarzeń, gdyż zepsułbym Wam wtedy zabawę – to samo tyczy się misji szóstej.
Przejdę więc teraz do innych aspektów gry – na pierwszy ogień omówmy więc nowe bronie, których tutaj nie brakuje. Do dyspozycji mamy całkowicie nowy arsenał, składający się z: dwóch pistoletów, trzech strzelb, trzech pistoletów maszynowych, nowego miotacza ognia, petard oraz FreezeGuna (ten posiada ciekawą właściwość zamrażania postaci – działa to podobnie jak w Duke Nukem 3D). Oprócz nich, do łask powracają znane już wszystkim pukawki, do których należą: piła łańcuchowa, baseball, kusza z ED (ta tym razem potrafi strącać głowy bystanderom i przytwierdzać je do ścian) oraz większość arsenału z Postala 2. Wszystkie bronie są wykonane perfekcyjnie, smucić może jedynie fakt, iż nie są one całkowicie nowe – niektóre z nich to importy z takich gier jak Half-Life 2 i Left 4 Dead. Dużym zaskoczeniem jest możliwość instalacji tłumika w postaci kota na praktycznie każdej pukawce – bazooka od teraz potrafi strzelać kotami, a one same mogą przenosić koktajle Mołtowa w swoim… odwłoku. Niektóre z broni mogą działać w trybie akimbo po zakupie odpowiedniego ulepszenia. Niektórzy z modderów (chociażby Steven w swoim StevensMod) próbowali wcześniej eksperymentować z tym trybem, jednak w większości przypadków, próby aplikacji tego trybu do gry kończyły się różnymi dziwnymi anomaliami. Twórcom Happy Night udało się to jednak bezbłędnie i od teraz nic nie stoi na przeszkodzie śmigać z dwoma pistoletami maszynowymi lub dwururkami naraz. Kolejnym dodatkiem jest nowiutki system kupna i sprzedaży. Od teraz gdy podejdziemy do sprzedawcy i wciśniemy klawisz akcji, pojawi się przed nami okienko, gdzie możemy wybrać przedmiot jaki chcemy zakupić lub sprzedać. Obok obiektu widnieje cena oraz liczba posiadanych w inwentarzu przedmiotów tego typu. Mówiąc już o inwentarzu – ilość przedmiotów z jakich możemy korzystać również została powiększona. Happy Night wprowadza między innymi nowe przedmioty lecznicze do których możemy zaliczyć puszki coli, cukierki, ciastka oraz chyba najciekawszy Spice – czyli kolejny narkotyk obok faji zdrowia. Po jego zażyciu poziom zdrowia wzrasta do 180 punktów, a konsekwencją tego jest zniekształcenie obrazu – czasami efekty są naprawdę komiczne. Oprócz tego, po raz pierwszy w historii Postala możemy sobie robić zdjęcia selfie, dzięki addycji jaką jest nowy przedmiot iPhone. Tradycją stała się obecność pojazdów w każdym nowym modzie – w przypadku HN nie jest inaczej. Autorzy zaimplementowali do swojego produktu mod Project Marica, który dodaje sporą ilość pojazdów – możemy jeździć samochodami osobowymi, ciężarówkami, motocyklem, skuterem śnieżnym, latać helikopterem, smokiem, statkami kosmicznymi oraz użyć segwaya znanego z trzeciej odsłony Postala. Wszystkie pojazdy oferują nowy HUD, możliwość słuchania radia oraz zmianę trybu kamery (FPP i TPP). Na uwagę zasługują też świetne wykonane mini-gry, w które pogramy w salonie z automatami, a do wyboru mamy ich cztery. Pierwsza z nich, przenosi nas w świat 2.5D przypominający ten z Super Mario Bros. - przeszkadzać tu może irytujące sterowanie (aby iść w lewo musimy trzymać klawisz W) i nieprzemyślany level design. Druga gierka inspirowana jest serią Sonic the Hedgehog – tym razem w roli jeża występuje tu Koleś, który posiadł buty dodające prędkości. Podobnie jak Sonic zbieramy tutaj pierścienie, a przeszkadzać nam w tym będą upośledzone klony niebieskiego jeża tzw. Saniki (fani filmów z serii xxxMLGnoscope420xxx będą wiedzieć o co chodzi). Trzecią mini-grą jest klon Fruit Ninja, tzw. Dude Ninja, gdzie zamiast owoców na ekranie będą pojawiać się ludzie, czwartą zaś stanowi sandbox, gdzie możemy pobawić się wszystkimi pojazdami z Project Marica. Zajmijmy się teraz level designem – nowych map jest tu zaledwie garść, ale jakość ich wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Niektóre z nich zaskakują nowymi rozwiązaniami - dla przykładu, w pewnym momencie gry znajdziemy się w całkowitej ciemności, a jedynym źródłem światła będą nam zapałki. W tej ciemności trzeba będzie odnaleźć wyjście, do którego prowadzi kilka krętych korytarzy. Oryginalne mapy pozostały nietknięte pod względem układu budynków itd., jednak czasem towarzyszyło mi odczucie jakbym grał w te mapy po raz pierwszy – spowodowane jest to po części implementacją nowego, ładniejszego systemu oświetlenia oraz efektów wizualnych. Do tego należy dołożyć zmianę pory dnia na noc oraz wszechobecność śniegu, który skrzeczy nam pod butami i sypie się w niezliczonej ilości z nieba. Miejscami mamy także do czynienia z „ice physics” – nasza postać zacznie się ślizgać po wejściu na lodowisko.
Pora nam teraz przejść do wad omawianego produktu – tych jest raczej niewiele (UWAGA: Ta sekcja tyczy się wersji 1.0. W momencie pisania tej recenzji dostępny jest już patch 1.1, który prawdopodobnie naprawia większość z opisanych problemów natury technicznej). Pierwszym i zarazem największym problem jest tutaj stabilność programu. Podobnie jak w AWP, gra często potrafi wyjść do pulpitu pozostawiając nam wiadomość o błędzie GPF. Szczególnie problematyczną planszą wydaje się tu być „Las”, gdzie gra wykracza się praktycznie za każdym razem po wejściu na teren tej lokacji. Najbardziej problematyczną misją zaś jest wyścig na skuterze śnieżnym. Powiedzmy sobie szczerze – model jazdy w P2 nie należy do najlepszych. Łatwo uderzyć naszym pojazdem w jakąś przeszkodę, a w większości przypadków nawet najmniejsze błędy popełnione na trasie mogą skreślić nassze szane na wygraną. Dla niektórych, problemem może być też kiepskie tłumaczenie na język angielski – nie przeszkadza to jednak w grze, a całość fabuły da się bezproblemowo zrozumieć. Jej spójność i sens pozostawia jednak wiele do życzenia – nie mamy tu na co narzekać, bo nie mamy nic lepszego do wyboru (Eternal Damnation jest jedynym megamodem obok HN, który wprowadza nową fabułę).
Podsumowując, Happy Night to zdecydowanie najbardziej innowacyjny i jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) modów do Postala 2. Ilość nowości liczy się tu w dziesiątkach, gra wciąga na długie godziny (przejście jej za pierwszym razem zajęło mi około 7 godzin), a po skończonej rozgrywce udostępnione są nam nowe kody, dzięki którym nasza postać będzie np. mogła chodzić po ścianach albo mieć dostęp do broni przeznaczonych jedynie dla bossów. Osobiście, dopiero po czwartym skończeniu gry jestem pewien, że odkryłem już praktycznie wszystko, a mój głód Postalo-maniaka został w pełni zaspokojony. Ilość włożonej tutaj pracy jest co najmniej imponująca, pasja i oddanie twórców jest tutaj wręcz namacalne. Happy Night to idealny przykład jak powinno się tworzyć modyfikacje, jest to must-have dla każdego fana Postala 2. Mam nadzieję, że w tym momencie już go ściągasz. Jeszcze nie? To na co czekasz?
Ocena końcowa : 9/10
Trochę screenshotów:


Postal 2: Happy Night - recenzja
Rosjanie znowu to zrobili. Ekipa Revival Games powróciła, by zaskoczyć nas swoim nowym dziełem o nazwie Postal 2: Happy Night.
Happy Night to nie tyle co modyfikacja, a osobna gra (zbudowana na darmowej, multiplayerowej wersji P2) nie wymagająca "podstawki" do działania. Liczba nowości tutaj przytłacza, jest to zdecydowanie największy dodatek do Postala od czasów A Very Postal Christmas. Podobnie jak w przytoczonym przed chwilą modzie mamy tu do czynienia z zimową scenerią, jednak tym razem odwiedzimy znane nam lokacje z Paradise.
Po odpaleniu gry wita nas nowe, idealnie wprowadzające w klimat menu, a z głośników dobiegają do nas nuty utworu Metalliki – For Whom The Bell Tolls. Po wybraniu opcji Nowa Gra, mamy do wyboru 3 poziomy trudności. Zdecydowanie mniej niż w zwykłym Postalu , lecz nie jest to wadą, bowiem gra może stanowić dla niektórych spore wyzwanie nawet na najniższym poziomie trudności. Nasza przygoda rozpocznie się filmowym wstępem, który zaskakuje jakością wykonania. Na pochwałę zasługuje tu gra świateł oraz starannie wykonana animacja ruchów postaci (większość przerywników obserwujemy z perspektywy bohatera). Rosjanie postanowili puścić wodzę fantazji i pokazać nam przyczynę choroby psychicznej Kolesia. Według nich spowodowana jest ona traumatycznym przeżyciem z dzieciństwa, związanym z tragiczną śmiercią jego matki. Po tej sekwencji, gra przeskakuje o 20 lat do przodu, gdzie budzimy się w domu wujka Dave’a, który od razu każe nam się wynosić, gdyż nie dokładamy się do czynszu. Z pomocą przychodzi nam nasz przyjaciel Tony, który oferuje nam kilka pomysłów jak zebrać pieniądze na czynsz. Gdy tylko wyjdziemy z naszego mieszkania zauważamy, że w domu naszego gospodarza trwa wielka impreza Bożo-narodzeniowa, a za oknem sypie śnieg. Fabuła czyni tą grę prequelem Postala 2, składa się z 6 misji (które możemy wykonać w dowolnej kolejności, z wyjątkiem ostatniej) i obraca się więc wokół dwóch wątków: zbierania pieniędzy na czynsz oraz na pomszczeniu śmierci matki. Na pierwszy wątek przypadają dwie misje: pierwszą z nich jest porwanie kilku naukowców z bliżej nieokreślonego budynku, w celu sprzedania ich organów na czarnym rynku. Drugą misją z tego wątku jest kradzież 666 prezentów straconych przez św. Mikołaja, którego sanie zostały trafione pociskiem z bazooki przez jednego, niezadowolonego z zeszłorocznych prezentów mieszkańca Paradise. Znalezienie aż takiej liczby przedmiotów jednak nie stanowi problemu, bowiem są one rozrzucone dosłownie wszędzie oraz wypadają z zabitych postaci. Trzecią misją jest odpalenie sześciu zestawów fajerwerków rozrzuconych po całej mapie, a czwartą stanowi wyścig na skuterze śnieżnym, gdzie naszym przeciwnikiem będzie jeden z terrorystów – te cele nie są jednak związane z żadnym z wątków. Naszym piątym zadaniem jest złożenie odwiedzin ojcu głównego bohatera, który obecnie rezyduje w szpitalu psychiatrycznym. Nie mogę zdradzić tutaj całego przebiegu zdarzeń, gdyż zepsułbym Wam wtedy zabawę – to samo tyczy się misji szóstej.
Przejdę więc teraz do innych aspektów gry – na pierwszy ogień omówmy więc nowe bronie, których tutaj nie brakuje. Do dyspozycji mamy całkowicie nowy arsenał, składający się z: dwóch pistoletów, trzech strzelb, trzech pistoletów maszynowych, nowego miotacza ognia, petard oraz FreezeGuna (ten posiada ciekawą właściwość zamrażania postaci – działa to podobnie jak w Duke Nukem 3D). Oprócz nich, do łask powracają znane już wszystkim pukawki, do których należą: piła łańcuchowa, baseball, kusza z ED (ta tym razem potrafi strącać głowy bystanderom i przytwierdzać je do ścian) oraz większość arsenału z Postala 2. Wszystkie bronie są wykonane perfekcyjnie, smucić może jedynie fakt, iż nie są one całkowicie nowe – niektóre z nich to importy z takich gier jak Half-Life 2 i Left 4 Dead. Dużym zaskoczeniem jest możliwość instalacji tłumika w postaci kota na praktycznie każdej pukawce – bazooka od teraz potrafi strzelać kotami, a one same mogą przenosić koktajle Mołtowa w swoim… odwłoku. Niektóre z broni mogą działać w trybie akimbo po zakupie odpowiedniego ulepszenia. Niektórzy z modderów (chociażby Steven w swoim StevensMod) próbowali wcześniej eksperymentować z tym trybem, jednak w większości przypadków, próby aplikacji tego trybu do gry kończyły się różnymi dziwnymi anomaliami. Twórcom Happy Night udało się to jednak bezbłędnie i od teraz nic nie stoi na przeszkodzie śmigać z dwoma pistoletami maszynowymi lub dwururkami naraz. Kolejnym dodatkiem jest nowiutki system kupna i sprzedaży. Od teraz gdy podejdziemy do sprzedawcy i wciśniemy klawisz akcji, pojawi się przed nami okienko, gdzie możemy wybrać przedmiot jaki chcemy zakupić lub sprzedać. Obok obiektu widnieje cena oraz liczba posiadanych w inwentarzu przedmiotów tego typu. Mówiąc już o inwentarzu – ilość przedmiotów z jakich możemy korzystać również została powiększona. Happy Night wprowadza między innymi nowe przedmioty lecznicze do których możemy zaliczyć puszki coli, cukierki, ciastka oraz chyba najciekawszy Spice – czyli kolejny narkotyk obok faji zdrowia. Po jego zażyciu poziom zdrowia wzrasta do 180 punktów, a konsekwencją tego jest zniekształcenie obrazu – czasami efekty są naprawdę komiczne. Oprócz tego, po raz pierwszy w historii Postala możemy sobie robić zdjęcia selfie, dzięki addycji jaką jest nowy przedmiot iPhone. Tradycją stała się obecność pojazdów w każdym nowym modzie – w przypadku HN nie jest inaczej. Autorzy zaimplementowali do swojego produktu mod Project Marica, który dodaje sporą ilość pojazdów – możemy jeździć samochodami osobowymi, ciężarówkami, motocyklem, skuterem śnieżnym, latać helikopterem, smokiem, statkami kosmicznymi oraz użyć segwaya znanego z trzeciej odsłony Postala. Wszystkie pojazdy oferują nowy HUD, możliwość słuchania radia oraz zmianę trybu kamery (FPP i TPP). Na uwagę zasługują też świetne wykonane mini-gry, w które pogramy w salonie z automatami, a do wyboru mamy ich cztery. Pierwsza z nich, przenosi nas w świat 2.5D przypominający ten z Super Mario Bros. - przeszkadzać tu może irytujące sterowanie (aby iść w lewo musimy trzymać klawisz W) i nieprzemyślany level design. Druga gierka inspirowana jest serią Sonic the Hedgehog – tym razem w roli jeża występuje tu Koleś, który posiadł buty dodające prędkości. Podobnie jak Sonic zbieramy tutaj pierścienie, a przeszkadzać nam w tym będą upośledzone klony niebieskiego jeża tzw. Saniki (fani filmów z serii xxxMLGnoscope420xxx będą wiedzieć o co chodzi). Trzecią mini-grą jest klon Fruit Ninja, tzw. Dude Ninja, gdzie zamiast owoców na ekranie będą pojawiać się ludzie, czwartą zaś stanowi sandbox, gdzie możemy pobawić się wszystkimi pojazdami z Project Marica. Zajmijmy się teraz level designem – nowych map jest tu zaledwie garść, ale jakość ich wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Niektóre z nich zaskakują nowymi rozwiązaniami - dla przykładu, w pewnym momencie gry znajdziemy się w całkowitej ciemności, a jedynym źródłem światła będą nam zapałki. W tej ciemności trzeba będzie odnaleźć wyjście, do którego prowadzi kilka krętych korytarzy. Oryginalne mapy pozostały nietknięte pod względem układu budynków itd., jednak czasem towarzyszyło mi odczucie jakbym grał w te mapy po raz pierwszy – spowodowane jest to po części implementacją nowego, ładniejszego systemu oświetlenia oraz efektów wizualnych. Do tego należy dołożyć zmianę pory dnia na noc oraz wszechobecność śniegu, który skrzeczy nam pod butami i sypie się w niezliczonej ilości z nieba. Miejscami mamy także do czynienia z „ice physics” – nasza postać zacznie się ślizgać po wejściu na lodowisko.
Pora nam teraz przejść do wad omawianego produktu – tych jest raczej niewiele (UWAGA: Ta sekcja tyczy się wersji 1.0. W momencie pisania tej recenzji dostępny jest już patch 1.1, który prawdopodobnie naprawia większość z opisanych problemów natury technicznej). Pierwszym i zarazem największym problem jest tutaj stabilność programu. Podobnie jak w AWP, gra często potrafi wyjść do pulpitu pozostawiając nam wiadomość o błędzie GPF. Szczególnie problematyczną planszą wydaje się tu być „Las”, gdzie gra wykracza się praktycznie za każdym razem po wejściu na teren tej lokacji. Najbardziej problematyczną misją zaś jest wyścig na skuterze śnieżnym. Powiedzmy sobie szczerze – model jazdy w P2 nie należy do najlepszych. Łatwo uderzyć naszym pojazdem w jakąś przeszkodę, a w większości przypadków nawet najmniejsze błędy popełnione na trasie mogą skreślić nassze szane na wygraną. Dla niektórych, problemem może być też kiepskie tłumaczenie na język angielski – nie przeszkadza to jednak w grze, a całość fabuły da się bezproblemowo zrozumieć. Jej spójność i sens pozostawia jednak wiele do życzenia – nie mamy tu na co narzekać, bo nie mamy nic lepszego do wyboru (Eternal Damnation jest jedynym megamodem obok HN, który wprowadza nową fabułę).
Podsumowując, Happy Night to zdecydowanie najbardziej innowacyjny i jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) modów do Postala 2. Ilość nowości liczy się tu w dziesiątkach, gra wciąga na długie godziny (przejście jej za pierwszym razem zajęło mi około 7 godzin), a po skończonej rozgrywce udostępnione są nam nowe kody, dzięki którym nasza postać będzie np. mogła chodzić po ścianach albo mieć dostęp do broni przeznaczonych jedynie dla bossów. Osobiście, dopiero po czwartym skończeniu gry jestem pewien, że odkryłem już praktycznie wszystko, a mój głód Postalo-maniaka został w pełni zaspokojony. Ilość włożonej tutaj pracy jest co najmniej imponująca, pasja i oddanie twórców jest tutaj wręcz namacalne. Happy Night to idealny przykład jak powinno się tworzyć modyfikacje, jest to must-have dla każdego fana Postala 2. Mam nadzieję, że w tym momencie już go ściągasz. Jeszcze nie? To na co czekasz?

Ocena końcowa : 9/10
Trochę screenshotów:




Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 00:06 przez Reality Master, łącznie zmieniany 4 razy.
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Popieram tę wypowiedź.Rycho3D pisze:Może ktoś to spakować normalnie jak człowiek i gdzieś wrzucić ?
Ten instalator jest podludzi.
I w ogóle ile waży ten mod??
Reality Master, świetna recenzja.


I regret nothing
- BloodLogin
- Pracownik RWS
- Posty: 2310
- Rejestracja: 09 gru 2013, 09:33
- Lokalizacja: Rzadkochowa ?
to było 973MB czytaj drugą stronkę tematu.Dzienis pisze: I w ogóle ile waży ten mod??
Wydaje mi się że żaden screen nie opisze klimatu tego megamoda tylko filmik

Kto przekona TheSider by nagrywał z tego ??
"You will always find blood here! "
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
- Reality Master
- Modder
- Posty: 1094
- Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
- Kontakt:
Ja bym proponował założenie nowego działu na stronie głównej dla HN. Nie godzi się, żeby Lost Island posiadał własny dział, a Happy Night nie. Treścią tego działu mogłaby być moja recka, do tego warto by dodać galerię screenshotów z moda.
RM, dobra robota.Reality Master pisze:Postal 2: Happy Night - recenzja

Mike_Bay, szybka reakcja z tym news'em.


Tylko grafiki dziwnie wstawione. Nie da rady w jakichś hiperlinkach albo [img]?
Btw. z HN wywalili ikonkę z Inventory?
Bo mam Bronie, przerwa dziura, Serce z życiem, resetowałem config ale nadal nie mam Inventory.
Jestem za.Ja bym proponował założenie nowego działu na stronie głównej dla HN.
LI ma własny dział?Reality Master pisze:Nie godzi się, żeby Lost Island posiadał własny dział

Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 11:46 przez seebeek17, łącznie zmieniany 2 razy.
- Reality Master
- Modder
- Posty: 1094
- Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
- Kontakt:
Sprawdź w konfiguracji przycisków który klawisz odpowiada za zmniejszanie ilości obiektów HUD, bo już nie pamiętam.seebeek17 pisze:Btw. z HN wywalili ikonkę z Inventory?
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Dział gotowy, tylko się cholerstwo w panelu bocznym nie wyświetla. Dlaczego? Nie wiemReality Master pisze: Ja bym proponował założenie nowego działu na stronie głównej dla HN. Nie godzi się, żeby Lost Island posiadał własny dział, a Happy Night nie. Treścią tego działu mogłaby być moja recka, do tego warto by dodać galerię screenshotów z moda.
Screeny z moda wrzucę gdy będę robić upgrade galerii

Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 



- BloodLogin
- Pracownik RWS
- Posty: 2310
- Rejestracja: 09 gru 2013, 09:33
- Lokalizacja: Rzadkochowa ?
Ehh Seebeek mówiłem czytać cały temat !!!Reality Master pisze:Sprawdź w konfiguracji przycisków który klawisz odpowiada za zmniejszanie ilości obiektów HUD, bo już nie pamiętam.seebeek17 pisze:Btw. z HN wywalili ikonkę z Inventory?
Opisywałem od początku wszystkie problemy.
Miałem tak i przywróciłem guzikiem.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 13:26 przez BloodLogin, łącznie zmieniany 1 raz.
"You will always find blood here! "
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!