Źródło: https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=4703Hard Truck: Apocalypse to dość nietypowe połączenie RPG oraz gier akcji stworzone przez studio Targem Games. Nietypowe, ponieważ kierujemy nie postacią, a potężnym pojazdem. Fabuła gry przenosi nas w alternatywną, apokaliptyczną przyszłość, w której na nieprzyjaznych rejonach nowej Ziemi panuje prawo silniejszego. Gracz poszukuje śladów zaginionej cywilizacji i próbuje odkryć jej sekrety, zdobywa wiedzę o przyszłości rodzaju ludzkiego oraz poznaje potężnych sprzymierzeńców i oczywiście stawia czoła niezliczonej rzeszy wrogów.
Ponieważ idea rozgrywki bazuje na ciągłym przemieszczaniu się, kluczową rolę odgrywa nasz pojazd, który jest jedyną nadzieją na przetrwanie w tak okrutnym świecie. Twórcy przygotowali do wyboru kilka wozów różniących się osiągami i statystykami, które w późniejszym czasie możemy, a nawet musimy, modyfikować i ulepszać, dodając do niech potężniejsze bronie oraz nowe gadżety. Do pacyfikacji przeciwników, którzy rekrutują się spomiędzy kierowców ciężarówek, transporterów wojskowych, robotów czy piechoty, możemy wykorzystać imponującą liczbę, ponad 30 rodzajów broni, m.in. karabiny maszynowe, rakiety czy miny. Broń oraz wyposażenie nabywamy za zarobione lub przejęte po zabitych wrogach pieniądze.
Bardzo fajna, wciągająca gra, wspaniała grywalność, grafika jak na lata premiery (2005) bardzo ładna, fabuła mogła by być lepsza, lecz rekompensują ją misje poboczne np. dostarczenie jakiejś paczki, podwóz kogoś. Realistyczny handel (w jednej miejscowości taniej kupie, w drugiej sprzedam drożej) Niestety, posiada też parę bugów, przez które niemal rozwalimy klawiaturę np:zaklinowywanie się na leżącym drzewie (jest co prawda opcja respawnu obok, ale prawie zawsze gdy jest potrzebna po prostu nie działa) Zaklinowanie się podczas walki=prawie pewna śmierć. Utrapieniem jest także brak funkcji autosave, gdyż po śmierci zaczynamy od ostatniego zapisu gry (brak zapisów=gra od początku), lecz gdy pamięta się o zapisywaniu, to wszystko jest ok (ja w sumie wczoraj zmarnowałem 3 godziny gry, gdyż przez drzewo nie umiałem się wydostać, a przyjechały rakietnice) Do grafiki postaci mogę się przyczepić, gdyż niektóre twarze wyglądają po prostu jak ziemniaki, lecz gra i tak warta polecenia.