Otóż naszła mnie ostatnio pewna myśl dotycząca brania udziału w wyborach. Zastanawiam się, jakim prawem polonusy, czy emigranci mogą głosować? Wielu z nich nie mieszka od wielu lat w Polsce, więc na jakiej podstawie mają prawo nam wybierać władze? Mogli sobie głosować na tego muzułmanina w białym domu, jak im ktoś pozwolił, ale czemu, jak ostatnio zostały zorganizowane wybory w USA i GB dla Polaków tam mieszkających? Nie mogę tego pojąć. Wielu z nich nie zna sytuacji w kraju, a nawet nie zamierza tu wracać, więc tym bardziej nie powinni mieć możliwości głosowania w wyborach mających służyć Polsce.
Co o tym sądzicie? Dla mnie możliwość oddania głosu powinna być jedynie w kraju, albo ambasadach/konsulatach dla Polaków, którzy nie przebywają na stałe za granicą.
Polonia głosuje
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Również jestem zdania, że ludzie na stałe przebywający za granicą powinni, podobnie jak więźniowie, zostać pozbawieni prawa głosu. Chore jest, że człowiek, który ten kraj zna tylko ze starych wspomnień lub opowieści rodziców i telewizji wybiera ludzi, którzy mają realny wpływ na nasze życie, a na ich stan nie mają najmniejszego wpływu.
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
Bardziej mnie bulwersuje to, że przestępcy mają wpływ na wynik, a powinni być pozbawieni praw wyborczych.
Nie rozumiem w czym gorsi mieli by być Polacy mieszkający za granicą. Czy jak np. wyjadę na miesiąc do Czech na wakacje to też nie mam mieć prawa głosu w tym czasie? Wszyscy, którzy mają obywatelstwo polskie mają prawa wyborcze.
Tego prawa powinni zostać pozbawieni kryminaliści siedzący w pierdlu.
Nie rozumiem w czym gorsi mieli by być Polacy mieszkający za granicą. Czy jak np. wyjadę na miesiąc do Czech na wakacje to też nie mam mieć prawa głosu w tym czasie? Wszyscy, którzy mają obywatelstwo polskie mają prawa wyborcze.
Tego prawa powinni zostać pozbawieni kryminaliści siedzący w pierdlu.
Jak wyjeżdżasz na miesiąc to Czech, to nie jesteś emigrantem, polonusem, tylko Polakiem na wakacjach. Jak siedzisz w Czechach 10 lat i nie masz zamiaru w najbliższym czasie wracać do kraju to głosować nie możesz - proste.Dr. Dundersztyc pisze:Czy jak np. wyjadę na miesiąc do Czech na wakacje to też nie mam mieć prawa głosu w tym czasie?
Także ci, którzy kraj znają ze wspomnień z dzieciństwa albo opowieści rodziców? Także ci, którzy wyjechali 10, 20, 30 lat temu, założyli tam rodziny i tam zamierzą umrzeć? Dlaczego ludzi, którzy o obecnym stanie Polski mają wywierać wpływ na moje życie tutaj?Dr. Dundersztyc pisze:Wszyscy, którzy mają obywatelstwo polskie mają prawa wyborcze.
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
Bo jesteśmy krajem otwartym. Można do niego wjechać wsiąść co się che i wyjechać.
- Rycho3D
- Modder
- Posty: 11978
- Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
- Lokalizacja: SinCity
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
I tak nigdy niema konkretnych kandydatów .
Trzeba wybierać pomiędzy złem ,a większym złem .Co za tym idzie frekwencja jest mała i trzeba szukać wyborców np. za granicą i w więzieniach.
Trzeba wybierać pomiędzy złem ,a większym złem .Co za tym idzie frekwencja jest mała i trzeba szukać wyborców np. za granicą i w więzieniach.
8=======D