Mi się podoba zakończenie takie jak Loco zaproponował, ale zmieniłbym na coś zerżniętego z Wędrowycza: Koleś po zabiciu ostatecznego bossa nagle spotyka śmierć po czym rozpierdala ją rakietnicą
(było coś w stylu:
Semen siedział i pił, gdy nagle jego oczom ukazała się śmierć siedząca na kamieniu, szlifująca kosę. Widząc to, Jakub wszedł do domu, a po chwili wyszedł z pancerfaustem, z którego wypalił. Gdy kurz opadł, Semen ujrzał Jakuba, siedzącego na kamieniu, szlifującego kosę)
Wymarzone zakończenie
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Coś aż tak nierealnego?! Przecież ktoś już na forum odkrył, że Koleś i tak idzie do nieba(trick z podpaleniem się i ifeelfree).
O ile zombie i końcowy boss w AW były jeszcze do przełknięcia(nie wiadomo nawet czy były realne, przecież Koleś miał zwidy), to takie zakończenie trójki to już przesada. W ogóle jestem teraz na nie z nierealnymi zakończeniami. Mimo tego co napisałem wcześniej, powtórka z dwójki też była by to kitu. Wyglądało by to tak, jakby twórcy nie mieli nowych pomysłów.
W trailerze mogliśmy zobaczyć, że Koleś stoi przed drogą wyboru - policja lub rabusie.
Może właśnie pod tym względem należy szukać zakończenia?
Jako rabuś, Kolesiowi udał się skok na jakiś bank(w którym było o wiele więcej forsy niż w tym w dwójce) i teraz sobie siedzi na Karaibach, ogląda jakieś laski i popija drinkiem, a obok niego leży jak zwykle wierny Champ.
Jako ten współpracujący z policjantami, pod koniec gry, Koleś mógłby dostać jakąś odznakę i zostać policjantem, albo całkiem inaczej - w ostatniej chwili przeciwstawić się glinom i wszystkich wymordować(to tak dla fanów starego, dobrego Kolesia).
O ile zombie i końcowy boss w AW były jeszcze do przełknięcia(nie wiadomo nawet czy były realne, przecież Koleś miał zwidy), to takie zakończenie trójki to już przesada. W ogóle jestem teraz na nie z nierealnymi zakończeniami. Mimo tego co napisałem wcześniej, powtórka z dwójki też była by to kitu. Wyglądało by to tak, jakby twórcy nie mieli nowych pomysłów.
W trailerze mogliśmy zobaczyć, że Koleś stoi przed drogą wyboru - policja lub rabusie.
Może właśnie pod tym względem należy szukać zakończenia?
Jako rabuś, Kolesiowi udał się skok na jakiś bank(w którym było o wiele więcej forsy niż w tym w dwójce) i teraz sobie siedzi na Karaibach, ogląda jakieś laski i popija drinkiem, a obok niego leży jak zwykle wierny Champ.
Jako ten współpracujący z policjantami, pod koniec gry, Koleś mógłby dostać jakąś odznakę i zostać policjantem, albo całkiem inaczej - w ostatniej chwili przeciwstawić się glinom i wszystkich wymordować(to tak dla fanów starego, dobrego Kolesia).
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
W postalu 3 mają być podobno 3 drogi (zła , dobra i jakiegoś ekoterrorysty) więc będzie trudno dobrać jedno zakończenie.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Za bardzo by mi to Painkillera przypominałoSeminoll pisze:Dla mnie byłoby nawet ok gdyby Koleś zginął trafił do piekła i dalsze części gry rozgrywałyby się w piekle.
A głównym celem w grze będzie uzbieranie wystarczającej ilości pieniędzy, aby wynieść się z Catharsis.korter pisze:W postalu 3 mają być podobno 3 drogi (zła , dobra i jakiegoś ekoterrorysty) więc będzie trudno dobrać jedno zakończenie.
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
Naprawdę czy sobie żartujesz z tym głównym celem bo coś mi się to nie widzi.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Rosjanie przeprowadzili wywiad z przedstawicielem Akelli. Jedno z pytań właśnie tego dotyczy (Siódme chyba)
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
Jedno z potencjalnych zakończeń:
Koleś po pobiciu rekordu Hitlera w eksterminowaniu ludzi odlatuje z nim do krainy Wyobraźniolandii na latających sankach w przebraniu Św. Mikołaja. Tam odpiera atak terrorystów z Al-Kaidy. Staje się narodowym bohaterem wszystkich wymyślonych przez ludzi postaci z kreskówek. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Oczywiście część historii pochodziła by z South Park'u. Odcinek pod nazwą "Imaginationland Episode I".
https://en.wikipedia.org/wiki/Imaginationland_Episode_I
Co o tym sądzicie?
Koleś po pobiciu rekordu Hitlera w eksterminowaniu ludzi odlatuje z nim do krainy Wyobraźniolandii na latających sankach w przebraniu Św. Mikołaja. Tam odpiera atak terrorystów z Al-Kaidy. Staje się narodowym bohaterem wszystkich wymyślonych przez ludzi postaci z kreskówek. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Oczywiście część historii pochodziła by z South Park'u. Odcinek pod nazwą "Imaginationland Episode I".
https://en.wikipedia.org/wiki/Imaginationland_Episode_I
Co o tym sądzicie?
Ostatnio zmieniony 14 sie 2010, 19:18 przez Dr. Dundersztyc, łącznie zmieniany 1 raz.
Ekm HMMMM mi się ten pomysł nie podoba .Ale i tak już skopali Postala więc już nic go nie bardziej nie zepsuje.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....