27 kwie 2010, 19:45
Restart Fucked Up Party... znowu
O rozbudowanym FUP o jakim była do tej pory mowa możecie już zapomnieć. Takie coś jest niemożliwe do zrobienia w dwie osoby. Żadna z trzech zrobionych map nie jest ukończona w 100%, a do zrobienia zgodnie z planem byłoby tych map jeszcze 14.
Nie myślcie sobie, że zaniechaliśmy pracy, nie nie! Po prostu Fucked Up Party wraca do formy jaką była na początku, czyli będzie to add-on do AWP.
Zaczynam pracę nad nowymi mapami. Pytacie dlaczego? Nasz mod miał mieć dość rozbudowaną fabułę, która była nastawiona na stopniowe 'rozkręcanie się'. To znaczy, że na początku mieliśmy mieć dość ograniczony arsenał broni, ale też mało poważnych przeciwników do rozwałki. Z kolejnymi mapami, poziom trudności miał wzrastać, a i arsenał też miał być bardziej rozbudowany. Rzecz, która podobała mi się w FPC to duże pomieszczenia, łatwy dostęp do broni i dużo przeciwników - czyli chyba to co najbardziej lubimy w Postalu. Nowe mapy Fucked Up Party podobnie jak w Fucking Party Classic od razu wrzucą nas do akcji, a i bronie będą łatwiej dostępne. Fabuła też zostanie gruntownie przebudowana. Zmieni się także np. miejsce akcji gry.
Map oczywiście, jak się pewnie domyśliliście będzie mniej. Ich liczba będzie wahać się w przedziale od 6 do 8 plansz. O nowe bronie też nie musicie się martwić, ciuciu rozpoczął już kilka projektów.
Data premiery pozostaje niezmieniona - nadal jest to czwarty kwartał tego roku - nie ma żadnego poślizgu.
Mam nadzieję, że ten news bardziej Was ucieszył, niż zasmucił/zdenerwował.
Aha - jeszcze jedno - jeśli mod się przyjmie - pomyślimy nad dodatkami (nowe mapy i bronie) lub ew. drugą częścią.