Chciałbym w tym temacie powiedzieć coś ważnego a dokładnie to że ten show jest źle zorganizowany byłem na nim dzisiaj z rodzicami i radom nie był na ten show całkowicie przygotowany a na dodatek zamiast świetnych pokazów rozbijają się maszyny
a kolejki do kas były straszliwe duże, ludzie się przepychali a brama była za ciasna.
zastanawiacie się pewnie czemu to pisze a pisze to ponieważ chcę usłyszeć wasze wypowiedzi
co na ten temat myślicie?
air show=death show
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
Ja sądzę, że po:
1. Wątek do DHP...
2. Ludzie uwielbiają katastrofy i dlatego przychodzą tak licznie. Rok temu się zawiedli, ale w tym roku wszystko im zostało wynagrodzone.
Przypuszczam jednak, że to może być kolejny spisek forczanowców...
1. Wątek do DHP...
2. Ludzie uwielbiają katastrofy i dlatego przychodzą tak licznie. Rok temu się zawiedli, ale w tym roku wszystko im zostało wynagrodzone.
Przypuszczam jednak, że to może być kolejny spisek forczanowców...
Zaczął padać taki deszcz, że wróciłem o 14. Mam zdjęcia z Amerykańcami, to się cieszę...
Nie widziałem tej katastrofy... to byli Białorusini, tak? Cóż... powiem tylko tyle, że czuć było od żołnierzy wódką. Czy to byli ci - nie wiem.
Nie widziałem tej katastrofy... to byli Białorusini, tak? Cóż... powiem tylko tyle, że czuć było od żołnierzy wódką. Czy to byli ci - nie wiem.
Ja wam powiem tak, na Air Show w Radomiu bylem 2 razy, 1szy raz 3 lata temu, piloci nad lotniskiem latali wysoko i nudy były i ostry gorąc... Po jakimś czasie chcieliśmy już stamtąd wracać bo było okropnie gorąco + nudy + jakiś poryty frajer darł ryj ciągle przez mikrofon i opowiadał jakieś gówna przez dość mocne głośniki... Pomyślcie sobie że jedziecie pooglądać coś a tu wypierd**a wam koleś ze strasznie głośnymi głośnikami jak na koncertach i opowiada jakieś gówna... Jak latały odrzutowce to nie było problemu bo je i tak było słychać ale jak np. był desant z black hawków to gówno było... i tak w wielu przypadkach jak latały samoloty na silniki śmigłowe, śmigłowce albo modele puszczali to nic nie było słychać a kolo sie ekscytował niczym komentator piłkarski... Z tego powodu chcieliśmy już odjeżdżać, wspominałem już ze nad lotniskiem latali wysoko, ale przecież oni muszą gdzieś zawracać (?) i w tym cały sęk ze my idziemy na parking do samochodu a oni ODRZUTOWCAMI nad TERENEM CYWILNYM, PEŁNO DOMÓW itd. latają 4 x niżej niż nad lotniskiem... I na tym parkingu spedziliśmy dobre ponad pół godziny...
(Nie chce mi sie juz alta wciskac )
Nastepnym razem pojechalismy 2 lata temu, z troche wieksza ekipa i wiekszosc byla pierwszy raz, dosc ciekawie bylo bo byl inny rozklad jazdy i w pewnym momencie pewien znajomy mowi "I tak nudy bo sie nic nie zderzyli" mowiac to oczywiscie zartem ze smiechem na twarzy, doslownie po nie wiecej niz 5ciu sekundach walneli sie Polacy z Polskiej grupy akrobacyjnej... I co? jeden samolot wygladal jak podarte kawalki papieru a drugi jak zgnieciona puszka... i lecialy w dol 5 sekund a wydawalo sie to jak by lecialy z 15... I co? Nikt nawet dzisiaj o tym nie pamieta...
Rok pozniej odwolali zawody z powodou "Death Show"
I w tym roku mamy to samo, tyle ze to nie Polacy zgineli i nie zderzyly sie 2 samoloty tylko jeden o ziemie... O nich tez zaraz zapomna...
Sorry ze tak sie troche rozpisalem ale paru osobom to rozjasni sytuacje Mysle ze Air Show w Radomiu mozna spokojnie mianowac jako "Death Show"...
(Nie chce mi sie juz alta wciskac )
Nastepnym razem pojechalismy 2 lata temu, z troche wieksza ekipa i wiekszosc byla pierwszy raz, dosc ciekawie bylo bo byl inny rozklad jazdy i w pewnym momencie pewien znajomy mowi "I tak nudy bo sie nic nie zderzyli" mowiac to oczywiscie zartem ze smiechem na twarzy, doslownie po nie wiecej niz 5ciu sekundach walneli sie Polacy z Polskiej grupy akrobacyjnej... I co? jeden samolot wygladal jak podarte kawalki papieru a drugi jak zgnieciona puszka... i lecialy w dol 5 sekund a wydawalo sie to jak by lecialy z 15... I co? Nikt nawet dzisiaj o tym nie pamieta...
Rok pozniej odwolali zawody z powodou "Death Show"
I w tym roku mamy to samo, tyle ze to nie Polacy zgineli i nie zderzyly sie 2 samoloty tylko jeden o ziemie... O nich tez zaraz zapomna...
Sorry ze tak sie troche rozpisalem ale paru osobom to rozjasni sytuacje Mysle ze Air Show w Radomiu mozna spokojnie mianowac jako "Death Show"...
- The Iceman
- V.I.P.
- Posty: 1485
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
- Lokalizacja: بيروت
A może pan Smuggler nigdy nie leciał samolotem? Dużo osób odczuwa strach w podobnych sytuacjach, przed czymś, czego nigdy nie robili.Smuggler pisze:Możliwe , ale ja poprostu boję się latać samolotami i nie udaje mi się jakoś tego strachu przezwyciężyć.
Posiadam zasilacz z białej listy.