A ja tam nie darzę nikogo nienawiścią, albowiem jest ona cechą ludzi słabych. Jeżeli ktoś stanie na mej drodze, po prostu zabijam go, aby osiągnąć swój cel. Bez większego entuzjazmu,
bez zbędnych emocji.
Nienawidzę Go!
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Ja też nie, w AW nie poddawali się mocy mojego młota. To niedopuszczalne...Dexter pisze:Nie lubię (...) żołnierzy
o ile nie zaszedłeś od tyłu i nie uczyniłeś im siekierezady na SWATów działało...ale to w AWP jakoś niestety w AW normalnie nie dorobiłem się siekierki a kodów nie chciało mi się wpisywać...Robsessed pisze:Ja też nie, w AW nie poddawali się mocy mojego młota. To niedopuszczalne...Dexter pisze:Nie lubię (...) żołnierzy
co do tematu...nie lubię żołnierzy i SWATów...reszta która jest w miarę bezbronna może być
Ostatnio zmieniony 08 lip 2008, 09:17 przez Ramesses, łącznie zmieniany 1 raz.
Planet Earth is great to visit, but You wouldn't wanna live there...
Tylko czasami Champ może pomóc jak mu rzucisz pare dolców. Albo Psich smakołyków
Ostatnio zmieniony 09 lip 2008, 18:57 przez ciuciu, łącznie zmieniany 2 razy.
ja nienawidzę pokraków (bo lubią sado-maso)
wojaków (ciężko ich zabić i się zasłaniają M4)
spalonych psów z AW ( boje się ich )
klonów Gary'ego Colemana (za dużo ich)
wojaków (ciężko ich zabić i się zasłaniają M4)
spalonych psów z AW ( boje się ich )
klonów Gary'ego Colemana (za dużo ich)
Ostatnio zmieniony 16 lip 2008, 08:58 przez Piter1372, łącznie zmieniany 1 raz.
W AW potrafią nieźle wkurzyć, ale z początku, gdy jesteś w szpitalu, każda broń się liczy, a oni posiadają jej wiele.Piter1234 pisze:klonów Gary'ego Colemana (za dużo ich)
taa..i na dodatek jeszcze perfidne pytanie: "To TY nie wiesz kto ja jestem?"Robsessed pisze:W AW potrafią nieźle wkurzyć, ale z początku, gdy jesteś w szpitalu, każda broń się liczy, a oni posiadają jej wiele.Piter1234 pisze:klonów Gary'ego Colemana (za dużo ich)
Planet Earth is great to visit, but You wouldn't wanna live there...
Na najłatwiejszym poziomie mają Granaty które 2 potrafią zrobić ci z głowy Zupkę Chińską. Zaś np: Na łajzowatym mają tylko nożyczki , ale za to mniej skuteczne bronieRobsessed pisze:a oni posiadają jej wiele.
PS: Nie nawidzę Kro(k)cziego
Na trudniejszych poziomach radość z zabicia jednego z nich jest przeogromna.ciuciu pisze:Na najłatwiejszym poziomie mają Granaty które 2 potrafią zrobić ci z głowy Zupkę Chińską. Zaś np: Na łajzowatym mają tylko nożyczki , ale za to mniej skuteczne bronie
- Lewus
- Legendary Red Unsuccessful Troll
- Posty: 216
- Rejestracja: 20 sie 2008, 15:43
- Lokalizacja: Kraj Rad
Moja lista wrogów:
Przeciwnicy gier komputerowych (kojarzą mi się z LPRem)
Przeciwnicy książek
Wsióry (ale kwiczą )
Rzeźnicy(nienormalni, na miejscu Kolesia nie jadłbym tych steków, ta maszynka do mięsa)
Policja, ktos sie na mnie rzuca ja mu oddaje i zaczynają mnie gonic.
żony Habiba, tylko chciałem zwiedzic zaplecze sklepu.
Przeciwnicy gier komputerowych (kojarzą mi się z LPRem)
Przeciwnicy książek
Wsióry (ale kwiczą )
Rzeźnicy(nienormalni, na miejscu Kolesia nie jadłbym tych steków, ta maszynka do mięsa)
Policja, ktos sie na mnie rzuca ja mu oddaje i zaczynają mnie gonic.
żony Habiba, tylko chciałem zwiedzic zaplecze sklepu.
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
To nie tyle żony, ale jego własność, oddane służebnice, nałożnice i powiernice. Niewolnice. Zmilitaryzowana armia oddanych po śmierć służek.Lewus pisze:żony Habiba, tylko chciałem zwiedzic zaplecze sklepu.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- Lewus
- Legendary Red Unsuccessful Troll
- Posty: 216
- Rejestracja: 20 sie 2008, 15:43
- Lokalizacja: Kraj Rad
^Dla mnie to szalona banda, bez powodu rzucająca się na każdego kto otworzy drzwi w głębi sklepu. Aha co się zaś tyczy Habiba to zauważyliście, że jest tylko w poniedziałek. W inne dni go nie ma. Przeszukałem zaplecze we wtorek i nic. Ciekawe gdzie wyjechał. Pozatym myśle, ze Habib to niezła wtyczka talibów w Paradise.
Topic:
Wkurzały mnie także zombii w AW.
Topic:
Wkurzały mnie także zombii w AW.
- Demonical Monk
- V.I.P.
- Posty: 138
- Rejestracja: 25 lip 2008, 17:27
Lewus, powiedzmy że zwiał do Obligatory Sewer Complex a tam wpadł do kanału A tak na serio: Pewnie mają po prostu ustalone dni pracy. Jednego dnia on, innego jego niewolnice. Wtykać mógł, ale nie odbiegajmy od tematu. Ja najbardziej nie lubię chyba Policji. Nie Wojska lecz Policji. Przebieram się za policjanta w tej rzeźni, strzelam do rzeźników a oni się na mnie rzucają i chcą mnie aresztować.
...
...