Określiłbym to w taki sposób. Steam i inne narzędzia podsuwają Nam wygodę, którą mimowolnie zaczynamy lubić.
Zupełnie jak z samochodem jeżeli raz doznasz tego co to wspomaganie kierownicy, to nie będziesz raczej chciał w przyszłości kupić auta, które go nie ma. Jeżeli będziesz mial klimatyzację, po popsucie się jej będzie prowadziło do znacznego pogorszenia komfortu z jazdy.
Wszystko to jest bezpośrednim wpływem na komfort z korzystania z danej rzeczy. Ludzie lubią komfort, i nie interesuję ich to co się dzieję pod spodem. Są wyjątki od tej reguły czyli My, Ci ktorych interesuję to co dzieję się właśnie, którzy wolą dana rzecz zrobić samodzielnie aby mieć pewność, że będzie działało to poprawnie. Niestety stanowimy mniejszość m, dlatego w tym wypadku pozostaje Nam pogodzić się z rzeczywistością i cieszyć się tym jeśli coś będzie zaprojektowane pod nas.
Oczywiście porównanie z samochodem nie jest do końca idealne ale w pewien sposób obrazuje sytuację. Uzupełniając ten wątek dodam, że mam z pośród moich znajomych najstarsze i najsłabiej wyposażone auto. Nie narzekam na nie, no może trochę bo daleko mu do wyidealizowanego obrazu niemca, choć nie sądzę by była to kwestia edycji "passerati dla ubogich" która określa go adekwatnie wzgledem lat gdy bylo produkowane.
To nie złośliwość względem niego a zdystansowane określenie
w każdym razie jego wspomaganie kierownicy, hamulców nie umywa się do aut moich znajomych, ale nie sprawia to, że nie mam ochoty nim jeździć m, tylko widzę w nim pewną podstawowa zaletę prosty względem pozostałych jak konstrukcja cepa, czego inni moi znajomi nie mogą do końca powiedzieć o swoich autach. To sprawia, że tak samo jak instalacją i konfiguracją różnego oprogramowania wiele rzeczy mogę zrobić samodzielnie, co ma dla mnie ogromne znaczenie i sprawia, ze nie mam zamiaru go zmieniać możliwie najdłużej jak tylko sie da. Chce Ktoś pogadać o autach
?
Mam nadzieje, że ten post ma sens
sorka za gęstość tekstu, na telu ciężko to po wszystkim ogarnąć, później poprawię