Wszyscy ostatnio o innych grach, to ja też. Wcielamy się w postać detektywa Maxa Payne'a. W części pierwszej dowiadujemy się, że zabito mu rodzinę, więc szuka sprawców, poznaje fajną dupę (Monę Sax) i jak wiadomo, ona jest po przeciwnej stronie barykady. Zagłębiamy się w proste zagadki w stylu - włączyc guzik tutaj, by inne drzwi sie otwarły oraz ile pocisków z Dragunova wystarczy, by zabić człowieka bez kamizelki kulooadpornej (w tym drugim przypadku mamy wiele mozliwosci przetestowania i sprawdzenia wyników oraz prawdopodobieństwa). Czasami musimy uciekać tylko po to, by znaleźć broń i znowu zabijać, czasami zabawimy się kijem baseballowym pożyczonym w imię FBI od wielkiej kukły. No i wreszcie - podgłądanie naszego bohatera nie ogranicza się do jego czynnosci codziennych - bierzemy udział w jego snach. O ile nie dostaniemy ataku epilepsji przed komputerem to bedziemy świadkami kolejnego koszmaru Maxa, najczęsciej mającego związek z jego przeszłością.
Dlaczego podoba mi się ta gra? Za jej niepowtarzalny klimat, rewelacyjny bullet time i możliwosć wykonania fajnych screenów. Moze jeszcze ciekawe bronie (np taki podwójny Uzi - jedną serią można wyczyćić cały pokój wrogów).
A co z wami drodzy towarzysze w postalowym świecie? Graliście w owy produkt? Jakie są wasze zdania na jego temat?
Max Payne & Max Payne 2 - The fall of Max Payne
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Jasne, że grałem - kto nie grał?! Ostatnio nawet kupiłem kumplowi "Max Payne: Antologia". Z początku mu zazdrościłem (że to ja nie mam akurat urodzin w czerwcu!) polskiej wersji językowej (ja mam po ang.), ale szybko zweryfikowałem swe poglądy - za Pazurę odjąłbym ze 2 oczka. gra straciła klimat. Jednakże wersję ang. serdecznie polecam!
Ostatnio zmieniony 02 sie 2007, 22:54 przez Robseßed, łącznie zmieniany 1 raz.
Powiem krótko - gra kur**sko dobra... jednak nie tak jak jedynka. Tutaj Max wygląda jak jakiś dziadek, a w jedyneczce miał ten swój psychopatyczny (niezmienny ) wyraz twarzy. No i w jedynce tekstury były extremalnie Hi-Res'owe, w dwójce jakoś tego nie dostrzegam.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2007, 21:32 przez Lothar, łącznie zmieniany 1 raz.
Nobody Expects The Spanish Inquisition!
Trochę w tym racji. Co na pewno dało się odczuć to grywalność - w Jedynce jest lepsza.
Mi osobiście nie podobała się druga cześć Max Payn,a .1 cześć jakoś mi nie chciała chodzić chyba za dobrego kompa.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....
- The Iceman
- V.I.P.
- Posty: 1485
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
- Lokalizacja: بيروت
Korzystając z chwili wolnego czasu stworzyłem moda do Maxa Payne'a 2, który podmienia oryginalne dźwięki broni. Moim zdaniem są na prawdę super. Na tym filmiku można zobaczyć jak to wygląda:
A pobrać można tu:
https://www.strategyinformer.com/pc/maxp ... 39901.html
A pobrać można tu:
https://www.strategyinformer.com/pc/maxp ... 39901.html
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2011, 10:07 przez The Iceman, łącznie zmieniany 1 raz.
Posiadam zasilacz z białej listy.
- Ryuq
- Administrator
- Posty: 1338
- Rejestracja: 03 paź 2010, 18:20
- Lokalizacja: Galicja
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 4 razy
w dwójkę grałem dawno, ale do końca życia będe pamiętał level z...nie wiem, dom strachów to był? po ulicy tekturowe auta jeździły, a nawet jeden z tych papierowych typów łeb tekturowej babie uciął. Gra jest po prostu boska
- The Iceman
- V.I.P.
- Posty: 1485
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
- Lokalizacja: بيروت
Ten level był strasznie wkurzający. W dodatku w grze został pokazany aż 3 razy, sic!
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2011, 10:09 przez The Iceman, łącznie zmieniany 1 raz.
Posiadam zasilacz z białej listy.
- Ryuq
- Administrator
- Posty: 1338
- Rejestracja: 03 paź 2010, 18:20
- Lokalizacja: Galicja
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 4 razy
a mi właśnie ten level się podobał, był taki trochę mroczny i zabawny
Najbardziej wkurzała mnie...to chyba była karuzela? bądź co bądź wchodziło się do pokoju w którym podłoga się kręciła i się strzelało do kilku innych kolesi, też na takich "karuzelach". Fajne to było jak nie wiem
Najbardziej wkurzała mnie...to chyba była karuzela? bądź co bądź wchodziło się do pokoju w którym podłoga się kręciła i się strzelało do kilku innych kolesi, też na takich "karuzelach". Fajne to było jak nie wiem
- The Iceman
- V.I.P.
- Posty: 1485
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
- Lokalizacja: بيروت
Nie przypominam sobie takiej misji...
Posiadam zasilacz z białej listy.
Ryuq pisze:Najbardziej wkurzała mnie...to chyba była karuzela? bądź co bądź wchodziło się do pokoju w którym podłoga się kręciła i się strzelało do kilku innych kolesi, też na takich "karuzelach". Fajne to było jak nie wiem
Chyba mu chodzi o Część 2 - Rozdział 1. Tam, gdzie na dom strachów napadają ludzie z Wewnętrznego Kręgu. Tam właśnie był jeden pokój z takimi czerwonymi filarami i takimi kręcącymi się okręgami przylepionymi do podłogi (też to jest w pozostałych poziomach z domem strachów). Tylko że profilaktycznie nie trzeba tego robić, ale można, dla zabawy.The Iceman pisze:Nie przypominam sobie takiej misji...
PS. Ale odkop
Ostatnio zmieniony 28 cze 2017, 12:01 przez ShaQ, łącznie zmieniany 1 raz.