Uwaga, będzie dużo narzekania.
Nie będę wstawiał cytatów, no bo na fonie pisanie to jakiś żart
Coraz częściej zaczynam odczuwać, że się "lekko" postarzałem. Pamiętam czasy jak lałem do nocnika, jak dziadek dał mi pierwszy łyk piwa, nawet jak dziwiłem się, że raz mama jest duża (z bliska), a raz mała (z daleka). I co? Dziś jestem wyższy od mojej mamy. A najlepsze, że zapamiętuje rzeczy mało ważne w życiu np. Nie pamiętam co robiłem 10-15 minut temu, nie pamiętam imienia mojego ziomka, nie pamiętam jak wyglądał mój pokój przed przeprowadzką, ale kod na czity w grze pamiętam jak z bicza strzelił. Budzisz mnie w nocy i się pytasz: Jak zbudować Wehikuł Czasu. Odpowiem, musisz zebrać wszystkie elementy i odwiedzić wszystkie strefy do szukania, następnie iść do koguta, zbudować żurawia i wyłowić sprężyny i to coś, od spychacza.
Co do nostalgii, oj, ona jest zdradziecka. Tytus, Tomek i Atomek. Starsi userzy na pewno ich znają. Sympatyczny komiks o małpie i jej ziomkach (
) Powstała również gra platformowa. O Chryste, jarałem się jak debil. 3D, znajdźki, rozbudowany świat, latasz w te i wewte, zajeboza! Trochę trudna, frustrująca jak dla mnie i to strasznie ale ją przeszedłem
Aż sobie przypomniałem tą epickość...
Debilne sterowanie, fabuła do kitu, gówniane poziomy, system walki niedorozwoja, wraz musisz dumać 30 minut co zrobić, jak tam wskoczyć, a musisz przytrzymać Shift i skoczyć w uj wysoko.
A, i to zajebiste 3D. Gówno jak nie wiem.
Ale są gry, które nostalgia traktuje należycie np. Kangurek Kao 2
Co do powyższych postów, to mi też gry się nudzą. Człowiek wchodzi w doroślejsze tematy i nie zajmuje się takimi "błahostkami". A książki też znudzić mogą
Kiedyś chciałem żyć jak najdłużej - teraz już nie tak bardzo. No chyba jeśli siać pomoc i dobro, niech będzie.
No ale co zrobisz?
Nic nie zrobisz
Alleluja i do przodu
Edit: Autokorekta na fonie mi dała zamiast "zrobisz" - "zginiesz"