Rano wyszedłem na godzinny spacer by wywietrzyć z siebie resztki wczorajszego piwa.
Teraz siedzę na kwaterze i odpoczywam przed komputerem po ciężkim tygodniu w pracy, za oknem pada deszcz, do tego oglądam ironicznie mszę wielkanocną w Watykanie w Telewizji Trwam.
