[MOD] "Fucking Party"
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Ponieważ mapa jest zbyt wymagające postanowiłem zrobić elepada. Teraz będą 2 mapy albo 3 zobaczy się i będą sie ładowały ( tak jak normalnie w postalu przejdzie się przez tunel) ale wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Mapka jest już zrobiona w prawie 35%!!
W porządku, takie rozwiązanie jest jak najbardziej OK.ciuciu pisze:Ponieważ mapa jest zbyt wymagające postanowiłem zrobić elepada. Teraz będą 2 mapy albo 3 zobaczy się i będą sie ładowały ( tak jak normalnie w postalu przejdzie się przez tunel) ale wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
Czekam na 100%ciuciu pisze:Mapka jest już zrobiona w prawie 35%!!
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Filmik narobił mi nielichego apetytu! Zajeboza! Rób, rób, może zrobisz system map na skalę Nightmare City...
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Cos przykrego mnie spotkało do mapy wdarł się błąd i narazie niewiem jak go wywalić. To jest poważny błąd ,ale myśle że uda mi się go naprawić. Błąd może opoznic premiere nawet o tydzień! Przepraszam i zapraszam ponownie
[ Dodano: 2007-11-18, 15:51 ]
Oto pokazowka gdzie co jest :
https://img253.imageshack.us/my.php?imag ... 527ux7.jpg
a tu druga :
https://img401.imageshack.us/my.php?imag ... 734ij7.jpg
Narazie tylko tyle z powodu błedu o którym wspomniałem. Ale po naprawieniu szybkosc pracy wzrosnie 2x . Obiecuje
[ Dodano: 2007-11-18, 15:51 ]
Oto pokazowka gdzie co jest :
https://img253.imageshack.us/my.php?imag ... 527ux7.jpg
a tu druga :
https://img401.imageshack.us/my.php?imag ... 734ij7.jpg
Narazie tylko tyle z powodu błedu o którym wspomniałem. Ale po naprawieniu szybkosc pracy wzrosnie 2x . Obiecuje
Ostatnio zmieniony 18 lis 2007, 16:19 przez ciuciu, łącznie zmieniany 1 raz.
No może raczej pierwszy go zrobiłeś a nie naniego wpadłeś
A to scenario mojej mapki: (ALUCARD niegniewaj się )
Jestem spłukany. Niestać mnie na życie. nagle pojawia się szansa! Bardzo ryzykowna ale to moja ostatnia deska ratunku.
Pojawia się praca u wójka Deava! Znam bardzo dobrze wujka więc wiem że coś się kroi.
Praca polegała na tym , żeby na imprzezie nikomu nic się niestało lub chociaż żeby ucierpiało niewięcej niż 10 osób.
Bałem się iść sam więc poprosiłem kolegów Vince'a i Mikej'a żeby pomogli mi pilnować imprezy a podzielimy sie forsą.
Weszliśmy wkońcu do budynku w którym miała być owa imprezka. Niewyglądł na zwykły budynek. Ściany były zalane jakąś zieloną, gęstą substaccją która wydałała nieprzyjemną woń. Budynek był większy niż niejeden wieżowiec. Nawet rano budynek był mało dostrzegalny , ponieważ niepadało na niego żadne światło , chociaż nic w pobliżu niemogło zrobić cieni.
Drzwi niedało się otworzyć. Próbowałem pociągnąć je z kopa ale nieustępowały. Vince wyciągnoł spluwe i przestrzelił zamek. Drzwi powoli zaczeły się otwierać . Usłyszeliśmy wrzaski , głos Garego Coleman'a i głośna muzyke która głośno rozbrzmiewała po prawie całym budynku. Poszliśmy pare kroków i drzwi gwałtownie zamkneły się zanami.
Oczywiście zamknął je wiatr-pomyśleliśmy. Szliśmy wolno ,coraz wolniej ale nagle usłyszeliśmy gruchot łamanych kości i wrzaski człowieka. Biegliśmy jak tylko szybko się da. Słyszeliśmy muzykę coraz głośniej i wiedzieliśmy ,że jesteśmy blisko.
Nagle coś złapało naszą trójke i wepchneło do sali na której była imprezka.Był to wujek Deave i powiedział że tutaj nigdzie niejest bezpiecznie i że powinniśmy do niego zadzwonić zanim przyjdziemy.
Wujek kazał nam pilnować tylko tej sali i nigdzie indziej nie iść , sam zaś udał się do swojego gabinetu. Zapomniałem mu powiedzić wyników meczu więc pobiegłem za nim.Nagle rozdarł się głośny huk,ale go zignorowałem. Widziałem jak wchodził do pobliskiego sklepu więć poszedłem tam.
Dziwne ,ale wujka tam niebyło , spytałem sie sprzedawcy czy go niewidział , ale niebył on zbyt przyjemny więc zaczołem wracać. Idąc na sale zauważyłem przewróconą szafke z której wypadły dokumenty, To właśnie ona musiała zrobić taki huk. Postanowiłem pozbierać dokumenty i odstawić szafkę na swoje miejsce.
Niewiedziałem co mnie podkusiło więc przeczytałem kartkę. Zacząłem się trząść, pot zaczoł spływać mi po twarzy. Okazało się że Wujek Gwałcił kobiety, gradł prąd, robił nielegalne imprezy,Mutował ludzi, kradł i sprzedawał ludzi i zabierał samochody i to wszystko stało się w jednym budynku. Teraz wiedziałem skąd wzieły się te krzyki i głosy znanych ludzi, Wujek deave był psycholem!
Zaczełem biec, szybko biec ąz wkonću dobiegłem do sali. bałem sie powiedzieć to wszystko moim kolesiom więc stanołem za barkiem i...
A to scenario mojej mapki: (ALUCARD niegniewaj się )
Jestem spłukany. Niestać mnie na życie. nagle pojawia się szansa! Bardzo ryzykowna ale to moja ostatnia deska ratunku.
Pojawia się praca u wójka Deava! Znam bardzo dobrze wujka więc wiem że coś się kroi.
Praca polegała na tym , żeby na imprzezie nikomu nic się niestało lub chociaż żeby ucierpiało niewięcej niż 10 osób.
Bałem się iść sam więc poprosiłem kolegów Vince'a i Mikej'a żeby pomogli mi pilnować imprezy a podzielimy sie forsą.
Weszliśmy wkońcu do budynku w którym miała być owa imprezka. Niewyglądł na zwykły budynek. Ściany były zalane jakąś zieloną, gęstą substaccją która wydałała nieprzyjemną woń. Budynek był większy niż niejeden wieżowiec. Nawet rano budynek był mało dostrzegalny , ponieważ niepadało na niego żadne światło , chociaż nic w pobliżu niemogło zrobić cieni.
Drzwi niedało się otworzyć. Próbowałem pociągnąć je z kopa ale nieustępowały. Vince wyciągnoł spluwe i przestrzelił zamek. Drzwi powoli zaczeły się otwierać . Usłyszeliśmy wrzaski , głos Garego Coleman'a i głośna muzyke która głośno rozbrzmiewała po prawie całym budynku. Poszliśmy pare kroków i drzwi gwałtownie zamkneły się zanami.
Oczywiście zamknął je wiatr-pomyśleliśmy. Szliśmy wolno ,coraz wolniej ale nagle usłyszeliśmy gruchot łamanych kości i wrzaski człowieka. Biegliśmy jak tylko szybko się da. Słyszeliśmy muzykę coraz głośniej i wiedzieliśmy ,że jesteśmy blisko.
Nagle coś złapało naszą trójke i wepchneło do sali na której była imprezka.Był to wujek Deave i powiedział że tutaj nigdzie niejest bezpiecznie i że powinniśmy do niego zadzwonić zanim przyjdziemy.
Wujek kazał nam pilnować tylko tej sali i nigdzie indziej nie iść , sam zaś udał się do swojego gabinetu. Zapomniałem mu powiedzić wyników meczu więc pobiegłem za nim.Nagle rozdarł się głośny huk,ale go zignorowałem. Widziałem jak wchodził do pobliskiego sklepu więć poszedłem tam.
Dziwne ,ale wujka tam niebyło , spytałem sie sprzedawcy czy go niewidział , ale niebył on zbyt przyjemny więc zaczołem wracać. Idąc na sale zauważyłem przewróconą szafke z której wypadły dokumenty, To właśnie ona musiała zrobić taki huk. Postanowiłem pozbierać dokumenty i odstawić szafkę na swoje miejsce.
Niewiedziałem co mnie podkusiło więc przeczytałem kartkę. Zacząłem się trząść, pot zaczoł spływać mi po twarzy. Okazało się że Wujek Gwałcił kobiety, gradł prąd, robił nielegalne imprezy,Mutował ludzi, kradł i sprzedawał ludzi i zabierał samochody i to wszystko stało się w jednym budynku. Teraz wiedziałem skąd wzieły się te krzyki i głosy znanych ludzi, Wujek deave był psycholem!
Zaczełem biec, szybko biec ąz wkonću dobiegłem do sali. bałem sie powiedzieć to wszystko moim kolesiom więc stanołem za barkiem i...
Ogłaszam pojedynek dwóch mapperówciuciu pisze:No może raczej pierwszy go zrobiłeś a nie naniego wpadłeś
A to scenario mojej mapki: (ALUCARD niegniewaj się )
Jestem spłukany. Niestać mnie na życie. nagle pojawia się szansa! Bardzo ryzykowna ale to moja ostatnia deska ratunku.
Pojawia się praca u wójka Deava! Znam bardzo dobrze wujka więc wiem że coś się kroi.
Praca polegała na tym , żeby na imprzezie nikomu nic się niestało lub chociaż żeby ucierpiało niewięcej niż 10 osób.
Bałem się iść sam więc poprosiłem kolegów Vince'a i Mikej'a żeby pomogli mi pilnować imprezy a podzielimy sie forsą.
Weszliśmy wkońcu do budynku w którym miała być owa imprezka. Niewyglądł na zwykły budynek. Ściany były zalane jakąś zieloną, gęstą substaccją która wydałała nieprzyjemną woń. Budynek był większy niż niejeden wieżowiec. Nawet rano budynek był mało dostrzegalny , ponieważ niepadało na niego żadne światło , chociaż nic w pobliżu niemogło zrobić cieni.
Drzwi niedało się otworzyć. Próbowałem pociągnąć je z kopa ale nieustępowały. Vince wyciągnoł spluwe i przestrzelił zamek. Drzwi powoli zaczeły się otwierać . Usłyszeliśmy wrzaski , głos Garego Coleman'a i głośna muzyke która głośno rozbrzmiewała po prawie całym budynku. Poszliśmy pare kroków i drzwi gwałtownie zamkneły się zanami.
Oczywiście zamknął je wiatr-pomyśleliśmy. Szliśmy wolno ,coraz wolniej ale nagle usłyszeliśmy gruchot łamanych kości i wrzaski człowieka. Biegliśmy jak tylko szybko się da. Słyszeliśmy muzykę coraz głośniej i wiedzieliśmy ,że jesteśmy blisko.
Nagle coś złapało naszą trójke i wepchneło do sali na której była imprezka.Był to wujek Deave i powiedział że tutaj nigdzie niejest bezpiecznie i że powinniśmy do niego zadzwonić zanim przyjdziemy.
Wujek kazał nam pilnować tylko tej sali i nigdzie indziej nie iść , sam zaś udał się do swojego gabinetu. Zapomniałem mu powiedzić wyników meczu więc pobiegłem za nim.Nagle rozdarł się głośny huk,ale go zignorowałem. Widziałem jak wchodził do pobliskiego sklepu więć poszedłem tam.
Dziwne ,ale wujka tam niebyło , spytałem sie sprzedawcy czy go niewidział , ale niebył on zbyt przyjemny więc zaczołem wracać. Idąc na sale zauważyłem przewróconą szafke z której wypadły dokumenty, To właśnie ona musiała zrobić taki huk. Postanowiłem pozbierać dokumenty i odstawić szafkę na swoje miejsce.
Niewiedziałem co mnie podkusiło więc przeczytałem kartkę. Zacząłem się trząść, pot zaczoł spływać mi po twarzy. Okazało się że Wujek Gwałcił kobiety, gradł prąd, robił nielegalne imprezy,Mutował ludzi, kradł i sprzedawał ludzi i zabierał samochody i to wszystko stało się w jednym budynku. Teraz wiedziałem skąd wzieły się te krzyki i głosy znanych ludzi, Wujek deave był psycholem!
Zaczełem biec, szybko biec ąz wkonću dobiegłem do sali. bałem sie powiedzieć to wszystko moim kolesiom więc stanołem za barkiem i...
Ciuciu VS ALCRD
Flashback (map pack) VS cus-Fucking_Party
nudzi mi sie widać
Ostatnio zmieniony 18 lis 2007, 16:29 przez ALCRD, łącznie zmieniany 1 raz.
ehhhh nielubie pojedynków daltego że nielubie przegrywać i nielubię bo jakbym wygrał to ten drugi musi przegrać
Zacytuje taki cytat : Nieważne jest żebyś wygrał, ważne jest to żeby ten drugi przegrał
Zacytuje taki cytat : Nieważne jest żebyś wygrał, ważne jest to żeby ten drugi przegrał
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Rywalizacja zwykle przynosi korzyści odbiorcom.
A co do "nieodwracalnych błędów", to, ciuciu, może to pomoże: https://forum.postalsite.info/t ... .html#13736
A co do "nieodwracalnych błędów", to, ciuciu, może to pomoże: https://forum.postalsite.info/t ... .html#13736
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
ohh z mapą kiepsko , coraz czesciej błędy się wykraczają i wogule niezafajnie. Mapkę będe robił długo , długo wiec powinnienem chyba z tym tematem troszke dłużej poczekać. Teraz sam już niewiem co dodac do mapy. RS i RWS juz najlepsze pomysły zabrało. Aha i w mapce bedzie postac ALUCARDA!! no może nie Alucarda ale będzie jego głos! Powiem wam że pękniecie ze smiechu jak go slyszycie ale niebede zdradzał szczegółow ( kilka razy słuchałem ,,mowy'' alucarda i za kazdym razem pekalem ze smiechu . Ma dobry akcent zreszta sami zobaczycie
Polecam sie na przyszłość ciuciu (fajnie teraz nie dosc że robie mody to jeszcze zostane voice aktorem <joke> )ciuciu pisze:ohh z mapą kiepsko , coraz czesciej błędy się wykraczają i wogule niezafajnie. Mapkę będe robił długo , długo wiec powinnienem chyba z tym tematem troszke dłużej poczekać. Teraz sam już niewiem co dodac do mapy. RS i RWS juz najlepsze pomysły zabrało. Aha i w mapce bedzie postac ALUCARDA!! no może nie Alucarda ale będzie jego głos! Powiem wam że pękniecie ze smiechu jak go slyszycie ale niebede zdradzał szczegółow ( kilka razy słuchałem ,,mowy'' alucarda i za kazdym razem pekalem ze smiechu . Ma dobry akcent zreszta sami zobaczycie
Ostatnio zmieniony 22 lis 2007, 01:30 przez ALCRD, łącznie zmieniany 1 raz.
- prawdziwy 666
- Master of Dead & Hell
- Posty: 2182
- Rejestracja: 30 sie 2007, 20:37
- Lokalizacja: Apocalyptic City
No no...
teras to nie mogę się doczekać aby to zobaczyć (a raczej usłyszeć)
(bierze bat i zaczyna poganiać Ciucia <joke> )
teras to nie mogę się doczekać aby to zobaczyć (a raczej usłyszeć)
(bierze bat i zaczyna poganiać Ciucia <joke> )
Ostatnio zmieniony 22 lis 2007, 01:58 przez prawdziwy 666, łącznie zmieniany 1 raz.
I am not dead, I'm a Death muhahahahaha
Ty to masz pomysły, ciuciu. Na pewno mapka będzie świetna, nie poganiam Cię, ale...
...SPRĘŻAJ SIĘ!
...SPRĘŻAJ SIĘ!