Gdzie uciekamy i czy w ogóle uciekamy?

Bardziej i mniej konkretne rozmowy na określone tematy, niezwiązane bezpośrednio z tematyką strony, ale nurtujące niemal każdego. To wcześniejszy Duży Hyde Park plus kilka luźniejszych tematów.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

22 kwie 2015, 19:23

Uciekanie - tak. Do Francji rodzinnie. Jeśli nie, bo np. rodzina nie żyje lub trzeba było uciekać i ich zgubiłam, to mogę z buta lasem i kawałkiem drogi dostać się do Czech przez góry, mam blisko.
Obrona kraju - nie. Obrona siebie i rodziny, co najwyżej innych cywilów, ale w niszczeniu niektórych lokacji pomogłabym najeźdźcom z wielką radością.


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

22 kwie 2015, 19:39

Cziko pisze:Obrona kraju - nie. Obrona siebie i rodziny, co najwyżej innych cywilów,
+1
Cziko pisze: to mogę z buta lasem i kawałkiem drogi dostać się do Czech przez góry, mam blisko.
Moi rodzice kiedyś podróżowali przez Czechy. Szli piechotą, jechali pociągiem na gapę, albo łapali stopa. Gdyby ich nie złapali na austriackiej granicy, to pewnie nie urodziłbym się w Polsce.
Cziko pisze:ale w niszczeniu niektórych lokacji pomogłabym najeźdźcom z wielką radością.
Na przykład jakich?


I regret nothing
Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

22 kwie 2015, 19:47

Na przykład tych syficznych resztek po Niemcach na ulicy Pijarskiej w JG, zobacz w Gogle maps + tych pieprzonych galerii handlowych, na które idzie gruba kasa, a stoją puste, podczas gdy nie ma kasy np. na remont jednej ulicy koło mnie i wygląda jak powierzchnia księżyca + oznaczona malowidłami naskalnymi dzielnica patologii. Pierwsza galeria - jest pusta; miała być galerią, potem parkingiem (płatnym xD ), obecnie pustostan. Druga - w połowie jest pusta. Trzecia - masz aż jeden sklep. Spożywczy. Czwarta - w budowie z multikinem. Jeszcze dorzućcie wytwórnię filmową. Jelenia Góra taka światowa


Awatar użytkownika
ArtekXDPL
Seryjny zabójca
Posty: 461
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:30
Lokalizacja: Przemyśl

22 kwie 2015, 20:26

Hmm... Co do mnie, osoby która jest porządnie jebnięta psychicznie i fizycznie, nie osiągnęła niczego w życiu, a która ma marzenia o stworzeniu nowego lepszego świata, poprzez zrobienie czegoś co jest nie realne do zrobienia przez normalnego człowieka w celu polepszenia życia na ziemi (dla innych), zarobienia dużo pieniędzy (dla siebie), zasłużenia sobie na niebo po śmierci (dla siebie). Pewnie bym został i walczył, zginał szybko i liczył na to że po śmierci, ktoś nazwie bym mnie bohaterem. Sądzę że przynajmniej w taki sposób coś bym osiągnął. Byłbym za tym jeszcze żeby walczyć ponieważ za dużo ludzi oddało życie za nasz kraj i naszą niepodległość, wspomnę że naszego państwa broniła także młodzież której najbardziej mi szkoda, ale też doceniam ich wiarę w to że uda się wygrać z nieprzyjacielem.

WTF? Co ja napisałem? Chyba to co naprawdę sadze? Chyba nie przyjadą jutro po mnie z kaftanem bezpieczeństwa? Może lepiej jak nie wyślę tego posta? Jeszcze komuś też zryje banie? Chyba jednak za ryzykuję.


Umieram i powstaje z popiołów jak Phoenix, już od stuleci.
Awatar użytkownika
Piroziom
ServerAdmin
ServerAdmin
Posty: 1680
Rejestracja: 23 mar 2012, 02:16
Lokalizacja: Pomorskie

22 kwie 2015, 22:08

Rycho3D pisze:Ja bym walczył. Nie dla kraju, tylko dla siebie bo to jest k***a moje !
A co je moje to je święte i nikt mi tego nie zabierze.
Poszedłbym tylko i wyłącznie tym śladem. Książeczka wojskowa? Chybabym spalił. :D Czy jest sens walczyć na froncie w XXI wieku? Tu przecież już nie ma panzerfaustów, granatów, CKMów, tylko snajaperka co trafi puszkę po piwie z 3,5 km, rakiety sterowane na podczerwień, granaty odłamkowo-burzące, ładunki kumulacyjne itd. Nie mówiąc o tym że szanse miałbym i tak marne z powodu braku przeszkolenia. Lepiej do ogrodniczego, 500 kg saletry amonowej, robić własne granaty i się jakoś bronić ;) W ostateczności wycofać się.


Piro is back ;>
Awatar użytkownika
Ryuq
Administrator
Administrator
Posty: 1338
Rejestracja: 03 paź 2010, 18:20
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwo: 2 razy
Otrzymał  piwo: 4 razy

22 kwie 2015, 23:20

A co mi innego zostanie niż zostać. Głupio by mi było wyjechać w cholere a potem wrócić... Jak Grad'y ucichną, drony odlecą, armia zniknie, domy odbudują...I pomyśleć że ludzie dookoła zostali - a ja uciekłem.
Oni przeżyli co najgorsze - ale żyją i się nie dali, a ja uciekłem. Przecież to wstyd jak cholera a aż tak słaby nie jestem żeby nie być w stanie przenieść karabinu czy cięższego plecaka. Ewentualnie zawsze zostaje najbardziej honorowa śmierć samobójcza w cywilu...Kto się będzie spodziewać że w środku europy, na okupowanym terenie ktoś będzie miał ładunki z gwoździami pod bluzą? Wbrew pozorom ataki samobójcze nie są popularne. Relikt ciapatych terrorystów biegających po stepach afganistanu... a jednak skuteczne.

Przynajmniej takie jest założenie, przyjdą *tfu* to się zastanowię po raz kolejny.


Awatar użytkownika
seebeek17
Modder
Modder
Posty: 8399
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:25
Lokalizacja: Z Zewnątrz
Kontakt:

24 kwie 2015, 22:27

Pomyślcie, że naszym krajem rządzą cioty, które mówią, że jak by była wojna to by wyjechali stąd.
I to jeszcze publicznie w TV. Jak im nie wstyd. ;>
Podczas wojny takich tylko "przypadkowo" rozstrzelać jako dezerterów.


ODPOWIEDZ