Nie prowadzę takich klasyfikacji, bo po co?
Uderzyłeś kiedyś dziewczynę lub kobietę? A jeśli nie, to czy uderzyłbyś?
Pytanie za pytanie - reaktywacja
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Oj ciężkie pytanie trafiłem.Dzienis pisze:Uderzyłeś kiedyś dziewczynę lub kobietę?

Nie, nie uderzyłem.
Od pewnego zdarzenia, znieczuliłem się na stereotyp "dziewczyny są delikatne".Dzienis pisze:A jeśli nie, to czy uderzyłbyś?
Owszem, niektóre są, ale przecież nie jedna walczy na ringu albo bije "facetów".

Jeśli bym dostał luja od jakiejś kobietki (ale raczej od tej której bym nie znał jedynie, i jeśli bym dostał bez powodu), to bez namysłu bym jej oddał.

Możecie mnie teraz hejtować i wgl. wyzywać, ale sorryy.... same chcą równouprawnienia, a poza tym niby dziewczyna może uderzyć a facet nawet w obronie to już nie?

Uderzyłbyś dziewczynę w obronie własnej?
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Tak.seebeek17 pisze: Uderzyłbyś dziewczynę w obronie własnej?
Jeszcze parę razy dostanę fimfę pod lewe oko i w końcu szlag mi je trafi (czemu zawsze obrywam w lewe?)Yossarian pisze: Masz problemy z którymś zmysłem?
Łatwo cię sprowokować?
Ostatnio zmieniony 23 mar 2015, 20:34 przez Dzienis, łącznie zmieniany 1 raz.
I regret nothing
Zależy.Dzienis pisze:Łatwo cię sprowokować?
Raz wystarczy jedno nie takie słowo do mnie, a raz nawet mocna kłótnia (darcie się na całe gardło na siebie) nie sprowokuje mnie do bójki, co sądzę, że nadmierne opanowanie z mojej strony to lekka wada, bo chętnie bym powtórzył kilka sytuacji i nie opanowywał się w ogóle.

Dobrze się bijesz?
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Jak się napierdolę, to odstawiam popisy rodem z Jackie Chana (vide poprzednia sobota).seebeek17 pisze: Dobrze się bijesz?
A na trzeźwo to bardzo rzadko się biję, ale za to lepiej mi wychodzą uniki.

Kogo się boisz?
I regret nothing
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Pewnie
A najlepiej jest, gdy będąc na łonie natury, zapominasz o całym świecie, nie musząc robić nic. Szum wiatru, śpiew ptaków, dzika bestia się w człowieku budzi
Marzy ci się podróż w kosmos?
A najlepiej jest, gdy będąc na łonie natury, zapominasz o całym świecie, nie musząc robić nic. Szum wiatru, śpiew ptaków, dzika bestia się w człowieku budzi

Marzy ci się podróż w kosmos?
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 



- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Nie, zbyt duże ryzyko śmierci. Obejrzę se na filmie.
Wolę podróże po naszej planecie, też mogą być fascynujące, no i bardziej sprzyjające przeżyciu (tlen i te sprawy
).
Masz jakieś zaburzenia psychiczne?

Wolę podróże po naszej planecie, też mogą być fascynujące, no i bardziej sprzyjające przeżyciu (tlen i te sprawy

Masz jakieś zaburzenia psychiczne?
I regret nothing
by Wikipedia:
(1.1) postępowanie, zachowanie kategorycznie wykraczające poza przyjęte, przeciętne normy
(1.2) stan umysłu człowieka, który nad sobą nie panuje
(1.3) choroba psychiczna[1]
(1.4) zabawa, dobre bawienie się
(1.5) głupota, wariactwo, nieodpowiedzialne/irracjonalne zachowanie
"Andrzeju, czym jest życie?"
(1.1) postępowanie, zachowanie kategorycznie wykraczające poza przyjęte, przeciętne normy
(1.2) stan umysłu człowieka, który nad sobą nie panuje
(1.3) choroba psychiczna[1]
(1.4) zabawa, dobre bawienie się
(1.5) głupota, wariactwo, nieodpowiedzialne/irracjonalne zachowanie

"Andrzeju, czym jest życie?"
Pozdrawiam
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Życie to stan w jakim jesteśmy od narodzin do śmierci.EvilYeah pisze:"Andrzeju, czym jest życie?"

Byłeś kiedyś w burdelu, jeśli nie, to czy poszedłbyś?
I regret nothing
Nie byłem i kiedyś się zastanawiałem, czy poszedłbym do burdelu. Ostatecznie nic nie wywnioskowałem, ale najbliższy byłem przekonaniu, że jakbym szedł z jakąś grupką kolesi, to może i tak.
W jaki sposób najłatwiej cię doprowadzić do szału?
W jaki sposób najłatwiej cię doprowadzić do szału?