Porozmawiajmy o polityce. Niedługo wybory, czy pełnoletnia część forumowiczów pójdzie zagłosować? Niepełnoletni też niech się wypowiedzą. W końcu Postal też jest polityczny (politycznie niepoprawny ). Jakie macie poglądy polityczne, skręcacie na prawo czy lewo? Co sadzicie o Polskich politykach, o ich systemie rządzenia?
Ja osobiście jestem anarchistą. Nie uznaję podległości jednego człowieka wobec drugiego. Dlaczego jakieś patafiany mają mi mówić, co mam ubierać. Giertych odszedł mundurki zostały. Co prawda w moim gimnazjum jeszcze ich nie wprowadzili, ale to kwestia czasu. Nie oglądam już wiadomości i serwisów informacyjnych. Mój ojciec dostawał białej gorączki podczas debaty Kaczyński - Kwaśniewski. Po tej debacie, powiedział mi, że się cieszy, że jestem anarchistą. Demokracja, niby taki piękny ustrój - wolność, głos ludu. A mamy być kontrolowani na każdym kroku za sprawą kolejnego pomysłu PISu (dziś w radiu słyszałem, jak jechałem do szkoły). Przecież Polska to taki wolny kraj, zaraz po skończeniu szkoły średniej dostajemy list od kochanej WKU, że państwo nas wzywa. Nic tylko spakować manatki i wyjechać na Kubę, będziemy mieli to samo, tylko klimat bardziej przyjazny...
P.S.
Jeśli w temacie nie zrodzi się dyskusja, sam go usunę. Ale mam nadzieję, że sobie podyskutujemy
Polityka
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Temat jak najbardziej OK
Jestem absolutnie przeciwny obecnej polityce PISu. Wole PO i to na to ugrupowanie glosować będą moi rodzice. Prawda jest taka, że nie ma partii wolnej od wad. Podobnie jest z politykami: jednych lubimy mniej, drugich bardziej. Solą w oku mojego taty są przedstawicie Platformy w Łodzi - Skrzydlewska i Kwiatkowski. Nie lubi ich, ja zresztą też. Poczytałem o nich, dowiedziałem się o wzlotach i upadkach. Doszedłem do wniosku, że nie chcę by do powiedzenia w moim mieście miał ktoś, kto specjalnie, dla szumu, przeprowadza się do Łodzi, by móc kandydować na urząd prezydenta. Mowa tu o Kwiatkowskim. Wyprowadził się ze Zgierza (pod Łodzią), by pokazać, jak bardzo "kocha" to miasta. Żenada
Jestem absolutnie przeciwny obecnej polityce PISu. Wole PO i to na to ugrupowanie glosować będą moi rodzice. Prawda jest taka, że nie ma partii wolnej od wad. Podobnie jest z politykami: jednych lubimy mniej, drugich bardziej. Solą w oku mojego taty są przedstawicie Platformy w Łodzi - Skrzydlewska i Kwiatkowski. Nie lubi ich, ja zresztą też. Poczytałem o nich, dowiedziałem się o wzlotach i upadkach. Doszedłem do wniosku, że nie chcę by do powiedzenia w moim mieście miał ktoś, kto specjalnie, dla szumu, przeprowadza się do Łodzi, by móc kandydować na urząd prezydenta. Mowa tu o Kwiatkowskim. Wyprowadził się ze Zgierza (pod Łodzią), by pokazać, jak bardzo "kocha" to miasta. Żenada
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Przybyłem do Raju i ujrzałem piekło... - to treść Twojej sygnaturki... No i w polityce tak właśnie jest. Każda opcja obiecuje raj - a mamy piekło. Anarchizm? Jeszcze gorzej. Żyjemy w społecznej grupie, którą coś musi prowadzić. To coś to idea, reguły, zasady... No i przychodzi człowiek - i wszystko rozpierdziela. I to tyle. Można olać - spoko. Można też uznać, że bierze się udział w tej grze i w niej uczestniczyć. Także idąc na wybory.
Tak, pójdę na wybory. Choć bardziej mnie w tej chwili ciekawi treść okienka podglądu karty TV. Na Discovery Channel pokazują właśnie, jak robi się blaszane bębny. Fajna sprawa, te bębny. I jak ładnie brzmią. Od razu czuję się jak na Karaibach. Choćby to była i Kuba.
Tak, pójdę na wybory. Choć bardziej mnie w tej chwili ciekawi treść okienka podglądu karty TV. Na Discovery Channel pokazują właśnie, jak robi się blaszane bębny. Fajna sprawa, te bębny. I jak ładnie brzmią. Od razu czuję się jak na Karaibach. Choćby to była i Kuba.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Jeśli musiałbym wybierać kto ma rządzić pewnie wybrałbym PO, albo LID. Te dwie partie, choć nie idealne wydają się w miarę normalne. Ale każda władza mi przeszkadza, więc najchętniej byłbym za całkowitym zniesieniem władzy. Człowiek nie potrzebuję, żeby ktoś go nadzorował z góry. Ale dzisiaj taki stan rzeczy nie miałby racji bytu, niestety...
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
A więc po nazwach? Głosuję na PiS. Bo nie mam innej alternatywy. Są mi najbliżsi, co nie znaczy, że się z nimi utożsamiam. Owszem, wstydzę się często - ale za nich jednak wstydzę się najmniej. PO? Nie wierzę im jak psom, to wytrzepana z jakiegokolwiek życia szkodliwa partyjka. LiD? Kwaśluch? To obraza polskości. Gdy jego widzę, wzbiera we mnie żal, że takie haniebne coś ma jakikolwiek odzew. Kwaśniewski to żywa obelga dla Polski. A SLD? Zakopać komuchów. Głęboko.
Kogo szanuję najbardziej? PSL. Kogo lubię najbardziej? Ha! Janusz Korwin-Mikke! Komu sprzyjam? Partii Kobiet - ciekawe i optymistyczne zjawisko. A nad kim wzbiera we mnie litość? L. Wałęsa, sierota ze szmateksu. Niepotrzebni? LPR. A pajace, *** i ***? Samoobrona.
I tyle. Wyzwał se, ulżył se... Kto następny?
Kogo szanuję najbardziej? PSL. Kogo lubię najbardziej? Ha! Janusz Korwin-Mikke! Komu sprzyjam? Partii Kobiet - ciekawe i optymistyczne zjawisko. A nad kim wzbiera we mnie litość? L. Wałęsa, sierota ze szmateksu. Niepotrzebni? LPR. A pajace, *** i ***? Samoobrona.
I tyle. Wyzwał se, ulżył se... Kto następny?
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Ale też jedyny, który nie boi się powiedzieć tego co myśli, nie owija w bawełnę i wali prosto z mostu... fakt, robi to bardzo niesubtelnie i często ma przez to kłopoty.Tiquill pisze:L. Wałęsa, sierota ze szmateksu...
Wszystkie te partie polityczne (z PiS i PO na czele) są coraz żałośniejsze w swoich mega reklamówkach... po prostu człowiekowi wszystkiego się odechciewa, jak to widzi... ale znalazłem na to metodę - oglądam tylko Discovery, NGC, albo Cartoon Network Żadnych "mordów ty moich" i "PiS'ów co zadbali tylko o siebie" tam nie puszczają, więc człowiek ma względny spokój... jednak co rano, kiedy mykam na uczelnię muszę podziwiać na przystankach dziesiątki przeróżnych ryjów, które tylko straszą małe dzieci i wpływają na niszczenie lasów. Teraz jeszcze CBA ma wgląd do mich danych osobowych w ZUS... czekać tylko, aż dostaną pozwolenie na podsłuchiwanie rozmów telefonicznych bez nakazu sądowego (jak ostatnimi czasy w USA). Przeraża mnie to, co w tym kraju się dzieje.
Czasami myślę, że naprawdę lepiej dać władzę absolutną Kononowi i niech wszystko zlikwiduje, a markety pozmienia na sale gimnastyczne
Każdy, kto w tym rządzie w miarę racjonalnie myśli jest od razu szykanowany przez resztę średniowiecznych głąbów, którzy chyba myślą, że najlepszym sposobem rozwiązywania problemów jest udawanie, że nie istnieją... ok to koniec moich wywodów na dzisiaj, bo humor mi zaczyna siadać przez to wszystko
Ostatnio zmieniony 04 paź 2007, 21:50 przez Lothar, łącznie zmieniany 1 raz.
Nobody Expects The Spanish Inquisition!
Nie chcem ale muszem
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Ta, samotny jeździec objadający się starą fasolką z puszek.Lothar pisze:Ale też jedyny, który nie boi się powiedzieć tego co myśli, nie owija w bawełnę i wali prosto z mostu... fakt, robi to bardzo niesubtelnie i często ma przez to kłopoty.Tiquill pisze:L. Wałęsa, sierota ze szmateksu...
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
A ja lubię Radka Sikorskiego i Pawła Zalewskiego - uważam ich za porządnych ludzi i oddanych dobrej sprawie polityków.
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Zalewskiego nie kojarzę, a Sikorski - fakt, człowiek godny prawdziwego szacunku. Jeden z nielicznych, niestety.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- SovietPolska
- Zabójca na sterydach
- Posty: 525
- Rejestracja: 18 sie 2007, 01:36
Ja lubie PiS, Kaczyńscy jeżeli by uzyskali większośc głosów to by w polsce może zapanował ład, bo wszyscy spoglądają na zachód, Giertych zobaczył w niemickich szkołach mundurki, też takich chciał, PO chce demokracji ale chcą też do koryta i kraść peiniądze, PiS chce troche bardziej przybliżyć komune jaka była przedtem tyle że bez np: reglamentacji towarów(komunizm idealny), SLD tej partii wogóle nie ufam, sprzedali fabryki UB-ekom i innym szumowinom, Samoobrona(remiza - jujitsu )
powinna się tym w czym najlepiej jej idzie czyli w resorcie rolnictwa, LPR: idioci, Neonaziści, złodziej
powinna się tym w czym najlepiej jej idzie czyli w resorcie rolnictwa, LPR: idioci, Neonaziści, złodziej
Nigdy bym na PiS nie zagłosował. Wystarczy spojrzeć jak dotrzymali swoich obietnic wyborczych po ostatnich wyborach. Prawda jest taka, że wszyscy kradną i kraść będą, demokracja, bracie. Nie podobają mi się sposoby prowadzenia kampanii wyborczych. Co sobotę jeżdżę do Trójmiasta (jako pomocnik kierowcy w piekarni) i mimowolnie oglądam plakaty. Rzygać się chce jak widzę naskakujących na siebie polityków. Wydają pieniądze podatników na wielkie bilbordy, w których obrażają się nawzajem. Cieszę się, że nie wyjeżdżam za granice, bo byłoby mi wstyd mojego kraju.
Ja jestem socjalistą. Pod względem politycznym chcaiłbym mieszkać w Szwecji, Norwegii, i państwach o podobnym ustroju. Cholernie mnie wkurza to, że nasze państwo jest rządzone przez konserwatystów a nawet chadeków. To ponoć wolny kraj i taki rząd nie ma prawa istnieć (Powszechna Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela uchwalona w 1948r przez ONZ). Do tego jestem ateistą, i to co wymyśla prawica łamie wszelkie prawa dotyczące wolności słowa i wyznania. Obecnie nie stoję po stronie żadnej partii, bo każda ma w programie (albo w rzeczywistości) coś co mi nie pasuje + idioci jako liderzy
Jak zacznie Cię ścigać WKU to dopiero dosadnie odczujesz co to jest łamanie praw człowieka (w tym przypadku prawa do wolności, zapewnianego przez konstytucję... niby konstytucja nakazuje również bronić kraju w czasie wojny ale... 1. mamy jakąś w planach? 2. bronienie kraju, a niewola w wojsku to raczej różne rzeczy...)
Nobody Expects The Spanish Inquisition!
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Patrząc na to, co się w naszym pięknym, acz tragicznie rządzonym kraju dzieje, wątpię czy pójdę głosować (chyba że wirtualnie w środę). Jak narazie z rządu na rząd jest coraz gorzej. Przekręty, afery, wszędobylska korupcja, jednym słowem - bagno. Nie ważne na kogo by się głosowało, wciąż ta sama hołota, wciąż te same gęby widać, zmieniają tylko partie jak rękawiczki na zimę, trzymając się kurczowo swych stołków. Z pieniążkami podatników także jest niewesoło. Tu wypasiona limuzynka, tam wypasiona posiadłość. Przed wyborami jest wielkie obiecywanie a co jest po wyborach, każdy widzi. Szkoda słów.
Jeden plus tego wszystkiego jest taki, że po oglądnięciu spotów przedwyborczych czy obrad sejmu nachodzi mnie niezła psychoza i lepiej mi się w Postala gra
Jeden plus tego wszystkiego jest taki, że po oglądnięciu spotów przedwyborczych czy obrad sejmu nachodzi mnie niezła psychoza i lepiej mi się w Postala gra