OnLive, myśle że to rewolucjonyjny program, który jest następnym krokiem w dziedzinie technologii...
Na aktualnie trwającej Game Developers Conference zaprezentowane zostało rozwiązanie technologiczne, które być może z pewnością zmieni oblicze naszej branży.
Nie, to nie żarty.
Zasada działania OnLive jest prosta. Gramy sobie w domu, na ekranie naszego telewizora, w najnowszy gry pecetowe... ale bez peceta. Albo z jakimś bardzo słabym pecetem, stacjonarnym lub laptopem, nieistotne. Nie przejmujemy się wymaganiami sprzętowymi, klatkami na sekundę i tym podobnymi, bo gra działa... na zewnętrznym serwerze. To tak jakbyśmy mieli w domu myszkę, klawiaturę (lub pada) i monitor podłączone nie do blaszanego pudła stojącego przy biurku, lecz do... blaszanego pudła na drugim końcu świata, w serwerowni OnLive.
Gra się dokładnie tak samo, tylko nie trzeba instalować, kombinować, przejmować się sterownikami i konfiguracjami. Sygnał z kontrolerów wysyłany jest do serwerów, te z kolei wysyłają z powrotem filmowy streaming z samej gry. Potrzebne jest tylko szybkie łącze, od 1.5 Mbita przy zwykłym sygnale do 5 Mbitów przy sygnale HD i... to w zasadzie wszystko. Nawet komputer nie jest potrzebny, bo OnLive będzie oferowało swoją własną przystawkę do telewizora, do której można będzie podłączyć kontrolery. Wielokrotnie tańszą niż najtańsza konsola i jeszcze prostszą w użyciu.
Sony, Microsoft i Nintendo drżą ze strachu?
Jeśli jeszcze nie drżą, to powinny. Teoretycznie OnLive może też obejmować gry z Xbox 360 i PS3, ale... ale po co męczyć się z projektowaniem gier na konsole, skoro można skorzystać z pełnej wolności twórczej jaką daje PC i przy okazji zupełnie nie przejmować się wymaganiami sprzętowymi? No właśnie.
Przed OnLive jeszcze wiele przeszkód, ale twórcy tego systemu wydają się być pewni siebie. Nie wiem jak zamierzają rozwiązać kwestię serwerów, które muszą być przepotężne przecież, ale w tym kontekście pojawia się określenie cloud computing czyli "przetwarzanie w chmurze", ostatnio bardzo modne, ale dla mnie trochę niezrozumiałe. Nie wiem też jak OnLive będzie sobie radzić z lagiem i opóźnieniami, bo w końcu wysyłanie informacji na drugi koniec świata i z powrotem trochę będzie trwało, ale producenci obiecują, że zastosowane przez nich rewolucyjne rozwiązania pozwalają zredukować opóźnienie do 1 milisekundy.
To wszystko brzmi pięknie, zbyt pięknie...
... by było prawdziwe, prawda? Tak się wydaje, ale... ale wsparcie dla OnLive deklarują najwięksi rynkowi gracze - EA, THQ, Codemasters, Ubisoft, Atari, Warner Bros., Take 2 i Epic Games nawet. Na pierwszych zdjątkach widać, że przez OnLive można będzie pograć w Company of Heroes, F.E.A.R. 2, Burnout Paradise i... Crysis Wars! Nieźle, nie? Trudno się dziwić zresztą, że wydawcy tak się rzucili na to nowe rozwiązanie - OnLive to środowisko w 100% odporne na piractwo przecież.
Aktualnie OnLive jest w fazie zamkniętych beta testów. Otwarte testy ruszą latem, a cała usługa wystartuje jeszcze w tym roku, na razie tylko w Stanach, bo tylko tam będą na początku umiejscowione klastry serwerów. Jeśli rzecz chwyci, OnLive rozprzestrzeni się pewnie także w Europie, a jak Bozia da, to i nawet w Polsce, jeśli łącza internetowe pozwolą.
Źródło: Gamecorner.pl
https://www.onlive.com/ zakładamy konto, ściągamy instalke, instalujemy i można wypróbować.
Teraz moimi słowami:
Tak, testowałem to cudo, i działa wyśmienicie, wszystko chodzi na full detalach, żadnych problemów z łączem (może dlatego że mam internet 25 mb/s )
Tylko właśnie, do pełni szczęścia potrzebne są tylko pieniążki i szybki internet (grać w gre można tylko 30 minut).
Co o tym sądzicie?
OnLive
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Idea ciekawa, bardzo przyszłościowa. Czy się jednak przyjmie?...
Wszystko zależy od sposobu zarządzania, systemu poboru opłat (za darmo to na pewno nie będzie) itp.
Jeżeli byłoby to wliczone w koszt kablówki/telewizji cyfrowej/internetu* to jestem w 100% za
*/ Niepotrzebne skreślić
Wszystko zależy od sposobu zarządzania, systemu poboru opłat (za darmo to na pewno nie będzie) itp.
Jeżeli byłoby to wliczone w koszt kablówki/telewizji cyfrowej/internetu* to jestem w 100% za
*/ Niepotrzebne skreślić
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
Eee, gry już można kupywać, ceny może troche niższe niż na steam, płatność po przez karte kredytową, paypal itp
Dużo ludzi już z tego korzysta, proszę, zauploadowałem gameplay z darksiders, triala 30 minutowego:
[youtube][/youtube]
Jak ktoś już korzysta, możecie mnie dodać do znajomych, nick Alixo
Dużo ludzi już z tego korzysta, proszę, zauploadowałem gameplay z darksiders, triala 30 minutowego:
[youtube][/youtube]
Jak ktoś już korzysta, możecie mnie dodać do znajomych, nick Alixo
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 18:41 przez Alixo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak to wypróbować ?
Ehhh, nie działa mi bo mam 1mb . Nawet nie próbuję działać od razu wywala ;d
Możliwe ,że sprawdzę , w styczniu powiększają mi do 2mb.
[ Dodano: 2010-12-15, 19:49 ]
Jeżeli to działa tak jak to widzę na filmikach na yt. To o mój boże.
Przecież formy produkujące sprzęt zaczną tracić pieniądze , bo gracze będą potrzebowali tylko i wyłącznie szybkiego łącza...
[ Dodano: 2010-12-15, 19:49 ]
Jeżeli to działa tak jak to widzę na filmikach na yt. To o mój boże.
Przecież formy produkujące sprzęt zaczną tracić pieniądze , bo gracze będą potrzebowali tylko i wyłącznie szybkiego łącza...
Jesteś z Europy, to nie działa Dodajmy, że OnLive już dawno jest w wersji "komercyjnej", innymi słowy nie ma już nic za darmo (jak to było na początku testów). Można oczywiście jechać przez proxy, ale to potęguje i tak już około 1s lag pomiędzy akcją na domowym komputerze, a reakcją ze strony komputera w sieci OnLive. Innymi słowy - o precyzyjnej rozgrywce w jakikolwiek FPS można pomarzyć (zwłaszcza w sieci). Sama usługa zaś może niedługo paść, bowiem ceny lecą na łeb na szyję, a zainteresowanie nie rośnie. To tyle z mojej strony
Nobody Expects The Spanish Inquisition!
- Frugo_Ramone
- Niedorobiony bandzior
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 lis 2010, 20:02
- Lokalizacja: Posen
Jeśli chodzi o moje zdanie na temat OnLive to wydaję mi się, że taka technologia wyszła trochę za późno... Odradzam OnLive tym co napalają się na wysokiej rozdzielczości tekstury, bo grafika w grach na tę platformę przypomina jak dla mnie czasy PS2 ;]
Zdążyłem zagrać w parę triali, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu z tymi lagami Nie żebym miał słabego neta. Mam 50 mega przez kablówkę i opóźnienie jest odczuwalne. ^^
Zdążyłem zagrać w parę triali, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu z tymi lagami Nie żebym miał słabego neta. Mam 50 mega przez kablówkę i opóźnienie jest odczuwalne. ^^
"Urodziłem się zmęczony, żyję po to, aby odpocząć."
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Idea w zasadzie nie odkrywcza. "Tak powinno być w każdym..." Ale słabo to widzę. Producenci sprzętu będą robić wszystko, by to zdusić. Niekoniecznie uczciwie. Bo to jest tak, jak kran w ścianie, z którego wszystko leci - woda, wino, mleko, miód... Sam luksus i wygoda!
Zbyt piękne, żeby przetrwało. Za dużo dobrego na jednego. Chyba że spełni to jeden warunek: Każdy z tuzów na rynku będzie miał w tym zysk.
A technicznie? Prędkość naszych łączy jeszcze długo będzie barierą. Lecz dobrze temu życzę. W końcu doczekam neta zadowalającego. I będę chciał korzystać z usługi podobnej do tej. Żadnych kont, rejestracji. Podłączam sprzęt, ten sam się rejestruje, loguje i działa! Jest TV on demand? Dlaczego ma nie być Game on demand! Popieram!
Zbyt piękne, żeby przetrwało. Za dużo dobrego na jednego. Chyba że spełni to jeden warunek: Każdy z tuzów na rynku będzie miał w tym zysk.
A technicznie? Prędkość naszych łączy jeszcze długo będzie barierą. Lecz dobrze temu życzę. W końcu doczekam neta zadowalającego. I będę chciał korzystać z usługi podobnej do tej. Żadnych kont, rejestracji. Podłączam sprzęt, ten sam się rejestruje, loguje i działa! Jest TV on demand? Dlaczego ma nie być Game on demand! Popieram!
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- Deadly Jake
- Miłośnik broni
- Posty: 140
- Rejestracja: 17 wrz 2010, 07:47