Ech pamiętam jak miałem 18 lat jakie wrażenie zrobił na mnie Podziemny Krąg (Fight Club), obejrzałem w nocy na Polsacie. Potem prosiłem kumpla żeby mi ściągnął ten film z neta.
Tak samo Las Vegas Parano mnie rozjebał jak miałem 16 lat.
Teraz w ogóle praktycznie żaden film nie wywołuje we mnie takich emocji jak wtedy.
To chyba oznaka starzenia/dziadzienia. Zresztą w grach mam tak samo, kiedyś jarałem się jak pojebany Postalem czy Morrowindem, a teraz żadna giera nie wywołuje we mnie większych odczuć.
Albo muzyka, jak odkryłem Nirvanę, KSU, Kult czy kawałki z lat 80tych... Tu jeszcze czasem coś mnie poruszy, ale też rzadko.
A wy też się starzejecie? Macie jakieś fajne wspomnienia z odczuć związanych z grami/filmami/muzyką/sztuką? Przeżywacie nadal tak samo jak dawniej, czy macie już wyjebane raczej i ciężko jest o ciekawe doznania?
Nostalgia i starzenie się
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Heh, no właśnie, nawet alkohol kiedyś lepiej się piło, teraz już nie daje takiej przyjemności i kac jest gorszy niż dawniej.Rycho3D pisze:Jak mam ciekawe doznania, to zazwyczaj urywa mi się film.
Jak miałem 16 lat to mi się nigdy nie urywał
I regret nothing
Ciągle zwlekam z obejrzeniem, ale chyba w końcu się przemogęDzienis pisze:Podziemny Krąg
Zajebista sprawa. Jeśli serio tak działa kwas jak na filmie to klękajcie narody. :fajka:Dzienis pisze:Las Vegas Parano
Jak człowiek już większość rzeczy widział, to chyba normalne, bo ile razy może cieszyć praktycznie to samo. Ten sam film. Ta sama gra. Ta sama piosenka... Do porzyguDzienis pisze:Teraz w ogóle praktycznie żaden film nie wywołuje we mnie takich emocji jak wtedy
To raczej nie kwestia starzenia, bo podobnie mam. Raz na jakiś czas idzie wyłowić jakąś ciekawą perełkę w filmach, muzyce itp. ale większość jest nużąca i powtarzalna.
Dlatego nie planuję dorastać zbyt szybko Bo wszystko się nudzi z czasem, a "dziecięca ciekawość" to bezcenna rzecz. :'DDzienis pisze:A wy też się starzejecie? Macie jakieś fajne wspomnienia z odczuć związanych z grami/filmami/muzyką/sztuką? Przeżywacie nadal tak samo jak dawniej, czy macie już wyjebane raczej i ciężko jest o ciekawe doznania?
Ale oczywiście czasami trzeba też być poważnym.
Dzienis, jedź sobie do jakiegoś klubu na melanż to Ci się humor poprawi
Ostatnio zainstalowałem grę dla małych dzieci (po dalsze szczegóły patrz SB) i... wciągnęło mnie jak masakra!
Pamiętam czasy przedszkola, jak to właśnie był w sali typowy komputer z Win 98 i na nim były jakieś typowe gry flashowe dla dzieci. Raczej kłótni nie było o to, kto ma siedzieć a kto nie. Jedna osoba grała, reszta gapiła się na "klockowaty" biały monitor. Zawsze jeden drugiemu podpowiadał "kliknij w 2!", "nie! bo w 3!"
Te beztroskie czasy już nigdy nie powrócą...
Pamiętam czasy przedszkola, jak to właśnie był w sali typowy komputer z Win 98 i na nim były jakieś typowe gry flashowe dla dzieci. Raczej kłótni nie było o to, kto ma siedzieć a kto nie. Jedna osoba grała, reszta gapiła się na "klockowaty" biały monitor. Zawsze jeden drugiemu podpowiadał "kliknij w 2!", "nie! bo w 3!"
Te beztroskie czasy już nigdy nie powrócą...
- Pan Szatan
- Modder
- Posty: 6207
- Rejestracja: 05 gru 2013, 13:16
- Lokalizacja: Paradise
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
- Kontakt:
To ja sie już boje bo mnie się już wszystko znudziłoDzienis pisze:Skoro już narzekasz, to zobaczysz co będzie po dwudziestce...
Edit: Ostatnia gra która mnie wciągnęła i zainteresowała to było The Walking Dead a tak to nic w co zagram mi się nie podoba...
Ostatnio zmieniony 04 lut 2017, 22:52 przez Pan Szatan, łącznie zmieniany 1 raz.
I'm fucking insane in the brain.
- Rycho3D
- Modder
- Posty: 11978
- Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
- Lokalizacja: SinCity
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Dzienis pisze:Skoro już narzekasz, to zobaczysz co będzie po dwudziestce...
To co ja mam powiedzieć ?Pan Szatan pisze:To ja sie już boje bo mnie się już wszystko znudziło
Pogoda też ma duży wpływ na samopoczucie. Więc czekam na te wiosenne słoneczko.
8=======D
- Devi90
- Wytrenowany morderca
- Posty: 1409
- Rejestracja: 22 cze 2014, 16:56
- Lokalizacja: Galaktyka Kurvix
$haq pisze:Pamiętam czasy przedszkola, jak to właśnie był w sali typowy komputer z Win 98
$haq pisze:były jakieś typowe gry flashowe dla dzieci
Bla bla bla...$haq pisze:Jedna osoba grała, reszta gapiła się na "klockowaty" biały monitor
Czy tylko ja miałem tak, że gdy zaczynałem swoją przygodę z komputerem, to od razu miałem zainstalowanego najnowszego "łindołsa" jaki był w tych czasach i zaczynałem od gier typu GTA, czy Postal? Jakoś nigdy nie miałem okazji "zasmakować" tych "starych czasów"
Mi tam się ogólnie coraz bardziej nudzą gry, niedługo będę więcej czasu już chyba siedział nawet przy fejspuku, niż przy grach
왜 이걸 읽나요?
Z tego co czytam, to chyba jestem jednym z niewielu osób na forum, którym gry się nie znudziły, a wręcz przeciwnie, ostatnio dość dużo bardzo dobrych w moim odczuciu tytułów przeszedłem (takich jak GTA SA, Resident Evil 4, Postal 2 Happpy Night, Crysis 1, Far Cry) Jedyny problem jest taki, że coraz rzadziej wychodzą gry, które mają ten staroszkolny klimat i mają miodną grywalność, gdyż przeważnie są to odgrzewane kotlety lub crapy np: "Call Of Druty, no woman's sky". Ogólnie to też często mnie dopada nostalgia, najczęściej grając w gry w które grałem dawno temu albo wspominając czasy codziennego wychodzenia na podwórko grając w piłkę ze znajomymi, bawiąc się na placu zabaw, robiąc różne dziwne, głupie, czasem śmieszne rzeczy. W dzisiejszych czasach niestety rzadko kto wychodzi na podwórko, żeby się spotkać, pograć w piłkę itd.
Mody i Mapy: Restaurant | KillThemAll(Survival) | Christmas District In The Suburbs | Hospital Of Fear |
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Zgadza się.Propostal pisze:Mi tam się ogólnie coraz bardziej nudzą gry, niedługo będę więcej czasu już chyba siedział nawet przy fejspuku, niż przy grach
Dla małolata gry są czymś nowym, więc się tym jara. Im człowiek starszy, tym bardziej gry są nudne, ponieważ masz wrażenie, że wszystko już było. Schematy stosowane przez twórców gier są już tak oklepane, że szkoda słów. Wystarczy cud piękna grafika i multiplayer, reszta schodzi na dalszy plan.
Wolę wyłączyć kompa i poczytać w zamian książkę, przynajmniej wyobraźnia działa, albo pojechać gdzieś w terem, zdobyć jakiś górski szczyt, porobić zdjęcia... Jest tysiąc innych zajęc
Ostatnio zmieniony 05 lut 2017, 11:13 przez Silver Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Facebook jest chyba jeszcze gorszy od gier, uzależnia i ogłupia nie dając nic w zamian (gry jednak czasem czegoś tam uczą).Propostal pisze:Mi tam się ogólnie coraz bardziej nudzą gry, niedługo będę więcej czasu już chyba siedział nawet przy fejspuku, niż przy grach
Nie wiem, 37 lat to już naprawdę konkretny wiek.Rycho3D pisze:To co ja mam powiedzieć ?
Dobrze, że nie jesteś kobietą, bo swoje najlepsze lata dawno miałbyś za sobą.
Niby masz rację, ale mnie np. wiele książek też już nudzi. Ciężko dorwać coś ciekawego i oryginalnego, masa książek ma ten sam schemat albo jest jakimś wymyślnym dyrdymałem który jedynie autor rozumie.Silver Dragon pisze:Wolę wyłączyć kompa i poczytać w zamian książkę, przynajmniej wyobraźnia działa, albo pojechać gdzieś w terem, zdobyć jakiś górski szczyt, porobić zdjęcia... Jest tysiąc innych zajęc
Kiedyś uwielbiałem Kinga, dziś jednak jego nowe książki są okropnie słabe, nudne i przewidywalne. Zjada swój własny ogon od ładnych paru lat, ostatni jego dobry tytuł to Dallas'63 (choć już wcześniej miał dużo wtop).
I regret nothing
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
King jest przereklamowany, tak samo jak Tolkien. Nie trafia to do mnie, ale to tylko mój gustDzienis pisze:Kiedyś uwielbiałem Kinga, dziś jednak jego nowe książki są okropnie słabe, nudne i przewidywalne. Zjada swój własny ogon od ładnych paru lat, ostatni jego dobry tytuł to Dallas'63 (choć już wcześniej miał dużo wtop).
Zazwyczaj wybieram książki mało znanych autorów. Zauważyłem, że im większa reklama, im bardziej znany autor, tym bardziej można się spodziewać 'odcinania kuponów' od wcześniejszego sukcesu
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew