Nostalgia i starzenie się

Więcej niż dotychczas. Bez kompromisów. Działa na emocje. Ale musisz myśleć, bardziej.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

05 lut 2017, 12:46

Silver Dragon pisze:Zazwyczaj wybieram książki mało znanych autorów. Zauważyłem, że im większa reklama, im bardziej znany autor, tym bardziej można się spodziewać 'odcinania kuponów' od wcześniejszego sukcesu
I znów połowicznie się zgadzam, bo z tymi mniej znanymi też jest sporo loterii - albo trafi się ciekawy tytuł, albo knot.
Pół biedy jak się wypożycza z biblioteki, gorzej jak ktoś kupuje książki wtedy. ;)


I regret nothing
Awatar użytkownika
Devi90
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1409
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:56
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

05 lut 2017, 12:46

Dzienis pisze:Facebook jest chyba jeszcze gorszy od gier, uzależnia i ogłupia nie dając nic w zamian (gry jednak czasem czegoś tam uczą).

Prawda, rakowisko jest tam duże, mn.i. przez jakieś łańcuszki, głupie cytaty nad zdjęciami, żeby mieć więcej like'ów typu: " rzycie jest jetno, szanuj je", albo "nie zwracaj ufage na fykląd, faszne to co masz w sirotku", ale pisząc to chodziło mi bardziej o taką "przenośnie" coś w tym stylu, a gry rzeczywiście uczą i to nawet sporo, ja np. nauczyłem się pisać i czytać przez gry, a nie przez szkołę tak jak to u (raczej) większości :)


왜 이걸 읽나요?
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7080
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

05 lut 2017, 12:57

I znów połowicznie się zgadzam, bo z tymi mniej znanymi też jest sporo loterii - albo trafi się ciekawy tytuł, albo knot.
Pół biedy jak się wypożycza z biblioteki, gorzej jak ktoś kupuje książki wtedy. ;)
Trzeba umieć szukać ;)


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

15 cze 2017, 14:03

Ludzie żyją coraz dłużej i wyglądają coraz młodziej.
Dzisiejsi 60 latkowie wyglądają jak dawni 50 latkowie itd.
Średnia długość życia wzrasta, przeciętna kobieta zyje ponad 80 lat, a facet około 73, te dane biorą pod uwagę również choroby, wypadki, samobójstwa itp, gdyby nie one, to myślę, że każdy człowiek dbający o zdrowie i oddychający czystym powietrzem nie skażonym promieniowaniem po nieudanych próbach atomowych czy innym Czarnobylem spokojnie dożywałby ponad 90 lat, bo czemu nie?
Medycyna również pomaga naprawiać nasze ciała, teraz ciężko umrzeć przez byle głupotę jak zakażenie czy wirusa/bakterie.
Ciekawi mnie jak się czują ludzie dożywający np. 110 lat, przecież oni połowę życia spędzili jako starcy i ich wygląd nie zmieniał się specjalnie od ostatnich 50 lat poza zwiększeniem ilości zmarszczek i obwiśnięcia skóry. xD
Z jednej strony więc mamy coraz dłuższe życie, z drugiej jednak większość drugiej jego połowy spędzamy jako starcy. :|


I regret nothing
Awatar użytkownika
Rycho3D
Modder
Modder
Posty: 11978
Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
Lokalizacja: SinCity
Postawił piwo: 8 razy
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

15 cze 2017, 14:23

Człowiek żyje nadzieją że kiedyś będzie miał czas i się porządnie wyszaleje.
Najpierw myśli że jak skończy szkołę to zrobi sobie wolne na zabawę, ale okazuje się że musi pracować. Potem żyje nadzieją na dłuższy urlop, ale wykorzystuje go na bieżąco do załatwiania jakichś spraw. Potem myśli że na emeryturze będzie szalał i zwiedzał świat, ale ledwo starcza jej na życie.
A jeśli nawet wystarczy, to kto pomoże mi wstać z fotela ?
:D
Życie to frajerstwo


8=======D
Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

15 cze 2017, 14:39

Rycho3D pisze:Człowiek żyje nadzieją że kiedyś będzie miał czas i się porządnie wyszaleje.
Najpierw myśli że jak skończy szkołę to zrobi sobie wolne na zabawę, ale okazuje się że musi pracować. Potem żyje nadzieją na dłuższy urlop, ale wykorzystuje go na bieżąco do załatwiania jakichś spraw. Potem myśli że na emeryturze będzie szalał i zwiedzał świat, ale ledwo starcza jej na życie.
A jeśli nawet wystarczy, to kto pomoże mi wstać z fotela ?

Życie to frajerstwo
Dlatego nie rozumiem ludzi którzy już się wystarczająco dorobili w życiu, ale oni chcą mieć jeszcze więcej - po jaką cholerę?
Pieniądze zapewniają szczęście tylko do pewnego momentu, potem już nie są takie ważne, ale przez chciwość i chęć pokazania się innym (sława) bogaci chcą mieć jeszcze więcej.
Ludzie zbyt mocno przejmują się statusem społecznym, czasem powinni wziąć przykład z bezdomnych, ci żyją z dnia na dzień, a i tak mają nieraz więcej przygód i ciekawsze życie od jakichś prezesów na kiju.


I regret nothing
Yossarian
Grabarz
Grabarz
Posty: 6423
Rejestracja: 06 sie 2008, 14:54
Postawił piwo: 6 razy
Otrzymał  piwo: 3 razy

15 cze 2017, 15:16

Dzienis pisze:Z jednej strony więc mamy coraz dłuższe życie, z drugiej jednak większość drugiej jego połowy spędzamy jako starcy.
Czyli długie życie to po prostu długa starość. Rozpierdalają mnie ludzie, którzy mówią, że chcieliby długo żyć. Masochiści jacyś? :):


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

15 cze 2017, 15:19

Yossarian pisze:Czyli długie życie to po prostu długa starość. Rozpierdalają mnie ludzie, którzy mówią, że chcieliby długo żyć. Masochiści jacyś?
Ponoć nie zawsze starość jest taka straszna, zależy jak się wygląda, ile choruje, jak bardzo jest się sprawnym itp.
Ogólnie to chyba lepiej być starym dziadem niż starą babką, bo stare babki potrafią wyglądać czasem naprawdę obrzydliwie. xD
Najgorsza starość to jak siedzisz w domu i wychodzisz tylko do kościoła, na zakupy i do kiosku po gazetę Rydzyka, a resztę czasu klepiesz zdrowaśki i oglądasz TV Trwam.
Czyli typowa starość po polsku. xD
W Niemczech widuję 90latków jeżdżących samochodami, rowerami, pływających na basenach, pracujących w ogrodzie.
A w Polsce to tylko chusta albo beret na łeb i siedzieć na ławeczce czy przed ogłupiaczem TV.


I regret nothing
Yossarian
Grabarz
Grabarz
Posty: 6423
Rejestracja: 06 sie 2008, 14:54
Postawił piwo: 6 razy
Otrzymał  piwo: 3 razy

15 cze 2017, 15:24

Dzienis pisze:Najgorsza starość to jak siedzisz w domu i wychodzisz tylko do kościoła, na zakupy i do kiosku po gazetę Rydzyka, a resztę czasu klepiesz zdrowaśki i oglądasz TV Trwam.
Czyli typowa starość po polsku.
Najgorsza to taka, w której jest się zależnym od innych, np. leży się w łóżku i nie ma się sił nawet na pójście do kibla :(
Dzienis pisze:W Niemczech widuję 90latków jeżdżących samochodami, rowerami, pływających na basenach, pracujących w ogrodzie.
Taka starość jest nawet spoko.
Dzienis pisze:A w Polsce to tylko chusta albo beret na łeb i siedzieć na ławeczce czy przed ogłupiaczem TV.
Ta, a o młodych mówią, że tylko w internecie by siedzieli. Ironia xD


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

15 cze 2017, 15:34

Yossarian pisze:Najgorsza to taka, w której jest się zależnym od innych, np. leży się w łóżku i nie ma się sił nawet na pójście do kibla
A, no w sumie racja, mój dziadek tak się 10 lat męczył, aż w końcu się zagłodził, bo miał dość. :/
To już lepsza w tym wypadku jest eutanazja niż tak się mordować, to nie fair.


I regret nothing
Awatar użytkownika
Szynkacz
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1018
Rejestracja: 23 maja 2017, 00:41
Postawił piwo: 1 raz

18 wrz 2017, 01:54

Uwaga, będzie dużo narzekania. :)
Nie będę wstawiał cytatów, no bo na fonie pisanie to jakiś żart :|
Coraz częściej zaczynam odczuwać, że się "lekko" postarzałem. Pamiętam czasy jak lałem do nocnika, jak dziadek dał mi pierwszy łyk piwa, nawet jak dziwiłem się, że raz mama jest duża (z bliska), a raz mała (z daleka). I co? Dziś jestem wyższy od mojej mamy. A najlepsze, że zapamiętuje rzeczy mało ważne w życiu np. Nie pamiętam co robiłem 10-15 minut temu, nie pamiętam imienia mojego ziomka, nie pamiętam jak wyglądał mój pokój przed przeprowadzką, ale kod na czity w grze pamiętam jak z bicza strzelił. Budzisz mnie w nocy i się pytasz: Jak zbudować Wehikuł Czasu. Odpowiem, musisz zebrać wszystkie elementy i odwiedzić wszystkie strefy do szukania, następnie iść do koguta, zbudować żurawia i wyłowić sprężyny i to coś, od spychacza.
Co do nostalgii, oj, ona jest zdradziecka. Tytus, Tomek i Atomek. Starsi userzy na pewno ich znają. Sympatyczny komiks o małpie i jej ziomkach ( :): ) Powstała również gra platformowa. O Chryste, jarałem się jak debil. 3D, znajdźki, rozbudowany świat, latasz w te i wewte, zajeboza! Trochę trudna, frustrująca jak dla mnie i to strasznie ale ją przeszedłem :)
Aż sobie przypomniałem tą epickość...
Debilne sterowanie, fabuła do kitu, gówniane poziomy, system walki niedorozwoja, wraz musisz dumać 30 minut co zrobić, jak tam wskoczyć, a musisz przytrzymać Shift i skoczyć w uj wysoko. :facepalm: A, i to zajebiste 3D. Gówno jak nie wiem.
Ale są gry, które nostalgia traktuje należycie np. Kangurek Kao 2 :P
Co do powyższych postów, to mi też gry się nudzą. Człowiek wchodzi w doroślejsze tematy i nie zajmuje się takimi "błahostkami". A książki też znudzić mogą :/
Kiedyś chciałem żyć jak najdłużej - teraz już nie tak bardzo. No chyba jeśli siać pomoc i dobro, niech będzie.
No ale co zrobisz?
Nic nie zrobisz :P
Alleluja i do przodu :D
Edit: Autokorekta na fonie mi dała zamiast "zrobisz" - "zginiesz" xD
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2017, 16:25 przez Szynkacz, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Piroziom
ServerAdmin
ServerAdmin
Posty: 1680
Rejestracja: 23 mar 2012, 02:16
Lokalizacja: Pomorskie

18 wrz 2017, 16:56

Co tu dużo mówić. Też się starzeję jak każdy ;)
Ehhhh te gry, kiedyś się grało dużo. Teraz nie mam czasu. Nawet na doświadczenia chemiczne. To pisanie pracy, to obowiązki. Wracam do domu i dalej trza robić. Takie życie żeby przeżyć z dnia na dzień. Nawet wczoraj, niedziela, niby czas wolny ale... Jabłka obierałem, sok wyciskałem bo w inne dni nie ma czasu. Już 15 po północy, za późno żeby pograć, wyciskarkę trzeba umyć. I już prawie pierwsza. A rano do fotografa, zdjęcie do dyplomu i dalej dopisywanie bo trza do czwartku złożyć do dziekanatu. Wtedy zrobi się luźniej...
Ach, zapomniałem. Piwnica do sprzątania z warsztatem- piec przecieka i trzeba wymienić. Drzewo do noszenia i układania. Wymieniać można bez końca.


Piro is back ;>
Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

18 wrz 2017, 18:08

Piroziom pisze:Jabłka obierałem, sok wyciskałem bo w inne dni nie ma czasu.
Nie lepiej do tłoczni wozić? Spasteryzują, nie ma "szumu" (tej takiej piany), w woreczkach potem może sobie leżeć wiele miesięcy, a i drogo to wcale nie kosztuje i jeszcze fajny kartonik dadzą. :)
SzynkaczPL pisze:Coraz częściej zaczynam odczuwać, że się "lekko" postarzałem.
Wiek: 12
xD


I regret nothing
Awatar użytkownika
Piroziom
ServerAdmin
ServerAdmin
Posty: 1680
Rejestracja: 23 mar 2012, 02:16
Lokalizacja: Pomorskie

18 wrz 2017, 19:45

Dzienis pisze:Nie lepiej do tłoczni wozić? Spasteryzują, nie ma "szumu" (tej takiej piany), w woreczkach potem może sobie leżeć wiele miesięcy, a i drogo to wcale nie kosztuje i jeszcze fajny kartonik dadzą. :)
A da się tak za jakąś niewielką opłatą :?:
Kurczę no bo skrzynka za skrzynką obieram i wyciskam z nich świeży sok (bez pasteryzacji). W sokowirówce wolnoobrotowej a z odpadków doskonały ocet jabłkowy.
Świeży jest przepyszny, orzeźwiający i najlepszy do produkcji cydru która ruszyła u mnie pełną parą :D
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2017, 19:46 przez Piroziom, łącznie zmieniany 1 raz.


Piro is back ;>
Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

18 wrz 2017, 20:47

Piroziom pisze:A da się tak za jakąś niewielką opłatą
W moich stronach za wytłoczenie 5 l soku biorą 8 zł.
Piroziom pisze:Świeży jest przepyszny, orzeźwiający i najlepszy do produkcji cydru która ruszyła u mnie pełną parą
A, no to chyba że do cydru. :D


I regret nothing
ODPOWIEDZ