Najtrudniejsze gry w jakie graliście.

Rozmowy o innych grach wszelakiego rodzaju.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

20 sty 2015, 13:36

Loc pisze:Jeśli jesteś masochistą uwielbiającym torturować się trudnymi grami - polecam serię Metal Gear Solid (i Metal Gear Rising).
Ale to nie jest sandbox? Bo jeśli nie, to odpada i nieważny jest wtedy poziom trudności. Nie gram już w gry w których muszę po kolei przechodzić misje i nie mogę robić przy tym nic więcej.

Co do trudnych gier to ogarniam teraz Deluxe Ski Jump 4 (nie śmiejcie się). O ile trójka była łatwiutka, to czwórka jest trudna cholernie i oddanie dobrego skoku graniczy tam z cudem. Ale grafika jest miodna, co jak co, ale w tym elemencie Jussi się postarał.


I regret nothing
Awatar użytkownika
Pangia
Koleś
Koleś
Posty: 3710
Rejestracja: 20 lip 2009, 11:06

20 sty 2015, 15:50

Loc pisze:Hmm... jeszcze ostatni boss w Half-Life: Opposing Force mocno dawał mi w kość. Ten wyłażący z portalu do Xen. Trzeba dokładnie wiedzieć, w co strzelać, czym strzelać i liczyć amunicję, bo nie ma tam sposobu na jej uzupełnienie.
:zdziw:
Laserami strzelasz po oczach (nieskończone ammo), a gdy potwór się „otworzy”, to strzelasz tam ze snajperki lub M249, awaryjnie z kombinacji Deagle/Glock. Po 4 sesjach ginie, niezależnie od poziomu trudności. A amunicję da się poniekąd odzyskać, bo masz te glutki na ścianie do tej swoistej strzelającej ryby + Shock Roacha z odnawialną amunicją.


Awatar użytkownika
Loc
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1996
Rejestracja: 20 sie 2008, 14:31
Lokalizacja: Outer-Outer Heaven

22 sty 2015, 10:09

Dzienis pisze:
Loc pisze:Jeśli jesteś masochistą uwielbiającym torturować się trudnymi grami - polecam serię Metal Gear Solid (i Metal Gear Rising).
Ale to nie jest sandbox? Bo jeśli nie, to odpada i nieważny jest wtedy poziom trudności.
MGS5 ma byc juz sandboksem. Wielki, otwarty swiat do dyspozycji. MGS3 iMGS4 tez sa troszke sandboksowate, ale to tylko sie swieci w porownaniu do MGS5, ktore ma byc przyslowiowym zlotem.


Awatar użytkownika
BakenS
Miłośnik broni
Posty: 249
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:27
Lokalizacja: Koszalin

22 sty 2015, 11:10

Cześć, chciałbym się tutaj trochę powypowiadać, ale jestem świeżak, więc zacznę od takich tematów. ;D

Ogólnie to nie pamiętam trudnych gier, prócz Metal Gear Solid 1, ale w niego grałem, jak miałem 10 lat.
Ogarnąłem sobie PSX i teraz próbuję znaleźć gdzieś ową grę, może teraz lepiej mi pójdzie.

Jeszcze Resident Evil są dla mnie trochę trudne, lubię tą serię, ale nigdy nie przeszedłem żadnej części.


Awatar użytkownika
EvilYeah
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2834
Rejestracja: 14 lut 2014, 18:56

22 sty 2015, 22:23

ja się kiedyś (jak byłem młodszy) strasznie męczyłem z Falloutem i Falloutem 2
nie wiedziałem co i jak robić, dokąd powinienem pójść, z kim pogadać,a najgorsze było to ograniczenie czasowe (ileś tam dni czasu gry)
grałem jak noob

W sumie to do dzisiaj ich nie ukończyłem :D
Nie chciałoby mi się szukać i drukować tutoriali, mało mam ostatnio czasu i nie bardzo mi się chce


PS.
BakenS pisze:jestem świeżak

Witamy na forum :)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BloodLogin
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2310
Rejestracja: 09 gru 2013, 09:33
Lokalizacja: Rzadkochowa ?

23 sty 2015, 13:45

Najtrudniejsza gra to ta która nie została (jeszcze) przetłumaczona :P


"You will always find blood here! "
"No i dobrze 1 Blood mniej Szatanowi lżej"
09 Gru 2013 - 09 Gru 2016 PRAWIE 3 LATA z wami !!
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7080
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

23 sty 2015, 15:33

Zależy dla kogo
Jak znasz język angielski, to zrozumienie raczej nie jest problemem. Czasami jest tak, że grając w grę po angielsku, jest człowiek w stanie więcej zrozumieć niż po polsku (patrz np: słynne spolszczenie Driver'a pierwszego :D )


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
EvilYeah
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2834
Rejestracja: 14 lut 2014, 18:56

23 sty 2015, 16:03

ja większość serii GTA przechodziłem po angielsku i nawet wiedziałem o co chodzi, ale zazwyczaj jak jest oficjalne spolszczenie to je sobie instaluje


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pablo1989
Niedorobiony bandzior
Posty: 40
Rejestracja: 26 lis 2014, 07:12

23 sty 2015, 16:15

No więc

Operation Flashpoint: Cold War Crisis.Wiadomo Jeden strzał :P i jesteś trup, to jeszcze nic trzeba w grze zaliczyć zabicia bo inaczej Pułkownik Blake nas wydali z wojska i gra się przedwcześnie kończy.


The Getaway: Black Monday.Technicznie gra się całkiem miło i przyjemnie, ale problem leży w misjach gdzie gramy Sam, Sam jest pacyfistką więc nią nikogo nie zabijemy i tak jej misje polegają się na skradaniu stąd trudność tak więc jeśli zostaniemy wykryci to już po nas, chyba że uda nam się uciec i gdzieś się schować.


Gran Turismo 4 i tourist trophy.JAK JA NIENAWIDZĘ! robienia licencji, owszem brązowe medale wystarczą, ale jak chcesz mieć 100% to muszisz je robić na złoto, i to mnie wkurza, a jeszcze bardziej jak zawalimy test to musi grać dość irutująca muzyczka.


Awatar użytkownika
Reality Master
Modder
Modder
Posty: 1094
Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
Kontakt:

23 sty 2015, 17:38

Oto wszystko co mi na razie przychodzi na myśl:

Tomb Raider 4: The Last Revelation - konkretnie chodzi mi tu o dwie ostatnie lokacji jakie będzie nam dane zwiedzić - Kair i Giza. Zagadki są tam tak trudne do rozgryzienia, że ich rozwiązanie może zająć nawet kilka dni. Po drodze natrafiamy na labirynty (np. niektóre są pod wodą, więc mamy ograniczony czas na znalezienie 3 dźwigni, które trzeba uruchomić w odpowiedniej kolejności), zagadki które trzeba rozwiązać na czas oraz masę pułapek, które zostaną aktywowane gdy postawimy nogę na złym miejscu. Udało mi się ją skończyć bez solucji i Wam też polecam - wg. mnie to najlepsza część TR.

Boiling Point: Road to Hell - jest to taki przedpotopowy Far Cry 3 tyle że 100 razy trudniejszy. Często ginie się tu od jednej kuli, a przeciwników jest masa. Mapa jest ogromna i odblokowanie jej całej może zająć kilka dobrych godzin. Mamy tu też frakcje - robiąc misje dla jednej z nich musimy liczyć się ze spadkiem respektu u innych. W taki sposób może zacząć nas ścigać całe miasto. Bronie mogą się zepsuć, amunicja jest droga, a paliwo w samochodach trzeba uzupełniać. Mimo, że wątek główny jest stosunkowo krótki to misje poboczne mogą dostarczyć nam rozrywki na ponad 100 godzin. Nawet na najłatwiejszym poziomie trudności gra może stanowić nielichy challenge.

GTA 3 - po prostu nie radzę sobie z tym archaicznym sterowaniem.

Silent Hill - po tej grze miałem koszmary. Nie, nie ze względu na mrożącą krew w żyłach atmosferę czy przerażające potwory, lecz przez zagadki zaoferowane nam przez twórców. Słynna zagadka z pianinem oraz zapieczętowane drzwi w szpitalu to tylko niektóre z zagadek, nad którymi przyjdzie nam się sporo nagłowić. Archaiczne sterowanie oraz brak amunicji też nie poprawiają naszej sytuacji.

Crash Twinsanity - pierwsze 4 części - spoko. Każdą ukończyłem na 100%. Nowy developer postanowił jednak dowalić takim poziomem trudności, że idzie się zesrać na dywan. Nie ukończyłem jej, zablokowałem się na ostatnim bossie.

Pojedyncze sekwencje z gier:
- GTA:SA - misja z pociągiem - FUCK this mission.

- Larry 7 - gra w rozbierane kości - za cholerę nie mogę ogarnąć o co chodzi. Zawsze przechodzę tą misję na czitach i zapisuje grę po każdym dobrym ruchu.

- Driver - ugh, ten cholerny samouczek...

Na wzmiankę zasługują też końcowi bossowie z takich gier jak: Crash Team Racing, Rayman 3, P2: AW, Wolfenstein: The New Order, Painkiller, Serious Sam: Pierwsze Starcie.


Awatar użytkownika
BakenS
Miłośnik broni
Posty: 249
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:27
Lokalizacja: Koszalin

24 sty 2015, 12:26

A no właśnie, jak mogłem zapomnieć o Grand Turismo ? :P
Istna masakra, prawdziwy symulator, jeden błąd i ciężko nadrobić straty.
Wspominałem już o PSX, które sobie przywłaszczyłem ? No właśnie grałem w GT2, miałem już połowę kredytów na moje wymarzone autko i nagle tak o sama z siebie przestała mi karta pamięci stykać.
(Nie oryginalna Made in P.R.C.) A wyścigi w GT to nie jest coś co się robi za pierwszym razem na złoto.


Awatar użytkownika
Bartkov
Zabójca na sterydach
Zabójca na sterydach
Posty: 519
Rejestracja: 02 gru 2012, 10:43
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

31 sty 2015, 20:20

Painkiller - Ostatni boss, czyli Lucyfer zanim odkryłem, że trzeba w niego odbić meteor to minęło z 90 min...

Assassin's Creed Black Flag - Możecie się zdziwić, ale dla mnie jest to trudne bo mój Assasyn wszędzie włazi tam gdzie nie powinien...

Grand Theft Auto: San Andreas - Szkoła latania, męczyłem się żeby zdobyć brąz ale po zmaganiu udało się...

Saints Row 2 - Oporne sterowanie wszelkimi pojazdami w grze. Masakra.


Od śmiechu niedaleko jest do płaczu, bo szczęście jest kruche jak szkło.
Awatar użytkownika
Mozal
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 903
Rejestracja: 08 paź 2011, 17:06
Lokalizacja: Polska

02 lut 2015, 07:09

Ja was zdziwię ale jedna z najtrudniejszych gier w jakie grałem to Postal 2. Na "wszyscy mnie nienawidzą" rzecz jasna.


:rozpacz:
Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

02 lut 2015, 16:51

Mozal pisze:Ja was zdziwię ale jedna z najtrudniejszych gier w jakie grałem to Postal 2. Na "wszyscy mnie nienawidzą" rzecz jasna.
Na Really Fucking Hard jest jeszcze gorzej. Żeby było śmieszniej, to Łajzowaty wcale nie jest najprostszym poziomem, ponieważ ciężko znaleźć dobrą broń (same łopaty, pałki, paralizatory itp.).
Reality Master pisze: GTA:SA - misja z pociągiem - FUCK this mission.
Nie taka znowu trudna. W porównaniu ze szkołą latania to pryszcz.
EvilYeah pisze:ja się kiedyś (jak byłem młodszy) strasznie męczyłem z Falloutem i Falloutem 2
Już od dawna zamierzam się wziąć za pierwsze dwa Fallouty, ale sposób rozgrywki mnie odstrasza.
Reality Master pisze:Serious Sam: Pierwsze Starcie.
Zawsze na propsie. :ok:


I regret nothing
Awatar użytkownika
ShaQ
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2230
Rejestracja: 25 mar 2016, 16:04

05 cze 2016, 11:08

- Seria Half-Life
- Resident Evil 1-3 (na najtrudniejszym)
- POSTAL 2 na poziomie trudności Impossible
- Seria S.T.A.L.K.E.R (na Mistrzu)
- Grand Theft Auto 1 wraz z dodatkiem London 1969 i 1961 (strasznie wkurzało mnie to że nie można było zapisywać gry)
- Return To Castle Wolfenstein (nie jest to trudna gra, ale pamiętam że mając 3 latka nie potafiłem przejść jednej misji gdzie trzeba było się skradać. Ja na początku latałem po całej mapce z MP40 jak jakiś Rambo i zabijałem wszystkich ruszających się naziolów, i potem nagle włączył się alarm i "Mission Failed" i zawsze się denerwowałem bo nie wiedziałem o co chodzi. Potem to mi tata przeszedł a dalej poradziłem sobie dalej, aż utknąłem przy ostatniej misji z Bossem z którym już w ogóle miałęm problemy :D Dziś potrafię już przejsć tą grę bez problemów)
- Max Payne (nawet na łatwym gra potrafi dawać w kość)
- Crash Bandicoot (rzecz jasna była dla mnie trudna dlatego, bo chciałem ją przejść na 100% :D )

A propo GTA San Andreas to nie wiem czemu niektórzy mają problem z kilkoma misjami. Ja za małolata nawet przeszedłem je za 1 razem :D
Ostatnio zmieniony 05 cze 2016, 11:14 przez ShaQ, łącznie zmieniany 2 razy.


ODPOWIEDZ