Jeżeli był już taki temat, to usuńcie ten. Również jeśli zły dział(zastanawiałem się nad małym/dużym hp) to przenieście.
Witam. Jaka jest według was najgorsza/najboleśniejsza śmierć? Według mnie to np. ugotowanie w wodzie/oleju tak, aby nie można się było w tym utopić, lub przypalanie gorącymi kawałkami metalu. Albo odcinanie każdej kończyny po kolei "na żywca", bądź śmierć poprzez porażenie prądem elektrycznym co chwile zwiększającym swe napięcie. A jak według was? Wypowiedzcie się na ten temat
PS:Nie, nie jestem samobójcą, i nie, nie chce nikogo zabijać. To tak gwoli ścisłości
Najgorsza/nabardziej bolesna śmierć
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Był taki temat.
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Tu jest bardzo podobny temat. Wprawdzie z początku dotyczył P3 no ale dyskusja się dość mocno rozwinęła
...i przyznam, po przeczytaniu całości, trochę mnie przeraża
...i przyznam, po przeczytaniu całości, trochę mnie przeraża
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 20:44 przez Silver Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Śmierć z... samotności. Wyobraźcie sobie, że zostajecie zamknięci w celi do końca życia i nigdy więcej nie ujrzycie innego człowieka, żarcie i wodę będą spuszczać w kuble itp. Oczywiście nie macie internetu, telefonu, radia, TV. Macie tylko gołą celę z pryczą i kiblem, żadnych rozrywek. Po kilku dniach zabaw odłupanym tynkiem, stawonogami i z wymyślonym przyjacielem można pewnie popaść w szaleństwo, a po paru tygodniach popełnić samobójstwo przegryzując żyły lub topiąc się we własnych ściekach...
I regret nothing
- Loc
- Wytrenowany morderca
- Posty: 1996
- Rejestracja: 20 sie 2008, 14:31
- Lokalizacja: Outer-Outer Heaven
Jeszcze jakby ci wyłączyli wszystkie zmysły... przecięli nerwy wzrokowe, słuchowe, wyłączyli zmysł smaku, węchu, dotyku...dzienis666 pisze:Śmierć z... samotności. Wyobraźcie sobie, że zostajecie zamknięci w celi do końca życia i nigdy więcej nie ujrzycie innego człowieka, żarcie i wodę będą spuszczać w kuble itp. Oczywiście nie macie internetu, telefonu, radia, TV. Macie tylko gołą celę z pryczą i kiblem, żadnych rozrywek. Po kilku dniach zabaw odłupanym tynkiem, stawonogami i z wymyślonym przyjacielem można pewnie popaść w szaleństwo, a po paru tygodniach popełnić samobójstwo przegryzując żyły lub topiąc się we własnych ściekach...
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Heh, oglądałem na YouTube dokument o Helen Keller która była ślepa i głucha od urodzenia. Jednak dzieki usilnym staraniom opiekunki, nauczyła się porozumiewać za pomocą dotyku dłoni (odpowiednie punkty na dłoni odpowiadają poszczególnym literom alfabetu). Nauczyła się czytać Brailla a nawet niewyraźnie mówić, skończyła studia, podróżowała po świecie, dożyła starości. Jednak mnie ciężko wyobrazić sobie takie życie.Loc pisze:eszcze jakby ci wyłączyli wszystkie zmysły...
Nawet nie chce mi się wyobrażać męczarni spowodowanej takim stanem...Loc pisze:przecięli nerwy wzrokowe, słuchowe, wyłączyli zmysł smaku, węchu, dotyku...
I regret nothing
Jakbym miał komputer i Internet, to nie byłoby tak źle. W sumie to niewiele by się różniło od tego co robię w wakacje.dzienis666 pisze:Śmierć z... samotności. Wyobraźcie sobie, że zostajecie zamknięci w celi do końca życia i nigdy więcej nie ujrzycie innego człowieka, żarcie i wodę będą spuszczać w kuble itp. Oczywiście nie macie internetu, telefonu, radia, TV.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Hehe, a jakbyś miał limit powiedzmy 500 Mb miesięcznie? Szybko byś go wykorzystał, a resztę czasu byś męczył pasjansa/sapera albo byś rysował w Paincie .Mr Minio pisze:Jakbym miał komputer i Internet, to nie byłoby tak źle. W sumie to niewiele by się różniło od tego co robię w wakacje.
Mnie i tak by było za mało, jak nie spędzę przynajmniej 1-2 h dziennie na powietrzu, to czuję się niedobrze. Nawet w więzieniach są spacerniaki .
I regret nothing
Jakbym miał na dysku od groma filmów to i by mogło być 500 Mb miesięcznie. Nawalałbym po 7 filmów dziennie.
Więcej niż miesiąc, albo nie daj Boże bez komputera i Internetu - straszna męczarnia by była. Do tego taki pokój mógłby być cały złożony z luster. Tak, że cały czas widziałbyś swoją twarz i ciało. Nawet gdy się wydalasz.
Więcej niż miesiąc, albo nie daj Boże bez komputera i Internetu - straszna męczarnia by była. Do tego taki pokój mógłby być cały złożony z luster. Tak, że cały czas widziałbyś swoją twarz i ciało. Nawet gdy się wydalasz.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
wtedy należałoby medytować i czekać w spokoju na śmierćLoc pisze:Jeszcze jakby ci wyłączyli wszystkie zmysły... przecięli nerwy wzrokowe, słuchowe, wyłączyli zmysł smaku, węchu, dotyku...dzienis666 pisze:Śmierć z... samotności. Wyobraźcie sobie, że zostajecie zamknięci w celi do końca życia i nigdy więcej nie ujrzycie innego człowieka, żarcie i wodę będą spuszczać w kuble itp. Oczywiście nie macie internetu, telefonu, radia, TV. Macie tylko gołą celę z pryczą i kiblem, żadnych rozrywek. Po kilku dniach zabaw odłupanym tynkiem, stawonogami i z wymyślonym przyjacielem można pewnie popaść w szaleństwo, a po paru tygodniach popełnić samobójstwo przegryzując żyły lub topiąc się we własnych ściekach...