Moja szczera opinia o forum

15 paź 2016, 16:15

Poniewaz Tiq zyczyl sobie mojego powrotu, jestem. W koncu X-lecie istnienia forum to wazna rzecz.

I sie udziele. Licze na konstruktywna dyskusje, bez hejcenia i cietych ripost.

Na forum wracam znowu po kolejnym zniknieciu i banicji po roznych zgrzytach miedzy mna a spolecznoscia. Nie chce juz mowic kto jest winny a kto nie, najprawdopodobniej obydwie strony maja ostro nasrane pod kopulami. Na pewno zle robilem siedzac na cmentarzu, where anything goes.

Co mnie cieszy to to ze poki co jestem tutaj dosc serdecznie powitany, szczegolnie przez Dzienisa, ktory ostatnio sie mnie pytal co slychac a ja go potraktowalem z dosc duza rezerwa. Wole nie mowic ze szczegolami co u mnie. Jest dobrze - tyle moge wam powiedziec. Mam nadzieje ze u was również.

Nie chce prowokowac kolejnej afery, choc czuje ze predzej czy pozniej do tego i tak dojdzie. Zatem do rzeczy.

Wiec moja szczera opinia brzmi: co tu sie odjebuje? Gdzie jest ordynator tego oddzialu gdy jest potrzebny? (wskazuje palcem Tiqa) Jakim cudem Tiq ma oceniac i wydawac wyroki na uaerqch gdy go nie ma w trakcie tych istotnych wydarzen i wie tylko tyle ile mu powiedzą userzy ktorym sie chcialo zostac i udalo sie przegonic tego slabszego?

Tiquill mowi, ze na forum panuje dyktatura pod jego panowaniem. W moim odczuciu tu jest anarchia o zabarwieniu oligarchijnym. Tiq nie wie co tu sie dzieje i mowi "ok" po kazdej dramie i uslyszeniu czyjejw wersji.

Rozumiem ze brak czasu i w ogole, ale czy nie lepiej oddac naczelnej funkcji admina komus kto tu ciagle siedzi? Pamietam jak SD byl totalnie bezradny w obliczu Artka. Osoba o uprawnieniach Tiqa bez problemu by sobie z tym poradzila.

Kolejnym problenem jest stara klisza "zacznij od nowa, badz nowym człowiekiem". Latwo to powiedziec jak sie nie siedzi ba forum i sie nie,ma pojecia co tu sie dzieje. Ile razy wracalem by znowu byly zgrzyty? I to nie z wlasnej inicjatywy, bylem zachecany przez Tiqa. Ogolnie uwazam spolecznosc forum za... Dosc powalona, ale nie zalezy mi na jej niszczeniu. Przy kazdym odejsciu stwierdzalem po prostu "nie pasuje, to nie bede siedziec i psuc powietrza innym, a samemu tez odetchne". O tym ze ktos uwazal to za akt niedojrzalosci z mojej strony sie nie wypowiem, mam tylko nadzieje ze ten ktos wie juz jak bardzo nie wiedzial o czym mowi.

Moje pytanie brzmi - czy jest sens znowu zaczynać od nowa? Mam przeczucie ze znowu pojawi sie jakis zgrzyt. W sumie służy to forum, bo jest kolejny temat trzymajacy te upadajaca apolecznosc na kolejne miesiace, jaki ten Loc nie jest glupi, tlusty, ze chrumka jak prosiak i ma weltschmerze i ze w wikipedii na tym artykule powinno byc jego zdjecie.

15 paź 2016, 16:24

Tak, forum to poważny biznes. Nie da się olać przeszłości, trzeba o niej przypominać na każdym kroku. W ten sposób żyjemy, choć czasami nękają nas wizje rychłej śmierci, która ma na nas czekać już od... Kilku lat?

Tak na poważnie: Wyluzuj i nie wracaj do przeszłości, a wszystko będzie dobrze. Jeśli masz z kimś zatargi, to załatw je na PW, nie na forum publicznym. Nie ma po co psuć atmosfery.

15 paź 2016, 16:28

Zawsze jest sens zaczynać od nowa. Trzeba próbować aż do usranej śmierci i tyczy się to niemal wszystkiego - dążenia do celów, spełniania marzeń, poprawy sytuacji, opinii.
Nie wolno się poddawać.

Jak zauważyłeś, zostałeś na forum przywitany i nikt cię nie wyzywa, nie obraża. Według mnie powinieneś na razie po prostu odpuścić sobie Cmentarz i będzie dobrze. Jak chcesz pogadać na tematy niepostalowe to jest DHP, MHP czy Shoutbox. Ze mną możesz też pogadać przez maila.

W twojej opinii nasza społeczność jest powalona. Wielkie mi halo, w końcu to forum o Postalu.

Ludzie są jacy są, na innych forach czy tego typu miejscach też przecież nie jest idealnie. Ale trzeba się jakoś dogadywać, nie sztuka rozwalić, ale zbudować i podtrzymać relacje - to jest coś.

Jeśli chodzi o "dyktaturę" Tiqa. Też te ostatnie zmiany średnio przypadły mi do gustu, ale to jego forum i ma do tego prawo. Co do oddania senior admina komuś innemu, bo nie zawsze jest obecny - a kto to przejmie? Nie sądzę by ktoś bardzo się do tego garnął, a Tiq właśnie wielokrotnie wspominał, że wolałby zrzucić ten "karb" władzy na kogoś innego...

To na razie tyle, może potem jeszcze coś dorzucę jak mi się przypomni.

15 paź 2016, 16:40

Mysle ze warto jest o tym wreszcie otwarcie porozmawiac i wszystko sobie wyjasnic i powiedziec, zamiast udawac ze nic sie nie dzialo i w niespodziewanym momencie zaatakowac "tematem tabu".

Btw, znajomy ktory kiedys zagladal na forum powiedział mi czemu nie chce tu zagladac. Mysle, ze te opinie podzieli dosc sporo osob i moze dlatego tu jest taki maly obrot:

Moze czasu i zycia. Bo co to w sumie to forum jest? Forum powinno byc jak rzeka, ciagle plynaca, rwaca brzegi i pro0wokujaca do rozmowy. A Postal Site Forum? To gnijace bajoro i banda gowniarzy rzucajaca gownem na prawo i lewo.

Jesli tak na te forum patrzy wiecej osob, to trzeba znalezc przyczyne tego wiserunku i ja wykorzenic. Chyba ze obecny,stan rzeczy wszystkim odpowiada, ale z tego co wiem to Tiqowi zalezy,na,większej liczbie osob. Mi to jest obojetne.

15 paź 2016, 16:44

Mysle tez, ze wszelkie wnioski jakie wyciagniemy w tym temacie,moga sie bardzo przydaf Tiqowi.

15 paź 2016, 16:44

Loc pisze:ale z tego co wiem to Tiqowi zalezy,na,większej liczbie osob

Już nie. Przeszliśmy do etapu "pielęgnowania starej ekipy".

Odnośnie cytatu. Z którego roku pochodzi i czy przypadkiem nie odnosi się do Cmentarza?

15 paź 2016, 16:48

Yossarian pisze:Odnośnie cytatu. Z którego roku pochodzi i czy przypadkiem nie odnosi się do Cmentarza?

To pewnie słowa MaxKinga, ale mniejsza z tym.

Nie wiem o co wam chodzi z tym gnijącym bajorem. Chyba nie zaglądacie na inne fora, tam też cudów nie ma. Płynąca rzeka? Czyli co?
Mnie tu dobrze, pewnie mam niskie wymagania.

15 paź 2016, 16:48

Nie moze sie odnosic so cmentarza, bo pisala go osoba nie wchodząca na niego nigdy. Cytat doslownie zostal ulozony przed chwilą.

15 paź 2016, 16:51

Dzienis pisze:
Yossarian pisze:Odnośnie cytatu. Z którego roku pochodzi i czy przypadkiem nie odnosi się do Cmentarza?
To pewnie słowa MaxKinga, ale mniejsza z tym.

Nie wiem o co wam chodzi z tym gnijącym bajorem. Chyba nie zaglądacie na inne fora, tam też cudów nie ma. Płynąca rzeka? Czyli co?
Mnie tu dobrze, pewnie mam niskie wymagania.

Tobie tak, i oczywiście to dobrze. Ale mysle ze cos musi byc,jednak przyczyna tego, ze tak malo osob to miejsce obchodzi. Wam moze to nie przeszkadzac, ale potencjalnym przybyszom i starym weteranom juz tak. A i wiem ze Tiq,by sie,ucieszyl z wiekszego ruchu. Chcemy mu pomoc czy to olewamy? Wybor jest w waszych rekach.

Btw, Dzienis, zgadles, ale nie mecz chlopa.

15 paź 2016, 16:54

Kolejne zlote rady. Mysle, ze nie sa tak calkiem bezsensowne.

Tylko jaka jest solucja? I czy w ogole jest,potrzebna? Na to pytanie musi,odpowiedziec Tiquill.

15 paź 2016, 16:57

Może głupie pytanie, ale... Po co nadal się z nim zadajesz?

A i wracając do forum. Temat wielokrotnie wałkowany, po prostu obecne czasy nie sprzyjają działalności for. Kiedy w końcu ludzie to zrozumieją?

15 paź 2016, 16:58

Po pierwsze Loc, to nie pisz posta pod postem w tak krótkim czasie, po to jest opcja Edytuj by jej używać.

Loc pisze:Btw, Dzienis, zgadles, ale nie mecz chlopa.

Nie zamierzam, nie interesuje mnie ten gość.

Loc pisze:Tobie tak, i oczywiście to dobrze. Ale mysle ze cos musi byc,jednak przyczyna tego, ze tak malo osob to miejsce obchodzi. Wam moze to nie przeszkadzac, ale potencjalnym przybyszom i starym weteranom juz tak. A i wiem ze Tiq,by sie,ucieszyl z wiekszego ruchu. Chcemy mu pomoc czy to olewamy? Wybor jest w waszych rekach.

A bo ja wiem czemu? Jak zbierałem materiały do Kroniki to siłą rzeczy przeczytałem sporo starych tematów i postów, nawet tych z lat 2006-2007. I stwierdziłem, że wcale tak cudownie wtedy nie było.
Nikt nie przychodzi bo gra jest stara i ewentualni fani siedzą na Steam. A starym weteranom forum się znudziło albo nie mają czasu na takie rzeczy. I tyle.

15 paź 2016, 17:29

Dobrze się to czyta. Przydatna rozmowa. Piszcie dalej. Potem szerzej się wypowiem.

Teraz chcę tylko wyprowadzić Loca z dwóch błędów, aby dalsza ta rozmowa była po prostu trafiona i nie tyczyła jakiegoś innego forum czy wręcz neverlandu.

1. Mnie już naprawdę nie zależy na dużym ruchu na forum. Ja już przestawiłem się na "ciurkanie" ledwo posta za postem. Mam chęć na spokój i zero zamętu, senność i luzik, błogi luzik. Zaprosiłem i odbanowałem ludzi celowo, tylko z jedną myślą: przybądź na 10 Urodziny. Bo w czasach, gdy fora zamierają, 10-letnie forum/społeczność - to jest to ewenement godny szczególnego potraktowania i wykracza poza wszelkie animozje i zapatrywania. Ściągając Was tu z powrotem, wybaczcie, potraktowałem was intrumentalnie. Nie dla mojego widzimisię, ale dla tego Forum. Co się udało, to zostanie. Na plus dla tej społeczności. Dalsza wasza tu obecność zaś jest już za to podmiotowa, a nie przedmiotowa, zależy o Was.

2. Loc, gdzie ty żyjesz? Fora zamierają, to przeżytek. Przegrywają ze społecznościowymi globalnymi mózgotrzepami, takimi jak Facebook, Instagram czy Steam. Kto dziś widzi i oczekuje od forów wartkiej rzeki, pulsu, ekspresji. Haha! O jakim świecie mówisz? Fora stają się ekskluzywne i albo takie zostaną, albo umrą, albo wrócą dla następnego pokolenia, które odrzuci hegemonię i wszędobylskość społecznościowych serwisów.

15 paź 2016, 17:41

Dzienis pisze:Zawsze jest sens zaczynać od nowa.

Syzyf też tak mówił

Nie zgodzę się z tobą. Skoro coś nie daje pożądanego efektu to po jaką cholerę próbować ponownie ?
Nawet dziecko jak się oparzy, to drugi raz łapy w ogień nie wsadzi

15 paź 2016, 17:41

Loc pisze:Poniewaz Tiq zyczyl sobie mojego powrotu, jestem. W koncu X-lecie istnienia forum to wazna rzecz.

Loc pisze: Moje pytanie brzmi - czy jest sens znowu zaczynać od nowa?

Nic nie padłom, nie było twardego resetu danych

Loc pisze: Mam przeczucie ze znowu pojawi sie jakis zgrzyt. W sumie służy to forum, bo jest kolejny temat trzymajacy te upadajaca apolecznosc

Loc pisze: Jaki ten Loc nie jest glupi, tlusty, ze chrumka jak prosiak i ma weltschmerze

Gugu Gaga CHrum Chrum...
tym razem ja nic nie zrozumiałem ...
sorry LOC to nie brzmi jak twoj tekst z przed 2 lat na Cmentarzach i to jeszcze bez ogonków jest.
Od czasu tego mego udanego pranka na 1.Kwietnia, gdy dostałem pass od Mike i mi wkręcał abym wbił że będzie zabawnie, że dostał hasło bo tamtego i że nie potrzebuje konta i olewa forum na zawsze. Wierze w to że teraz ktoś może wbić na jego konto !!
W końcu czwartego dnia nagle niby Loc sie zjawił na jakiś tam czas już totalnie zmienił zmieniono mu avatar opis dalej już nie śledziłem.
Wiem jedno ten ryj z avatara przedstawia postać z serialu Breaking Bad i bardzo bardzo uwielbiał ten serial Mike hehe.
Detektywem nie jestem [screeny z chatu do was kiedyś dotarły] i nigdy po 1 kwietnia nie dostałem na fejsie pier*dolu od właściela pożyczonego konta, teraz jestem odblokowany - mogę potwierdzic moją osobe i nie uważam by forum padło - nawet nie było dobrego trafnego argumentu !!
Co za gownoburza