Limbo of the Lost.

Rozmowy o innych grach wszelakiego rodzaju.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Bartkov
Zabójca na sterydach
Zabójca na sterydach
Posty: 519
Rejestracja: 02 gru 2012, 10:43
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

02 lut 2014, 20:45

Cześć. Przedstawiam wam najgorszą grę jaka kiedykolwiek powstała. Nazywa się Limbo of the Lost. A oto opis.

Limbo of the Lost jest przygodówką, którą trzyosobowa grupa projektantów przygotowywała przez ponad dziesięć lat. Początkowo niniejsza gra powstawała z myślą o komputerze Atari ST, aczkolwiek później developerzy postanowili zmienić docelową platformę sprzętową i wybrali konsolę Amiga CD32. Jednakże ostatecznie autorzy zdecydowali się na przeniesienie całości w środowisko pecetowe i właśnie od 2002 roku opracowywana była wersja, dedykowana „blaszakom”. Zrezygnowano z pierwotnego pomysłu zaimplementowania płaskiej grafiki na rzecz nowoczesnej trójwymiarowej oprawy wizualnej i intuicyjnego systemu sterowania point & click.

Naszą rolą w trakcie wirtualnej zabawy jest bycie Przeznaczeniem kapitana Benjamina Briggsa, który bada zakamarki Twierdzy Zagubionych Dusz. Nie kierujemy więc bezpośrednio postacią bohatera, lecz jedynie sygnalizujemy konieczność wykonania przez protagonistę konkretnych czynności. Oczywiście awanturnik ów nie zawsze godzi się z naszymi sugestiami i jego zdanie trzeba uszanować – szczególnie z uwagi na posiadanie przez niego pieczęci do tajemniczej Książki.

Pierwszoplanowi przeciwnicy Briggsa, to Czterej Jeźdźcy Apokalipsy, wspomagani przez Los. Pokonanie tych straszliwych oponentów jest możliwe za sprawą rozwiązywania rozmaitych zagadek w liczbie około tysiąca. Dodatkowo developerzy zaimplementowali ponad sześćset lokacji, blisko pięćdziesiąt postaci niezależnych i dwieście scenek przerywnikowych, gwarantujących fabule należytą spójność. Warto zaznaczyć, iż autorzy przewidzieli obecność szeregu odmiennych zakończeń przygody.

Wymagania: Pentium 4 2 GHz, 256 MB RAM, karta grafiki 128 MB (GeForce 4 Ti4400 lub lepsza), Windows 98/2000/XP

Stworzone przez Majestic Studio. Ich imiona to: Gimper Ashoole,Hans Chujas i Peter Fąs Wpizdenpalcemszturchen :D :D :D.

Oceny:
gry-online.pl 1.1/10
cd-action.pl 2.7/10 :bolek:
moja ocena -1/10

Oceniajcie,i piszczcie :).

Jeśli temat istniał,proszę o zamknięcie ;).


Od śmiechu niedaleko jest do płaczu, bo szczęście jest kruche jak szkło.
Awatar użytkownika
The Iceman
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 1485
Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
Lokalizacja: بيروت

02 lut 2014, 20:50

Gra powstała ze skradzionych lokacji z innych produkcji i jest fabularnym gównem (tak wnioskuję po obejrzeniu recenzji nrgeeka).


Posiadam zasilacz z białej listy.
Awatar użytkownika
Mike
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1805
Rejestracja: 14 wrz 2013, 12:33

02 lut 2014, 22:26

Po kilku recenzjach mogę stwierdzić tylko jedno... bardziej się gry nie dało spiepszyć.
A mogło wyjść na Atari... może każdy by o tym gównie zapomniał :P


Awatar użytkownika
Pangia
Koleś
Koleś
Posty: 3710
Rejestracja: 20 lip 2009, 11:06

02 lut 2014, 22:29

Pamiętam, że BartekGMalt zrobił z tego odcinek do Najgorszych Gier Wszechczasów. #5, jakby ktoś chciał obejrzeć.


Awatar użytkownika
Mike
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1805
Rejestracja: 14 wrz 2013, 12:33

02 lut 2014, 22:41

Wystarczy wpisać tytuł gry w Google i od razu wyskakuje "najgorsza gra świata", "największy plagiat"...


Awatar użytkownika
Bartkov
Zabójca na sterydach
Zabójca na sterydach
Posty: 519
Rejestracja: 02 gru 2012, 10:43
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

03 lut 2014, 12:25

Pangia pisze:Pamiętam, że BartekGMalt zrobił z tego odcinek do Najgorszych Gier Wszechczasów. #5, jakby ktoś chciał obejrzeć.
Tak. Pamiętam. Akurat,jak pokazał ten obrazek z Gównem,jadłem Kanapkę :D.


Od śmiechu niedaleko jest do płaczu, bo szczęście jest kruche jak szkło.
ODPOWIEDZ