jakiego wymarzyliście sobie ostatniego bosa w Postalu III
ja marze o wielkim tłustym rzeźniku który próbuje nas tasakiem poćwiartować
Jakiego wymarzyliście sobie ostatniego bosa w Postalu III
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Ja nie chcę żadnego bossa. Jak dla mnie PIII powinien się skończyć tak jak P2 (nie AW), choć teraz Koleś powinien przeżyć. Jakimkolwiek bossom mówię NIE!
Ostatnio zmieniony 07 lip 2007, 20:58 przez kazik, łącznie zmieniany 1 raz.
W sumie bym się nie zdziwił, jakby grę kończył ten pan, ale przypuszczam, że fabuła wymagała innego zakończenia (w tym np. braku bossaKamil pisze:jakiego wymarzyliście sobie ostatniego bosa w Postalu III
ja marze o wielkim tłustym rzeźniku który próbuje nas tasakiem poćwiartować

- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Wielka ćma żywiąca się strupami trędowatych i zrogowaciałymi piętami bezdomnych. Spada na Kolesia w mrokach kanałów miejskich i siada mu na policzku, łechcąc go zimnym i wilgotnym odwłokiem... 

Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...


Tiquill! - To poezja i muzyka dla moich uszu! 


To wyraża wszystkie moje oczekiwania, co do bossa w PIII - ewentualnie można by ich rozdzielić i załatwiać w różnych momentach gry, jako mini bossy, a ostatnia misja to siedzima RM i Rydzyk do zaje**niaeddie pisze:A ja o zmutowanym Kaczo-Leppero-Giertychu
A w między czasie... Mohery na ulicach!
Może taką teksturkę byśmy odpicowali? 



Najlepiej żeby tylko na złym i na porą**nym był boss