[ZABAWA] Forumowa Gra RPG

[Radzik]

Jak nic nie chciałeś to czemu się dziwisz. Koleżanek przeciez ci nie kupi, zresztą i tak za młody jesteś dla nich.
Szwagier możesz mi jutro pomóc naprawić auto? Jak jutro ci nie pasuje to w sobotę można coś rozkminic.

[Yossarian]

*wychodzi wkurwiona przed dom*

Gdzie jest kurwa moje 300 baniek, słyszycie?!

[Pan Szatan]

Szwagier możesz mi jutro pomóc naprawić auto? Jak jutro ci nie pasuje to w sobotę można coś rozkminic.

Ano, nie ma problemu chętnie pomogę... choć jest jeden problem. Na motoryzacji to ja się znam jak BloodLogin na modderce.

[Szynkacz]

wychodzi na zewnątrz
W piździe, kurwa!

szybko wraca do domu i zamyka się w piwnicy podśmiechując

[Dzienis]

Dzienis zasypia najebany w trzy dupy na huśtawce. Mniszka odsuwa się od niego na bezpieczną odległość.

[Radzik]

Twoja część nie będzie wymagała obszernej wiedzy na temat mechaniki pojazdowej, także nie masz się o co martwić.

Radzik ponownie idzie do lodówki otwiera ją i mówi na cały głos:

Gdzie mleko???

[Yossarian]

Gówniarz sobie przejebał. Córciu, powiedz, że przyniosłaś dla mamusi chociaż jakiegoś Radlerka.

[Szynkacz]

wychodzi

Ja też coś muszę pić, a nie tylko ty ty menelico!

[Yossarian]

NJE. Nie jestem jakaś Goha menelica.

[Szynkacz]

Fakt. Nie jesteś.


JESTEŚ KURWA GORSZA.

wychodzi przez drzwi i trzaska drzwiami

[Szynkacz]

*patrzy się na Dzienisa i Mniszkę*

Mniszka, wszystko all right?

[Mniszka]

Chyba rzygnę, ale to i tak w porządku, Szynkacz.
patrzy na obsrane spodnie Dzienisa
Ale z wujciem chyba nie za bardzo w porządku. A i Mame, zostawiłam Ci w reklamówce.

[Szynkacz]

*kopie z całej siły w huśtawkę, Dzienis z niej spada*
Dzines: KURWAAAAAA
Szynkacz: Pójdę po jakąś ścierkę i odświeżać powietrza, dosiądę się.
*wchodzi do domu*
Kurwa, matka, nie pij też Żubrówy tylko powiedz gdzie ręczniki kurwa twoja mać!

[Szynkacz]

Kurwa Szwagier, gdzie są kuźwa ręczniki?!
Odświeżacz wezmę z kibla

[Pan Szatan]

Ty no ja nie wiem to wasz dom chyba nie?