Ostatnio zauważyłem, że jestem bardziej materialistyczny. Przy rozmowie z kumple doszliśmy do wniosku, że zabicie jakiejś bogatej wdowy nie byłoby złym pomysłem na ustawienie się na jakiś czas. Jak to człowiek może zmienić poglądy, jeśli musi sam na siebie zarabiać.
A co do morderstwa ogólnie, to nie wiem. Zabijanie w myślach to dla mnie chleb powszedni. Często nawet obmyślam jakbym to zrobił, gdzie ukryłbym ciało itd. Często to samego zabójstwa brakuje tylko impulsu, tej małej iskierki, która spowodowałaby pożar. Powstrzymuje mnie tylko strach przed Bogiem. Trzeba uważać, bo łatwo jest przekroczyć ten punkt, po którym nie ma już odwrotu. wtedy można albo się zatrzymać, albo spadać dalej, do samego piekła...
Czy zabiłbyś dla pieniędzy?
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
ja bym zabił tylko zależy kogo ;] nawet i za friko
Ja rónież wybrałem nie. Jak czasami sobię pomyśle ,że ktoś mógłby mnie zabić za jakieś grosze , choćby nawet za 100 patyków to mi ciarki przechodzą. Każdy ma prawo do życia więc po co mu je odbierać?
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Jeśli zabili dla pieniędzy, nie wiedząc ile "zdobędą", to głupie to i... nie tylko głupie. Przede wszystkim przerażające. Tylko głupi może być napad i kradzież tych 4 złotych, bez zabójstwa. Ale zabójstwo? Jakiekolwiek zabójstwo trudno nazywać tylko głupim...
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
chyba nawet tych pieniędzy nie wzięli...mądry Polak po szkodzieTiquill pisze:Jeśli zabili dla pieniędzy, nie wiedząc ile "zdobędą", to głupie to i... nie tylko głupie. Przede wszystkim przerażające. Tylko głupi może być napad i kradzież tych 4 złotych, bez zabójstwa. Ale zabójstwo? Jakiekolwiek zabójstwo trudno nazywać tylko głupim...
Planet Earth is great to visit, but You wouldn't wanna live there...
Jeżeli by mi dali za zabicie Dominika S.(taki debil z mojej klasy) 1000000 zł. to bym to zrobił z przyjemnością.
P.S Za dużo gram w postala.
P.S Za dużo gram w postala.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2008, 19:36 przez Artek26, łącznie zmieniany 1 raz.
eee?.....no cóz...no comment...Artek26 pisze:Jeżeli by mi dali za zabicie Dominika S.(taki debil z mojej klasy) 1000000 zł. to bym to zrobił z przyjemnością.
Planet Earth is great to visit, but You wouldn't wanna live there...
Prawda jest taka, że człowiek inaczej myśli spekulując, a zupełnie inaczej, kiedy ktoś mu kontener pieniędzy pod dom podstawi i powie, że to zapłata za ubicie jakiegoś zwyrodnialca
Nobody Expects The Spanish Inquisition!