Czy wierzysz w Boga?

Bardziej i mniej konkretne rozmowy na określone tematy, niezwiązane bezpośrednio z tematyką strony, ale nurtujące niemal każdego. To wcześniejszy Duży Hyde Park plus kilka luźniejszych tematów.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Czy wierzysz w Boga?

Tak. To Bóg stworzył świat.
8
53%
Nie. Jestem ateistą.
3
20%
Nie do końca. Wierzę w innego Boga (inna religia).
1
7%
Sam nie wiem w co mam wierzyć.
1
7%
Wierzę w inną siłę (odpowiem w temacie).
2
13%
 
Liczba głosów: 15
Awatar użytkownika
seebeek17
Modder
Modder
Posty: 8399
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:25
Lokalizacja: Z Zewnątrz
Kontakt:

20 cze 2015, 15:01

Pora na jakiś kontrowersyjny dla niektórych temat. :D Jako, że jest to kontrowersyjne forum. ;)
Jeśli ktoś nie chce się wypowiedzieć to niech odpowie w ankiecie.

Wielu ludzi (przynajmniej w mojej okolicy - głównie ludzie trochę starsi), gdy ich się zapyta czy właśnie - wierzą w Boga, dziwnie się na ciebie popatrzą i sobie myślą "jak możesz pytać w ogóle o takie rzeczy?? jak możesz pomyśleć, że ktoś może nie wierzyć?? ty antychryście!".

Czy to pytanie na prawdę jest aż takim tabu, że nie można nawet zapytać?

IMHO tacy właśnie ludzie, którzy tak reagują, to są to typowe "mohery" - ludzie, którzy mają już nieodwracalnie wyprany mózg przez kościół, lub też są szczerze przekonani, że wszystko co dookoła widzą, to dzieło "Boga".

Ja osobiście nie wierzę. Na dodatek chyba już całkowicie sobie ukształtowałem wizję "stwórcy".
Jest nim pewna "energia". Jako, że człowiek, który nie ma żadnych poglądów, jest w 100% ateistą (nie wierzy w nic), jest po prostu pusty - w tym sensie, że nie potrafi (lub mu się nie chce) - nawet na własny sposób - interpretować otaczającego go świata.
A właśnie taka "energia", która powoduje rozszerzanie się wszechświata i która stworzyła to wszystko, brzmi bardziej sensownie, niż "Bóg", który rzekomo stworzył świat, a którego jeszcze nawet nie było w czasie bytu dinozaurów (których istnienie jest udowodnione).

Wydaje mi się, że temat "ciężki", bo chyba większość jest katolickich poglądów religijnych, ale zapraszam do wspólnej dyskusji.

Tak na wszelki wypadek - nie jest to temat to konkluzji jak powstał świat, tylko wiara w co go stworzyło.

A teraz możecie mnie hejtować - niekatolickiego "wysłannika szatana" - za niekatolickie poglądy religijne.


Yossarian
Grabarz
Grabarz
Posty: 6423
Rejestracja: 06 sie 2008, 14:54
Postawił piwo: 6 razy
Otrzymał  piwo: 3 razy

20 cze 2015, 15:10

Powiem szczerze, że osobiście jestem zagubiony pod tym względem. Co prawda uważam, że coś na pewno steruje i jest odpowiedzialne za wszystko, ale nie mam pojęcia co. Może jakaś energia? Jakiś bóg? A może coś, co dalece wykracza poza pojmowanie ludzkiego rozumu?


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

20 cze 2015, 19:04

Wierzę w Boga. W postaci osobowej (ponieważ dla mojej własnej wygody łatwiej jest mi go tak wyobrażać), chociaż nikt nie wie jak wygląda i w sumie nie ma to większego znaczenia.
Gdyż:
Yossarian pisze: Co prawda uważam, że coś na pewno steruje i jest odpowiedzialne za wszystko, ale nie mam pojęcia co. Może jakaś energia? Jakiś bóg?
Bóg, energia, Stwórca, wyższy byt - to jeden i ten sam Bóg. Stwórca świata, ludzkości, wszystkiego. Jakie znaczenie ma jego wygląd/postać/materialność?
Nie wierzę w ewolucję. Uważam, że to Bóg stworzył świat i to on zaprogramował procesy, dzięki którym wszystko na świecie funkcjonuje jak należy. Niestety świat nie jest doskonały - z winy Szatana.
Nie wierzę jednak w religię. Zgadzam się w tym wypadku z maksymą - "Religia to opium dla ludu".
seebeek17 pisze:Wielu ludzi (przynajmniej w mojej okolicy - głównie ludzie trochę starsi), gdy ich się zapyta czy właśnie - wierzą w Boga, dziwnie się na ciebie popatrzą i sobie myślą "jak możesz pytać w ogóle o takie rzeczy?? jak możesz pomyśleć, że ktoś może nie wierzyć?? ty antychryście!".
Pytasz ludzi o takie rzeczy? Też tak robiłem jak byłem Świadkiem Jehowy. Uwierz mi - takie pytania głównie wkurzają ludzi, nie nawraca się w ten sposób. Czyny są ważne, nie słowa.
seebeek17 pisze:Czy to pytanie na prawdę jest aż takim tabu, że nie można nawet zapytać?
Można, ale trzeba umieć to robić.
seebeek17 pisze:Ja osobiście nie wierzę. Na dodatek chyba już całkowicie sobie ukształtowałem wizję "stwórcy".
Jest nim pewna "energia".
Czyli jednak wierzysz. Bóg to właśnie ta energia. Nie chcesz być jednak jak mohery i wyobrażać go sobie w tak mainstreamowy sposób. Przejdzie ci.
seebeek17 pisze:Wydaje mi się, że temat "ciężki", bo chyba większość jest katolickich poglądów religijnych, ale zapraszam do wspólnej dyskusji.
Akurat ja jestem antykatolicki.
seebeek17 pisze:A właśnie taka "energia", która powoduje rozszerzanie się wszechświata i która stworzyła to wszystko, brzmi bardziej sensownie, niż "Bóg", który rzekomo stworzył świat, a którego jeszcze nawet nie było w czasie bytu dinozaurów (których istnienie jest udowodnione).
Nad tym tematem mógłbym długo dyskutować, ale jestem już podpity i pozostawię to na inną okazję. ;)
seebeek17 pisze: A teraz możecie mnie hejtować - niekatolickiego "wysłannika szatana" - za niekatolickie poglądy religijne.
Po co hejtować? Temat jak najbardziej na miejscu, ciekawy i inspirujący. Cieszę się, że jeszcze komuś chce się rozmawiać na poważne sprawy.


I regret nothing
Awatar użytkownika
Rycho3D
Modder
Modder
Posty: 11978
Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
Lokalizacja: SinCity
Postawił piwo: 8 razy
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

20 cze 2015, 22:05

Ja jestem wierzący niepraktykujący. Wierzę w ingerencję boga, ale nie uważam by stworzył świat. Nie uważam też by stworzył ludzi, raczej zasiedliliśmy ziemię sami.
Do kościoła nie chodzę, bo nie sądzę by budynek był potrzebny w wierze w boga.
Księży nie uznaję, gdyż są to złodzieje i pedofile żerujący na ludzkiej naiwności.
seebeek17 pisze:Czy to pytanie na prawdę jest aż takim tabu, że nie można nawet zapytać?
Jak nie wiedzą co odpowiedzieć, to się krzywią.
Co do moherów, to kościół jest dla nich jak darmowy spektakl. Idą bo ksiądz ładnie śpiewa, bo można poplotkować itp. Myślą że to trafią do nieba XD

Jestem odporny na wszelakie religie i kieruje się własnym rozsądkiem. Nikt mi nie będzie narzucał przekonań i zachowań. Religia to Fake.


8=======D
Awatar użytkownika
Pan Szatan
Modder
Modder
Posty: 6207
Rejestracja: 05 gru 2013, 13:16
Lokalizacja: Paradise
Postawił piwo: 5 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy
Kontakt:

29 maja 2016, 16:45

Do kościoła nie chodzę, bo nie sądzę by budynek był potrzebny w wierze w boga.
Księży nie uznaję, gdyż są to złodzieje i pedofile żerujący na ludzkiej naiwności.
:ok:

Hmm.. też się tu chyba wypowiem co do pierwszej opcji "Tak. To Bóg stworzył świat." i drugiej "Wierzę w inną siłę (odpowiem w temacie)" trochę niewiedziałem co wybrać.

Bo w jakieś magiczne siły nie wierzę ani w coś w stylu "Bóg stworzył świat i ludzi i wszystko kontroluje bla bla bla.."

Wybrałem jednak tą pierwszą bo jestem chrześcijaninem :diabeł:

Myślę że ten cały "Kościół" i jego nakazy, zakazy i religie to jeden wielki fake. Bo np. Każda religia ma swoje nakazy itd. i niby jak ich nie przestrzegamy obrażamy Boga czy coś... to wszystko wymyślili ludzie i to według nich obrażamy Boga, Bóg nam nie powie czy się obraża bo nie musi bo te nasze żałosne życie i rozmyślanie jest niczym :bolek:

Jeśli jest się dobrym człowiekiem i tyle to mi wystarcza żeby "się załapać do nieba".

Jeśli chodzi o to w co wierzę... ;>

...to sam do końca nie wiem. Wierzę, że po życiu (tym teraz na ziemi) jest "coś" jednak nie wiem co.. wyobrażam to sobie jako taki sen bo jak śpimy to niby nas nie ma oddychamy itd. jednak jesteśmy nie obecni :PJednak nie do końca mam na myśli że ten "Sen po śmierci" jest snem wdg. jest to zupełnie inne życie i świat, nie można sobie tego wyobrazić. Mogę to porównać to trochę do gry np. FPS a taka gra w 2D typu Mario (tak nie wiem jak to się nazywa muszę się doedukować XD) zupełnie inne światy i mechanika.

Edit: Jak mówiłem o śnie to chodzi mi o to że w śnie jesteśmy w innym świecie wymyślonym przez nasz mózg jednak jesteśmy tam tylko duszą/myślami bez ciała. Znaczy sie mamy ciało kednak nie realne.


"Bóg" myślę, że "On" faktycznie istnieje jednak nie wyobrażam sobie go jako jakiegoś dziadka z brodą czy coś xD a jako coś czego nie da się sobie wyobrazić coś niematerialnego.

Jezus, narodził się, dokanł cudów, zrobił to co zrobił, umarł i zmartwychwstał czy się to komu podoba czy nie... Jak dla mnie był kimś przez co "Bóg" chce nam pokazać "Hej ja tu jestem. Wierzysz w to?" jednak sam go nie widziałem ale no po co miało by być to jakimś wielkim kłamstwem? :lol:

Nie jestem dobry w pisaniu długich postów i wyrażaniu w nich swoich myśli, więc nie do końca to co napisałem interpretujecie tak jak ja o tym myślę ;)

Napisał bym coś jeszcze i dokładniej ale mi się nie chce :/

Edit:
LOL to takie długie jest!?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2016, 16:51 przez Pan Szatan, łącznie zmieniany 2 razy.


I'm fucking insane in the brain. :axe:
Awatar użytkownika
Koleś223
Miłośnik broni
Posty: 105
Rejestracja: 11 cze 2014, 18:49
Lokalizacja: Z Paradise City

29 maja 2016, 17:01

Ja wierzę w Boga i że stworzył świat i tyle nic dodać nic ująć.


Tak jest mała jestem jaszczurczym królem!!!!
Awatar użytkownika
Pan Szatan
Modder
Modder
Posty: 6207
Rejestracja: 05 gru 2013, 13:16
Lokalizacja: Paradise
Postawił piwo: 5 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy
Kontakt:

29 maja 2016, 17:09

Hmm.. trochę się rozpisałem a mogłem to ująć w kilku słowach:

W Boga wierzę ale w Kościół nie.

xD


I'm fucking insane in the brain. :axe:
Awatar użytkownika
ShaQ
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2230
Rejestracja: 25 mar 2016, 16:04

29 maja 2016, 17:21

Wolę wierzyć w Boga i po śmierci przekonać się czy faktycznie Niebo istnieje, niż w ogóle w nic nie wierzyć i po śmierci skończyć zle. Przecież na pewno po śmierci istnieje jakieś życie wieczne. Bez niego, świat nie maiłby sensu.


Awatar użytkownika
Pan Szatan
Modder
Modder
Posty: 6207
Rejestracja: 05 gru 2013, 13:16
Lokalizacja: Paradise
Postawił piwo: 5 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy
Kontakt:

29 maja 2016, 17:30

$haq pisze:Wolę wierzyć w Boga i po śmierci przekonać się czy faktycznie Niebo istnieje, niż w ogóle w nic nie wierzyć i po śmierci skończyć zle. Przecież na pewno po śmierci istnieje jakieś życie wieczne. Bez niego, świat nie maiłby sensu.
Właśnie dlatego nie rozumiem tych którzy w nic nie wierzą...
Przecież wiara w coś co może nie istnieć jest lepsza od nie wierzenia w coś co może okazać się prawdą. :565:

Bo przecież to nic nie kosztuje, wystarczy wierzyć xD

EDIT:
Dodam coś jeszcze. Teraz do kościoła chodzę głównie dlatego bo muszę ale chyba się przyzwycaziłem do tego i będę czasami w niedzielę tam zaglądać. Moźe to być wielkim Bullshitem ale wolę być okłamywanym niż potem żeby mi się oberwało (w "niebie"?) gdy okaże że choć część tego była prawdą xD

PS. Przypomniało mi się jak spytałem księdza na lekcji religii "Czym różni się woda święcona od tej zwykłej?"
On z takim wyrazem twarzy jak by nie wiedział odparl "Bo jest święcona" Zapytałem czym jest święcona? I mi nie odpowiedział xD
Ostatnio zmieniony 29 maja 2016, 17:50 przez Pan Szatan, łącznie zmieniany 3 razy.


I'm fucking insane in the brain. :axe:
Awatar użytkownika
ShaQ
Pracownik RWS
Pracownik RWS
Posty: 2230
Rejestracja: 25 mar 2016, 16:04

29 maja 2016, 18:04

Pan Szatan pisze:PS. Przypomniało mi się jak spytałem księdza na lekcji religii "Czym różni się woda święcona od tej zwykłej?"
On z takim wyrazem twarzy jak by nie wiedział odparl "Bo jest święcona" Zapytałem czym jest święcona? I mi nie odpowiedział xD
To jest też trochę dziwne :D.

W klasie mam kumpla śmieszka, który jest Ateistą. Jak katechetka mówiła "Wstańmy i pomódlmy się...", to on siedział i się wydurniał. A jak raz się zapytałem w co wierzy, to on na to "Wierzę w Latającego Potwora Spaghetti" Nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać...

EDIT: BTW... po co komu lekcja Religii?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2016, 18:05 przez ShaQ, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

29 maja 2016, 18:31

$haq pisze:EDIT: BTW... po co komu lekcja Religii?
Żeby księża i kościół mogli sobie dorobić.
Pan Szatan pisze:PS. Przypomniało mi się jak spytałem księdza na lekcji religii "Czym różni się woda święcona od tej zwykłej?"
On z takim wyrazem twarzy jak by nie wiedział odparl "Bo jest święcona" Zapytałem czym jest święcona? I mi nie odpowiedział
Pewnie wystarczy się nad tą wodą pomodlić i gotowe. :D
$haq pisze:Wolę wierzyć w Boga i po śmierci przekonać się czy faktycznie Niebo istnieje, niż w ogóle w nic nie wierzyć i po śmierci skończyć zle. Przecież na pewno po śmierci istnieje jakieś życie wieczne. Bez niego, świat nie maiłby sensu.
Słynny zakład Pascala.


I regret nothing
Awatar użytkownika
seebeek17
Modder
Modder
Posty: 8399
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:25
Lokalizacja: Z Zewnątrz
Kontakt:

29 maja 2016, 23:11

Pan Szatan pisze:FPS a taka gra w 2D typu Mario
"platformówka" :D
Pan Szatan pisze:Jak dla mnie był kimś przez co "Bóg" chce nam pokazać "Hej ja tu jestem. Wierzysz w to?"
Teza, że Bóg stworzył nas po to, żebyśmy w niego uwierzyli jest bez sensu. Skoro ew. stworzył by Świat to w sumie w nosie miałby to, czy ktoś w niego wierzy... no chyba, że Bóg jest zakompleksiony i szuka rozgłosu. :D
$haq pisze:Bez niego, świat nie maiłby sensu.
Świat w ogóle nie ma sensu. xD
Pan Szatan pisze:PS. Przypomniało mi się jak spytałem księdza na lekcji religii "Czym różni się woda święcona od tej zwykłej?"
On z takim wyrazem twarzy jak by nie wiedział odparl "Bo jest święcona" Zapytałem czym jest święcona? I mi nie odpowiedział xD
Tyle razy nad tym myślałem, a ani razu się nie zapytałem o to na religii...
$haq pisze:EDIT: BTW... po co komu lekcja Religii?
Żebyś poznawał Biblię i historię chrześcijaństwa np.


Awatar użytkownika
Pan Szatan
Modder
Modder
Posty: 6207
Rejestracja: 05 gru 2013, 13:16
Lokalizacja: Paradise
Postawił piwo: 5 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy
Kontakt:

29 maja 2016, 23:35

"platformówka" :D
Miałem na końcu języka, dzięki :P
Teza, że Bóg stworzył nas po to, żebyśmy w niego uwierzyli jest bez sensu. Skoro ew. stworzył by Świat to w sumie w nosie miałby to, czy ktoś w niego wierzy... no chyba, że Bóg jest zakompleksiony i szuka rozgłosu. :D
Pisząc tamto nie do końca miałem na myśli to ale wyszło jak wyszło :D
Żebyś poznawał Biblię i historię chrześcijaństwa np.
A to nie jest po to żeby oglądać filmy które puszcza nam księdz np. ostanio oglądaliśmy "Bóg nie umarł" albo żeby gadać i jeść? :P
(Ale jeść to można tylko jak się podzielisz z tym pączkem (czyt. Księdzem z nadwagą) xD
Ostatnio zmieniony 29 maja 2016, 23:36 przez Pan Szatan, łącznie zmieniany 1 raz.


I'm fucking insane in the brain. :axe:
Awatar użytkownika
Rycho3D
Modder
Modder
Posty: 11978
Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
Lokalizacja: SinCity
Postawił piwo: 8 razy
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

30 maja 2016, 12:34

Jeśli wszystko jest wolą boga, to bóg chce bym nie chodził do kościoła.
A jeśli mamy wolną wolę, to czemu bóg chciał nas utopić zsyłając wielki potop ?
I czemu Noe budował arkę skoro miał wolną wolę? Mógł pójść na dziwki i nie tracić życia na budowę łódki.
To jak jest z tą wolą ? Kto ma tu władzę ? :D


8=======D
Awatar użytkownika
Pangia
Koleś
Koleś
Posty: 3710
Rejestracja: 20 lip 2009, 11:06

30 maja 2016, 13:11

Bo Noe uwierzył, a poza wolną wolą ludzie mają również wiarę.


ODPOWIEDZ