.svg)
Doszłem do czwartku. Nie mogę sobie poradzić z Napalmem. Zdobyłem już go, ale nie mogę się wydostać. Próbowałem różnych kombinacji, ale nic z tego.
Moje pytanie:
Jak się wydostać z płonącej fabryki?
[Postal 2 STP] Czwartek - Napalm
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
To akurat dość proste, choć nie każdy ryzykuje i zaczyna kombinować jak koń pod górkę (wiem z własnego doświadczenia 
). Otóż trzeba w okrągłym pomieszczeniu skoczyć w dół do wody, gra przeniesie cię na zewnątrz fabryki do rzeczki z odpadami. Tyle 
.
). Otóż trzeba w okrągłym pomieszczeniu skoczyć w dół do wody, gra przeniesie cię na zewnątrz fabryki do rzeczki z odpadami. Tyle .
To akurat trudniejsze. Nie będę ci opisywał całej drogi, ale będzie dużo kucania, chodzenia po rurach, przeskakiwania po kantach pojemników z 'czymś' co cię podpala. Przyda się więc klawisz F5 
. Wierzę że sam sobie poradzisz, skoro doszedłeś już do czwartku. Powodzenia!
. Wierzę że sam sobie poradzisz, skoro doszedłeś już do czwartku. Powodzenia!
HeHe, jest sposób na wydostanie się z fabryki napalmu.
Mianowicie taki, że po zabraniu tego, po cośmy przyszli, wychodząc z pomieszczenia podskakujemy tuż przed wyjściem lub skradamy się przy prawej ścianie (to pierwsze wymyślił Kamek, to drugie ja sam, wcześniej). Omijamy wtedy Trigger wyzwalający całą akcję i wychodzimy normalnie tą samą drogą, którąśmy się tu dostali.
Owszem, niektórzy twierdzą, że wykorzystywanie bugów to oszustwo tak samo jak używanie cheatów. Ja myślę inaczej. Nie używam cheatów, a bugi uważam za część rzeczywistości, w której znajduję się, grając w grę.
Mianowicie taki, że po zabraniu tego, po cośmy przyszli, wychodząc z pomieszczenia podskakujemy tuż przed wyjściem lub skradamy się przy prawej ścianie (to pierwsze wymyślił Kamek, to drugie ja sam, wcześniej). Omijamy wtedy Trigger wyzwalający całą akcję i wychodzimy normalnie tą samą drogą, którąśmy się tu dostali.
Owszem, niektórzy twierdzą, że wykorzystywanie bugów to oszustwo tak samo jak używanie cheatów. Ja myślę inaczej. Nie używam cheatów, a bugi uważam za część rzeczywistości, w której znajduję się, grając w grę.
Speed means freedom of the soul
Haha, no właśnie Kamek nie tylko to wymyślił, ale też to sfilmowałSpoonman pisze:HeHe, jest sposób na wydostanie się z fabryki napalmu.
Mianowicie taki, że po zabraniu tego, po cośmy przyszli, wychodząc z pomieszczenia podskakujemy tuż przed wyjściem lub skradamy się przy prawej ścianie (to pierwsze wymyślił Kamek, to drugie ja sam, wcześniej).
:<object width="425" height="344"><param name="movie" value=" name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Witam, ja jednak nadal mam problem z opuszczeniem fabryki, widzę, że na filmiku gościu przeskakuje przez tą ukośną kolumną, ja nie daję rady, nie wiem też czy jest opcja kucania - skradania się, widzę też takie przejście coś jakby szyb wentylacyjny, tyle że tam nie mogę się zmieścić, pomocy!
'C' to przycisk kucania. 
-
little_psycho
- Wytrenowany morderca
- Posty: 1074
- Rejestracja: 23 lut 2008, 16:49
- Lokalizacja: Z odbyta
Mój Boże....A może w opcjach by tak to ustawić ? Ano , a postal pirat czy ordżinal ?
pietrul, nie popieramy tutaj piractwa. 
Niestety. Kup oryginała.
