ounter-Strike (często nazywany skrótowo CS) – taktyczny first-person shooter, który został stworzony przez Minha "Gooseman" Le'a i Jessa "Cliffe" Cliffe'a 19 czerwca 1999 r.[1] jako modyfikacja (mod) do gry Half-Life. Początkowo Counter-Strike wymagał do działania Half-Life'a, jednak wraz z upływem czasu stworzono kolejne jego wersje, które przekształciły się w samodzielne produkcje, jedynie korzystające z silnika oryginalnej gry.
Rozgrywka w Counter-Strike'u opiera się na walce terrorystów z antyterrorystami, w której jedna ze stron musi bronić bombsite'u (miejsce gdzie podkłada się bombę) lub uwolnić zakładników, a druga podłożyć bombę albo pilnować zakładników. Gra została stworzona z myślą o grze w sieci, a dopiero z czasem, gdy jej popularność wzrosła, zostały opublikowane dodatki imitujące graczy (tzw. boty) umożliwiające grę w CS-a bez udziału żywych przeciwników.
Wraz z rozwojem gry zaczęły pojawiać się modyfikacje, tworzone przez samych graczy. Wprowadzają one mniejsze lub większe zmiany w rozgrywce i pozwalają na ciągły rozwój samej gry. Gra dostała także wsparcie od Valve Software, dzięki czemu jest ciągle uaktualniania i została włączona do projektu Steam.
Counter-Strike dość szybko zyskał ogromną popularność i stał się platformą turniejową na imprezach e-sportowych, na których znajduje się do dziś.
Counter Strike
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Koloses
- V.I.P.
- Posty: 1024
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 09:27
- Lokalizacja: 67-100
- Otrzymał piwo: 1 raz
OU NOEZ.Counter strike to według mnie skupowisko dzieci neo wyzywających [tak nawet na steamie widziałem coś takiego] siebie nawzajem od cziterów,pedałów itd.
Między innymi dlatego mam tylko 4 godziny [ze znajomymi] przegrane..
Między innymi dlatego mam tylko 4 godziny [ze znajomymi] przegrane..
A może byś pajdus napisał coś od siebie, a nie tylko skądś kopiujesz?
Co do CS'a, to grałem kilka minut i od razu(czyt. po paru headach) przestałem. To nie gra dla mnie. Gra w której jeśli nie zacząłeś grać zaraz po premierze, to nie masz czego w niej szukać. No chyba, że szukasz guza.
Co do CS'a, to grałem kilka minut i od razu(czyt. po paru headach) przestałem. To nie gra dla mnie. Gra w której jeśli nie zacząłeś grać zaraz po premierze, to nie masz czego w niej szukać. No chyba, że szukasz guza.
Ostatnio zmieniony 30 mar 2010, 20:40 przez Mr Minio, łącznie zmieniany 1 raz.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Miałem to samo. To właśnie dzięki tej grze obrzydziło mi wszelkiego rodzaju multiplayeryMr Minio pisze:Co do CS'a, to grałem kilka minut i od razu(czyt. po paru headach) przestałem. To nie gra dla mnie. Gra w której jeśli nie zacząłeś grać zaraz po premierze, to nie masz czego w niej szukać. No chyba, że szukasz guza.
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
- Koloses
- V.I.P.
- Posty: 1024
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 09:27
- Lokalizacja: 67-100
- Otrzymał piwo: 1 raz
W gry multiplayer gra się dobrze.o ile nie mają takiej społeczności jak tibia i counter strike [a to są głównie dzieci wyzywające się od cziterów oszustów i co im przyjdzie na myśl].Jeżeli gra ma wysoki potencjał, ale jest zaludniona przez ludzi z syndromem niedopchnięcia to jest po prostu beznajdziejna..Silver Dragon pisze:Miałem to samo. To właśnie dzięki tej grze obrzydziło mi wszelkiego rodzaju multiplayeryMr Minio pisze:Co do CS'a, to grałem kilka minut i od razu(czyt. po paru headach) przestałem. To nie gra dla mnie. Gra w której jeśli nie zacząłeś grać zaraz po premierze, to nie masz czego w niej szukać. No chyba, że szukasz guza.
Wystarczyło użyć opcji szukaj .
https://forum.postalsite.info/v ... vt1246.html
W tamtym temacie pisałem dość dawno , więc moje zdanie z lekka się zmieniło.
Nadal uważam grę Counter Strike za bardzo wybitną, wciągającą niemiłosiernie i szaleńczo przyjemnej.
Bardzo łatwa obsługa serwerów to chyba największy plus tej gry, można dodawać serwery do ulubionych , łączyć się przez konsolę , pingi na polskich serwerach nie przekraczają 20 ms ( STEAM ONLY ) .
Na publicznych meczach gra rzeczywiście jest żałosna , jest oblegana nie tyle przez noobków, tyle co natrętnych 10 latków, spamująych na czacie itp.
Za to gra ze znajomymi - mixy 5on5 , to jest prawdziwa zabawa!
Sprawnia zagrana runda, praca zespołowa - wygrana runda.
Że zacytuję pewien cytat : MASSIVE SATISFACTION! .
Gra poprostu miażdży spędziłem z nią 3 lata życia i nawet wiązałem z nią przyszłość , w końcu istnieję coś takiego jak E-sport. Myślę, że dalej bym w to no-lifeował gdyby nie pewien obrót w moim życiu, ale to sprawa osobista .
A co do skilla. Jak w każdym sporcie , wystarczy trenować , bywało tak , że OWNiłem typków którzy zaczynali w 2003 roku ( sam gram od 2k7 ) .
Sprawę urozmaicają ligi , takie jak ESL , GB, czy ClanBase , świetna zabawa na punkty , oczywiście z Anty-Czitami i tymi podobnymi.
Naprawdę świetna gierka, która bardzo długo się nie nudzi. Polecam!
https://forum.postalsite.info/v ... vt1246.html
W tamtym temacie pisałem dość dawno , więc moje zdanie z lekka się zmieniło.
Nadal uważam grę Counter Strike za bardzo wybitną, wciągającą niemiłosiernie i szaleńczo przyjemnej.
Bardzo łatwa obsługa serwerów to chyba największy plus tej gry, można dodawać serwery do ulubionych , łączyć się przez konsolę , pingi na polskich serwerach nie przekraczają 20 ms ( STEAM ONLY ) .
Na publicznych meczach gra rzeczywiście jest żałosna , jest oblegana nie tyle przez noobków, tyle co natrętnych 10 latków, spamująych na czacie itp.
Za to gra ze znajomymi - mixy 5on5 , to jest prawdziwa zabawa!
Sprawnia zagrana runda, praca zespołowa - wygrana runda.
Że zacytuję pewien cytat : MASSIVE SATISFACTION! .
Gra poprostu miażdży spędziłem z nią 3 lata życia i nawet wiązałem z nią przyszłość , w końcu istnieję coś takiego jak E-sport. Myślę, że dalej bym w to no-lifeował gdyby nie pewien obrót w moim życiu, ale to sprawa osobista .
A co do skilla. Jak w każdym sporcie , wystarczy trenować , bywało tak , że OWNiłem typków którzy zaczynali w 2003 roku ( sam gram od 2k7 ) .
Sprawę urozmaicają ligi , takie jak ESL , GB, czy ClanBase , świetna zabawa na punkty , oczywiście z Anty-Czitami i tymi podobnymi.
Naprawdę świetna gierka, która bardzo długo się nie nudzi. Polecam!
Haha, pamiętam pierwsze kroki w CS 1.6. Jaka była radość po pierwszym fragu (a był on dopiero gdzieś po jakichś 2 tygodniach, ja niestety nie jestem osobą o dużym skillu w fps i taką, która szybko uczy się grać). Po miesiącu umiałem zrobić proporcję K:D na 1:2, ale niestety ta gra mi się szybko znudziła i ją porzuciłem. O wiele przyjemniej mi się grało w CS:S, który przez fanatyków 1.6 nazywany jest CSem dla noobów. Zazwyczaj w Source'a grałem jednak w gun game'y.