Chora polska służba zdrowia

[Pangia]

O dziwo w Polsce mamy lepszych lekarzy. Serio.

Nie mamy, uwierz. Wiesz, że teraz w polskich przychodniach wchodzi moda na drzwi z klamką tylko po ich wewnętrznej stronie? Paranoja, żeby wejść, musisz zapukać i poczekać, aż lekarz cię łaskawie wpuści.

[BloodLogin]

Nie ma jak umówić się z lekarzem rodzinnym w weekendy, nikt nie przyjedzie w weekend, święte jeb%ne krowy nie przyjmują a jak się dzwoni do szpitala to też nie chętnie hurwa wymówki robią.

[seebeek17]

Fajnie Dzienis opisujesz. Więcej proszę.

Nie ma jak umówić się z lekarzem rodzinnym w weekendy, nikt nie przyjedzie w weekend, święte jeb%ne krowy nie przyjmują a jak się dzwoni do szpitala to też nie chętnie hurwa wymówki robią.

No masakra z tym. Nie ma to jak się migać od własnej roboty. Za co niby im płacą??

[Dzienis]

Nie mamy, uwierz.

Mamy, tylko trzeba leczyć się prywatnie albo dawać w łapę. Wszyscy tak robią, a przynajmniej ci którzy chcą szybko i skutecznie zostać wyleczeni. Ale niestety nie wszystkich na to stać. Lekarzy mamy dobrych, a że mają taką a nie inną moralność... Dlatego Korwin ma rację, że NFZ to zwykłe złodziejstwo i że ta instytucja winna być zlikwidowana.
W Dojczlandzie też cudów nie ma, jak masz najtańsze ubezpieczenie to poskładają cię na tyle, na ile te ubezpieczenie obejmuje. W Ameryce też jest pod tym względem tragicznie. Najlepiej jest chyba w Skandynawii, bo nie dość, że mają dobre ubezpieczenia, to i polskich lekarzy jest tam całkiem sporo.

[Pangia]

Ta, tylko mało kogo stać na dawanie w łapę. A jakby zarobki były sensowne, to może teraz moja matka nie miałaby wprost genialnego combosa w postaci zaawansowanej miażdżycy (przepychanie żył = „musi pani dużo chodzić”) i zapalenia ścięgna Achillesa (= „nie może pani dużo chodzić, a najlepiej byłoby wsadzić nogę w gips”). Super leczenie kurwo. Cztery lata ją leczyli z wysokiego cholesterolu i uszkodzonych zastawek, dopóki któryś z tych konowałów nie wpadł na to, że może skoro nie ma kłopotów z żyłami w nogach, to może to jest kłopot z tętnicami? I zrobili jej USG nie od pasa w dół, tylko od piersi w dół. I niespodzianka, k♥rwa ich mać była zawszona wszystkich.

[Dzienis]

Ta, tylko mało kogo stać na dawanie w łapę.

I to jest niestety rak obecnej służby zdrowia, przykro mi z powodu twej matki.
Do tego trzeba też mieć szczęście do niektórych lekarzy. Mnie też zjebali operacje na kolanie - dwa razy zszywali mi więzadła poboczne (za każdym razem inną metodą) i dwa razy zjebali, pomimo łapówek. Krzyżowe też mam chyba spieprzone, sam już nie wiem, bo ostatni raz u ortopedy w tej sprawie byłem prawie 5 lat temu (prywatnie, powiedział mi, że w tym kolanie nadal wszystko jest pozrywane), ale na razie mogę chodzić i biegać bez problemu, więc to olewam. Na razie.

[Pangia]

Ta, i dlatego sam nie chodzę do żadnych lekarzy i nie biorę żadnych specyfików. Jak się przeziębiam, to czekam, aż samo przejdzie, no ale ostatnio nie musiałem, bo ostatni raz byłem przeziębiony ze 3 lata temu i od tamtej pory to co najwyżej mnie jakieś zatwardzenie złapie przez to, że zapominam o spożywaniu płynów, siedząc przed kompem

[Rycho3D]

Z tym dawaniem w łapę też nie jest tak prosto. lekarz nie weźmie od ciebie pieniędzy jak cię nie zna. Trzeba mieć jeszcze znajomości by dać w łapę.

Moja matka miała raka. Jakby nie znajomości i pieniądze to by czekała na operację do usranej śmierci.

[Dzienis]

Scaliłem część postów z tematu o Emigracji i utworzyłem z nich ten temat o polskiej służbie zdrowia.

Ta, i dlatego sam nie chodzę do żadnych lekarzy i nie biorę żadnych specyfików. Jak się przeziębiam, to czekam, aż samo przejdzie, no ale ostatnio nie musiałem, bo ostatni raz byłem przeziębiony ze 3 lata temu i od tamtej pory to co najwyżej mnie jakieś zatwardzenie złapie przez to, że zapominam o spożywaniu płynów, siedząc przed kompem

Masz żelazne zdrowie.

Moja matka miała raka. Jakby nie znajomości i pieniądze to by czekała na operację do usranej śmierci.

Mój ojciec też żeby nie pieniądze to na operację udrażniania żył czekałby do przyszłego roku o ile by dożył.

Z tym dawaniem w łapę też nie jest tak prosto. lekarz nie weźmie od ciebie pieniędzy jak cię nie zna. Trzeba mieć jeszcze znajomości by dać w łapę.

To prawda. Nigdy nie trzeba też proponować łapówki przy innych lekarzach bo wiadomo, że nie weźmie. I łapówka nie może być zbyt niska...

[BloodLogin]

Jak mnie bierze ból głowy taki nie pulsujący tylko dający o sobie znać gdy tylko poruszysz głową karkiem, wiem że mam pół dnia zwalone, no nic nie można wtedy robić nawet forum ciężko się czyta jest nam słabo i pada koncentracja.
Ból głowy mam jak się nawpiepszam cukru słodyczy czyli już dwa razy w czasie przygotowań do świąt albo też jak za często piję czarną herbatę.
Tabletek unikam wystarczy nawodnić organizm i od razu iść spać.