Brutalne gry komputerowe

Bardziej i mniej konkretne rozmowy na określone tematy, niezwiązane bezpośrednio z tematyką strony, ale nurtujące niemal każdego. To wcześniejszy Duży Hyde Park plus kilka luźniejszych tematów.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Pawsam35
Miłośnik broni
Posty: 242
Rejestracja: 03 wrz 2010, 21:25
Lokalizacja: te głupie pytania?

17 sie 2011, 09:04

Brutalność to nie tylko znęcanie się
Mr Minio pisze:Gdyby, dajmy na to, powstała gra, gdzie sterujesz ulicznym bandytą, napadasz ludzi i bijesz ich aż do nieprzytomności, ale nie wypruwasz im flaków, nie byłaby Twoim zdaniem brutalna?
A czy ja mówiłem że brutalność to same flaki?!


pow pow ^^
Awatar użytkownika
Mr Minio
Redaktor
Redaktor
Posty: 7035
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:24

17 sie 2011, 10:15

Nie, ale zasugerowałeś, że gdy w grze nie ma flaków to nie jest brutalna. ;)


"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

17 sie 2011, 13:06

kazik pisze:Ja w mordowanie i krwawe rzeźnie bawiłem się nawet pluszakami, a jak nauczyłem się wiązać zaciskającą się pętelkę wykonywałem wyroki na swoich zabawkach.
A ja tak samo. Roztopiłam raz ucho Myszce Miki o lampę, mordowałam papierowe ludziki itd. itp. :P W drugiej klasie narysowałam tortury jednego mojego nauczyciela, wykorzystując zapisane w historii obrazki z militaria.pl prawdopodobnie. Rysowałam też np. jego w damskiej bieliźnie, jak wrzeszczy i spada do klatki pełnej hien, jak go dinozaury zjadają (xd), jak mu taka rurka mózg z głowy do wiaderka odprowadza itp. itp. A propos pętelki, raz na imprezie 'powiesiłam' na szafie lalkę koleżanki [size=x-small]lat 13[/size], chciała mnie już nigdy nie zaprosić, bo jestem okropna :P

Grałam w klasach 1-3 w np. rozjeżdżanie dzieci na boisku albo króliczka z piłą łańcuchową w wesołym miasteczku, czy też taką grę, gdzie chodziło się po cmentarzu i wykopywało trupy, a potem ze znalezionych kawałków składało się własne zombie, oglądałam zdjęcia z operacji, grałam w nie, grałam w jakieś masakry. Z radością grałam w Moorhuhn i Kurkę Wodną. A jakoś nie morduję zwierząt, wręcz przeciwnie, kocham je, i zwłaszcza ptaki i kurczaki :P A rodzice twierdzą, że ja na początku 6 klasy zaczęłam grać w jakieś głupie gry, a wcześniej nie :D[/hide]


Awatar użytkownika
Pawsam35
Miłośnik broni
Posty: 242
Rejestracja: 03 wrz 2010, 21:25
Lokalizacja: te głupie pytania?

17 sie 2011, 18:03

Mr Minio, nie sugerowałem tego. Może po prostu źle zrozumieliście.


pow pow ^^
Awatar użytkownika
=JP=Piroman
Niedorobiony bandzior
Posty: 38
Rejestracja: 24 paź 2010, 21:56

27 sie 2011, 02:43

https://www.wykop.pl/ramka/134770/murzyn ... al-kombat/

https://www.sadistic.pl/zabil-matke-bo-n ... vt6671.html

I jak tu nie zrobić facepalma ? .
Prawda jest taka że brutalne gry nie niszczą psychiki , to nie od tego zależy .To zależy od nas,psychikę może nam zniszczyć nawet my little ponym czy innym shitem.
Łok***a musze zmienić dilera :diabeł:
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 02:44 przez =JP=Piroman, łącznie zmieniany 2 razy.


Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

27 sie 2011, 14:35

@up
My Little Pony jest dziwne :P
Yamakasi pisze:Załóżmy, że ktoś wziął brzytwę i się nią pozacinał- czyja to jest wina brzytwy? Cy tego gościa co to zrobił? Odpowiedź jest oczywista.
Dobry przykład! Pamiętam jak wczoraj czytałam artykuł o dziewczynce która grała na X-Boxie i zmarła na astmę. I to ma jakiś moim zdaniem przekaz, że X-Box jest zły i zabija dzieci, a informacja o astmie była dopiero na końcu. Po kij dawali tego X-Boxa do tytułu. Był jeszcze trafny komentarz, co by było, gdyby zmarła na kibelku (kto byłby winien) :P

Btw w takim artykule na katolik.pl o grach twierdzą, że gry wywołują drastyczne zmiany nastroju i konflikty z rodzicami, tymczasem większość dzieci z mojego otoczenia i w moim wieku takowe odczuwa, a sporo z nich nie gra :P
Wiadomo bowiem, że nie szkodzi nam samo istnienie takich produktów jak alkohol czy narkotyki, ale szkodzi ich używanie. Tak samo jest z grami komputerowymi.
To trochę głupie bo ludzie wymyślają rzeczy, żeby ich używać :P


Awatar użytkownika
Lothar
Pierwsi PSI
Pierwsi PSI
Posty: 2570
Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:10
Lokalizacja: Lublin

31 sie 2011, 00:56

https://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=2273 - pewnie o ten art chodzi. Poczytajcie, może rozkręci temat 8-)


Nobody Expects The Spanish Inquisition! :biskup:
Awatar użytkownika
Mr Minio
Redaktor
Redaktor
Posty: 7035
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:24

31 sie 2011, 11:42

Alright. Here we go.
W rozważaniach nad wpływem gier komputerowych na psychikę młodzieży należy zauważyć, że dotychczasowe badania nie pozwalają jeszcze na jednoznaczną i całościową ocenę. Gry te dają duże możliwości zwiększania sprawności psychomotorycznych, być może także rozwoju myślenia strategicznego, istnieją jednak również dowody na wzrost przemocy wśród dzieci korzystających z gier o charakterze agresywnym.
Początek jak na razie dobry, ale szybko się przekonujemy, że autor będzie wymieniał tylko negatywne cechy gier.
Większość gier jest konstruowana w oparciu o scenariusze pełne przemocy
Większość? Wierząc CD-Action, numer 08/2011, niemal połowa gier ma oznaczenie +3. +18 otrzymało tylko 4% gier na rynku.

Dobroć, współczucie, wzajemna pomoc nie mają żadnego znaczenia.
A co z grami RPG w których de facto wykonujemy questy dla innych? A gry z trybem kooperacji, a multiplayer? Gry MMO?
Pewnego dnia młody chłopiec w zadziwiająco okrutny sposób zamordował swojego kolegę - poinformowały media. Bez powodu, ot tak, po prostu. Młody zabójca podczas przesłuchania nie wyrażał żadnej skruchy. Zapytany, dlaczego zabił, odpowiedział: "Bo chciałem zrobić tak, jak w grze Mortal Kombat 2.
A media już węszą sensację. Jakiś młodzik za to się Batmana naoglądał i skoczył z okna, więc kreskówki też są złe.
Dzieci wychowywane na grach komputerowych są narażone na wypaczenie podstawowych wartości moralnych, pomieszania tego, co dobre z tym, co złe.
Wierząc tym słowom powinienem być już dawno socjopatą. Przecież każdy wie, że zabójstwo jest dobr...złe! Złe!
Gry RPG tworzą świat o tak wysokim stopniu realności, że odnotowano akty samobójstw i morderstw powodowanych faktem nieumiejętności rozdzielenia rzeczywistości świata od fikcji toczącej się gry.
Podobno ostatnio odkryto, że 100% ludzi popełniających samobójstwa oddychało. Chyba nie powinniśmy tego robić... A tak serio: Jeśli ktoś nie potrafi odróżnić realnego świata od krainy smoków i potworów to powinien się leczyć i nie gry temu winne.
Według przeprowadzonych badań dzieci często bawiące się grami "agresywnymi" są bardziej napięte emocjonalnie, napastliwe, wulgarne, obojętne na dobro. Takie granie "na niby", gdzie niszczy się, zabija, torturuje, jest bardzo niebezpieczne, prowadzi do zachowań aspołecznych, a często i psychopatycznych.
<Wstaw tutaj dowolną ripostę typu: "Hitler i Stalin", "Niegrające dresy", "So I'm Crazy">
Wielu młodych komputerowców zatraciło w sobie takie cechy, jak: czułość, cierpliwość, delikatność, troska o drugiego człowieka, szacunek wobec życia i śmierci.
No tutaj to mnie już twórca artykułu obraża. Różne sceny z Postala czy innych gier nie robią na mnie wrażenia, bo wiem, że to fikcja. Zdjęcia i filmiki z reala raczej też nie, chociaż zależy co tam jest pokazane. Za to w rzeczywistości jestem bardzo czuły, więc widać jak różni się u mnie świat realny od nierzeczywistego, które podobno tak się zacierają według twórcy artykułu.

Dalszy ciąg to już stek bzdur na który nie chce mi się już odpowiadać. Artykuł pisała osoba mająca znikome pojęcie o grach komputerowych, która wszelkie swe informacje najprawdopodobniej brała właśnie z Internetu. 8-)


"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

31 sie 2011, 12:49

Odnośnie wypowiedzi Lothara są to dwa artykuły: https://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=2110

Odnośnie wypowiedzi Minia i "węszenia sensacji": 37 najgłupszych artykułów Faktu i Super Expresu. Piszą żeby pisać. "Papier toaletowy zabił przyjaźń", kwadrat naładowany pozytywną energią (do wycięcia) i "Trąba porwała krowę Olgę" mnie rozwaliły xD
Mr Minio pisze: Cytat:
Wielu młodych komputerowców zatraciło w sobie takie cechy, jak: czułość, cierpliwość, delikatność, troska o drugiego człowieka, szacunek wobec życia i śmierci.

No tutaj to mnie już twórca artykułu obraża. Różne sceny z Postala czy innych gier nie robią na mnie wrażenia, bo wiem, że to fikcja. Zdjęcia i filmiki z reala raczej też nie, chociaż zależy co tam jest pokazane. Za to w rzeczywistości jestem bardzo czuły, więc widać jak różni się u mnie świat realny od nierzeczywistego, które podobno tak się zacierają według twórcy artykułu.
Mnie też obraża. Np. w Postalu biorę kody i walę odbijającymi się kotami patrząc jak latają i wrzeszczą. A w realu mamy kota. Za niecały rok skończy 20 lat (!), ma się świetnie (poza tym, że jest głuchy) i jeszcze nie skończył jako tłumik czy broń i wszyscy go kochamy :D
Do gier zawierających przemoc należy również zaliczyć takie, w których agresja jest środkiem do osiągnięcia celu, występuje jakby przy okazji. Są to na przykład gry strategiczne, w których celem jest pokonanie oddziałów wroga (za pomocą walki i działań agresywnych).
Hm... w ich toku rozumowania gra Napoleon: Total War też jest zła i uczy przemocy :P
Mr Minio pisze:A co z grami RPG w których de facto wykonujemy questy dla innych? A gry z trybem kooperacji, a multiplayer? Gry MMO?
Takie ET też nie jest złe. Praktycznie każdą mapę można wygrać bez zabijania i można sobie nawzajem pomagać, a samo zabijanie tam nie jest super realistyczne. Chociaż zdarzają się gracze, którzy głównie na tym zbijają punkty, ale w każdym razie nie jest to główny cel tych map.
Mr Minio pisze:Większość? Wierząc CD-Action, numer 08/2011, niemal połowa gier ma oznaczenie +3. +18 otrzymało tylko 4% gier na rynku.
Przemoc może być też nierealistyczna i od niższej klasyfikacji.
Mr Minio pisze:Dalszy ciąg to już stek bzdur na który nie chce mi się już odpowiadać.
Skomentowanie i wyrażenie opinii na temat wszystkich cytatów byłoby trudne :P
Rodzice z dumą patrzą na swoje kilku- czy kilkunastoletnie dziecko, które sprawnie obsługuje komputer, uważając je za młodego geniusza. Przyzwalają na to, aby dziecko spędzało wiele godzin przed komputerem, gdyż są przekonani, że rozwija ono swoje zainteresowania, a równocześnie jest w domu pod czujnym okiem rodziców.
Ja nic złego nie widzę w tym, że dziecko sprawnie posługuje się komputerem i grami, a poza tym ta sprawna obsługa komputera nie znaczy od razu, że dziecko jest młodym geniuszem :zdziw:
Produkty uznane za brutalne nie są sprzedawane osobom, które mają poniżej 17 czy 18 lat, a produkcje skrajnie brutalne są zupełnie wycofywane ze sprzedaży.
No i co z tego, skoro dziecko może sobie np. takiego Manhunt'a ściągnąć z neta bez większych problemów? (serio się da. Ale ta gra nie pociąga mnie specjalnie)

Nie chcę mi się raczej analizować dalszej i pozostałej części tego artykułu :P

@down:
Dziwne, że jeszcze nie zauważyli negatywnego wpływu Barbie, My Little Pony, Little Pet Shop, Hannah Montana, wszelkich mega słitaśtych księżniczek, Bratz, MyScene, bo potem niektóre dziewczynki wychowane na takich bajkach chcą być podobne. A potem styknięcie się z takimi jednostkami przyprawia o dziwne uczucia :D
Ostatnio zmieniony 31 sie 2011, 13:47 przez Cziko, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
eddie
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1345
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:18
Lokalizacja: Breslau

31 sie 2011, 13:12

Mr Minio pisze:
Większość gier jest konstruowana w oparciu o scenariusze pełne przemocy
Większość? Wierząc CD-Action, numer 08/2011, niemal połowa gier ma oznaczenie +3. +18 otrzymało tylko 4% gier na rynku.
Wiesz o co chodzi takim oszołomom? Chodzi nawet o głupią bójkę jak w simsach, czy gry dla dzieci w których trzeba pokonywać jakiekolwiek potworki. Nawet biedne platformówki dla 5-latków mają takie elementy. Kiedyś chyba wspominałem o znajomej babci, coś jak Elżbieta Gas. I ona też mi srała że wszystkie gry to polegają tylko na zabijaniu, i to nieważne czy się prowadzi armię (strategi), czy zabija się samemu (FPS/RPG)


Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

31 sie 2011, 20:21

A ja odniosłam przed chwilą wrażenie, że tym ludziom, a nie nam (jako graczom), myli się fikcja z rzeczywistością. Bo skoro oni twierdzą, że zabijanie w kompie jest niemal jednoznaczne z zabijaniem naprawdę, to z nimi coś jest nie tak, a nie z nami :D


Awatar użytkownika
Lothar
Pierwsi PSI
Pierwsi PSI
Posty: 2570
Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:10
Lokalizacja: Lublin

31 sie 2011, 20:59

Olga pisze:A ja odniosłam przed chwilą wrażenie, że tym ludziom, a nie nam (jako graczom), myli się fikcja z rzeczywistością. Bo skoro oni twierdzą, że zabijanie w kompie jest niemal jednoznaczne z zabijaniem naprawdę, to z nimi coś jest nie tak, a nie z nami :D
Oni i tak zawsze mają rację i wiedzą lepiej :-P
Czemu taki Anders Behring Breivik opisywany jest jako zapalony gracz, że lubił World of Warcraft... dlaczego nikt nie przedstawił go jako "Anders Behring Breivik - psychopatyczny zabójca, gorliwy katolik. Był na tyle ortodoksyjny, że religia kazała mu mordować niewiernych z zimną krwią, w imię Boga."? Ale nieeeeeee, bo do niego przyszły pudełeczka z CoD i WoW i chórkiem zaśpiewały "Z domu wyjdź, mordować leć, bez względu na rasę i płeć!" 8-)


Nobody Expects The Spanish Inquisition! :biskup:
Awatar użytkownika
Cziko
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 880
Rejestracja: 06 cze 2011, 12:05

01 wrz 2011, 14:56

Lothar pisze:Oni i tak zawsze mają rację i wiedzą lepiej :-P
No przecież :D

W ogóle przed chwilą znalazłam wypowiedź jakiegoś biskupa, który (jak wszyscy obrońcy) narzeka na gry i bajki, twierdząc iż pod nimi kryje się magia i satanizm. Oczywiście dodaje do tego listę. Mało tego, przeszkadza mu Batman, bo jego uszy przypominają rogi :facepalm:


Awatar użytkownika
eddie
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1345
Rejestracja: 19 kwie 2007, 17:18
Lokalizacja: Breslau

01 wrz 2011, 19:55

Kocie i niektóre psie uszy pewnie też? :D


Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7080
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

03 wrz 2011, 12:42

Olga pisze:Był jeszcze trafny komentarz, co by było, gdyby zmarła na kibelku (kto byłby winien) :P
Producent w/w sedesu zostałby pociągnięty do odpowiedzialności? :P
Lothar pisze:
Olga pisze:A ja odniosłam przed chwilą wrażenie, że tym ludziom, a nie nam (jako graczom), myli się fikcja z rzeczywistością. Bo skoro oni twierdzą, że zabijanie w kompie jest niemal jednoznaczne z zabijaniem naprawdę, to z nimi coś jest nie tak, a nie z nami :D
Oni i tak zawsze mają rację i wiedzą lepiej :-P
Czemu taki Anders Behring Breivik opisywany jest jako zapalony gracz, że lubił World of Warcraft... dlaczego nikt nie przedstawił go jako "Anders Behring Breivik - psychopatyczny zabójca, gorliwy katolik. Był na tyle ortodoksyjny, że religia kazała mu mordować niewiernych z zimną krwią, w imię Boga."? Ale nieeeeeee, bo do niego przyszły pudełeczka z CoD i WoW i chórkiem zaśpiewały "Z domu wyjdź, mordować leć, bez względu na rasę i płeć!" 8-)
To się nazywa szukanie sensacji i przykuwanie czytelnika/widza do gazety/telewizora. Takie informacje zawsze najlepiej się sprzedają, nawet jeśli jest to jeden wielki stek bzdur. Większość pewnie nawet pudełka z grą nie miało w ręku :|
Olga pisze:W ogóle przed chwilą znalazłam wypowiedź jakiegoś biskupa, który (jak wszyscy obrońcy) narzeka na gry i bajki, twierdząc iż pod nimi kryje się magia i satanizm. Oczywiście dodaje do tego listę. Mało tego, przeszkadza mu Batman, bo jego uszy przypominają rogi :facepalm:
To pozostawię bez komentarza. Szkoda klawiatury

EDIT:
Rząd niemiecki dopiero teraz pozwolił swoim obywatelom grać w Doom'a. Dotychczas owa gra była zakazana w Niemczech :facepalm:
https://www.programs.pl/news,3180.html


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
ODPOWIEDZ