Spaprałeś grzywkę przecież! Cechą charakterystyczną Fuhrera była grzywka na lewo.
Co do tematu, to Hitler, jak wspomniał
Dr.Dundersztyc, był geniuszem politycznym. Szaleństwo i zbytnia pewność siebie doprowadziły go jednak do zguby. Największym błędem Hitlera był, moim zdaniem, plan Barbarossa. Mógł się wstrzymać z atakiem na ZSRR. Zbytnio w siebie uwierzył i nie ogarnął tak dużego frontu i wk***wił kolosa z potężnym potencjałem militarnym.
Szczerze mówiąc, to w ogóle nie wierzę, że on na pierwszym miejscu stawiał wypełnienie swoich planów związanych z czystkami etnicznymi. Moim zdaniem on zwyczajnie chciał podbić świat. Nie wiązałby się z Rumunią, Węgrami, Japonią, Włochami, czy Jugosławią (co prawda na 1 dzień
), ponieważ w tych krajach odsetek aryjczyków jest niewielki, albo żaden (Japonia). Zdecydowanie bardziej czyści rasowo są Słowianie. Z tego powodu nie uważam, że Hitler tak bardzo chciał aryjskości świata. On po prostu miał takie widzimisię, które uzyskawszy możliwości zaczął sobie realizować. Swoisty plac zabaw.
Swoją drogą rozważaliście kiedyś, co by było, gdyby Polska dołączyła do Hitlera? A Hitler chciał początkowo się z nami zjednać (kolejny dowód na to, że Fuhrer tak do końca nie wierzył w swoje rasistowskie teorie). Polacy w przypływie dumy odrzucili ten pomysł, licząc na sojusz z Francuzami i Brytami, a nawet w 1936 roku próbowali potajemnie namówić Francję do ataku na Niemcy z 2 stron! Poważnie!
Tak swoją drogą, to proces Norymberski (sądzono tam zbrodniarzy hitlerowskich) był łamaniem prawa
. Zwyczajowo przyjęła się zasada lex retro non agit, czyli, że prawo nie działa wstecz, a zbrodniarze wojenni działali zgodnie z ustanowionym przez siebie prawem. Proces w Norymberdze pokazuje zwycięstwo moralności nad prawem
.