Eurowizja - hit czy shit?

Więcej niż dotychczas. Bez kompromisów. Działa na emocje. Ale musisz myśleć, bardziej.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7080
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

18 lut 2017, 20:15

Dziś są polskie preselekcje do ESC
Nasunął mi się w związku z tym pomysł na temat ;)

Dla mnie to już zdecydowanie nie ten prestiż co dawniej. Kiedyś bardzo lubiłem tenże konkurs, szczególnie w latach dziewięćdziesiątych. Szczególnnie podobało mi się to, że każdy z 'zawodników' musiał śpiewać w ojczystym języku. Piosenki były różne, udane i nieudane, ale rywalizacja, wprawdzie masakrycznie upolityczniona, była na całkiem niezłym poziomie (człowiek też jednak patrzył na to inaczej)

Obecnie praktycznie wszystko jest po angielsku, niedobrze mi się już od tego robi. Jakby wykonawcy nie znali języka ojczystego. Dominują ckliwe, smętne balladki, księżycowe wycia (bez obrazy dla wilków xD ), których nie da się słuchać. Jest wśród tego trochę naprawdę fajnych kawałków, ale jest ich zdecydowanie mniej niż w ubiegłych latach. Ponadto upolitycznienie tego konkursu stało się tak wyraźne, że chyba gorzej już być nie może

Jestem ciekaw jakie jest wasze zdanie o ESC? Ktoś z was w ogóle kiedykolwiek to oglądał?


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Yossarian
Grabarz
Grabarz
Posty: 6423
Rejestracja: 06 sie 2008, 14:54
Postawił piwo: 6 razy
Otrzymał  piwo: 3 razy

18 lut 2017, 20:24

Nigdy tego nie oglądałem i ogólnie olewam te konkursy ciepłym moczem. Poza tym, od kiedy np. Izrael, Maroko albo Australia są w Europie? xD


Awatar użytkownika
Dzienis
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 12106
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
Postawił piwo: 14 razy
Otrzymał  piwo: 6 razy
Kontakt:

19 lut 2017, 19:08

Oglądałem czasem kiedyś jak byłem młodszy.
Czasem się trafiały fajne kawałki, ale większość tych piosenek to crap.
Najgorsze są te pseudo-ballady, do tego na ogół dostają jeszcze najwięcej głosów.
Fajna była Eurowizja w 2006 jak wygrały potwory z Finlandii, zespół Lordi. xD

Teraz tego nie oglądam, szkoda mi czasu, a polskie preselekcje mam w głębokiej dupie.
Jakieś Wiśniewskie, Szpaki, Donatany - i my to wysyłamy za granicę...
Zresztą ogólnie polska muzyka mainstreamowa jest gówniana.
Jakieś Moniki Lewczuk, Natalie Nykiel, Ewy Farny czy Sarsy - shit.

W sumie teraz zwisa mi ten konkurs, jeszcze jak wygrywają jakieś Azerbejdżany, Izraele czy Maroko to w ogóle cyrk, bo startują kraje które nie leżą w Europie. :):


I regret nothing
Awatar użytkownika
seebeek17
Modder
Modder
Posty: 8399
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:25
Lokalizacja: Z Zewnątrz
Kontakt:

01 mar 2017, 15:31

Eurowizja to fekalia w wersji telewizorowej. Dzięki kobiecie z brodą poznałem tą całą Eurowizję, bo dzięki niej zrobiło się o tym głośno, ale też już wiedziałem czego nigdy nie oglądać. xD
Eurowizja - hit czy shit?
Shit. 1/10


ODPOWIEDZ